Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ziemniaczane placory

Pomoze ktoś odratowac placki?

Polecane posty

Gość ziemniaczane placory

Dosypałam za dużomąki więc wiadomo, że są nieco "surowe" w smaku i suche (dosypałam 3 razy więcej niż w przepisie, bo wciąż były mocno leiste, zbyt leiste). Pierwszy raz robiłam i miałam nadzieję na posiłek na 3 dni, bo studentce sie nie przelewa ale to niezbyt dobre jest. Wmusiłam w siebie 4 bo po prostu nic nie jadłam dzisiaj ;/ Jem ze śmietaną, nie stać mnie już na robienie sosow bo do wtorku ani grosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
na drugi raz upiecz lub ugotuj normalne ziemniaki, bez robienia plackow, i nie bedzie takich problemow, a poza tym smaczniej i zdrowiej i mniej roboty :) z tych zepsutych plackow mozesz zrobic cos z jajami (jesli masz). np. pokroic je na male kawalki, dac na patelnie w celu podgrzania, a potem zalej jajami rozbeltanymi w misce i niech sie usmazy taki placek a la omlet/fritata, do ktorego mozesz tez dodac jakies inne elementy, jesli masz, np. starty ser, kawalki pomidora lub jakis innych warzyw, dodac przyprawy, np. papryke, ziola, pieprz .... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziemniaczane placory
Mam trochę mąki, wodę w kranie, sól, parówkę i pół paczki keczupu. W p[ortfelu 30 groszy A ziemniaki jadlam pieczone przez 4 dni i mam dość. Gotowane jadłam 2 dni. Ogólnie po prostu kupiłam 5kg ziemniaków bo na nic nie miałam. Śmietanę mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
no rozumiem :o to chyba pozostanie pokroic parowke w mala kostke, zmieszac ja z keczupem i uzywac jako smarowidla/sosu do placuszkow? jakby ci sie do tego udalo zdobyc jajo, mogloby byc calkiem znosne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
jeszcze mozesz ten parowkowo-keczupowy sos rozmaic smietana w malej ilosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studentko, jest druga połowa lipca, czemu nie jesteś w domu? i czemu z kasą tak cienko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielsko b
idz do kogos w porze obiadu moze cie poczestuja akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu nędza .......
:( lepiej było zrobic kluski lane 1 jajo szklanka mąki woda sól troszkę masła wszystko wymieszac oprocz masła nakładaj na gorąca wodę mieszać gotowac pare minut wyłożyc cedzakiem na talerz polac roztopionym masłem bardzo tanie i sycace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuu, wiem o co chodzi. Też kiedyś dosypałam za dużo mąki. Jutro będą okropne i twarde i zupełnie niezjadliwe. A spróbuj coś takiego. Zrób ciasto z mąki, soli i wody (takie ciasto żeby się nie lepiło do rąk) i upiecz w piekarniku takie płaskie placuszki, zjedz z parówką i keczupem. Placki ziemniaczane są fajne ale nie można przesadzić z mąką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuyttttttt
Przypomniał mi się studencki przepis na tanie żarcie mojej babci, jeszce z czasów wczesnych powojennych. Kupujesz kostkę smalcu, na tym smażysz dużo pokrojonej cebuli, solisz, studzisz - do tego bochenek chleba - uczucie taniości i żarcia po uszy. Trudno powiedzieć czy bardziej niezdrowe niż żarcie z torebek, obstawiałabym że zdrowsze bo cebula a teraz się wraca do teorii że najzdrowiej smażyć na tłuszczu zwierzęcym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotta 23
Następnym razem jak będziesz robiła placki to utarte kartofle odcedż. (młode ziemniaki mają w sobie dużo wody) wtedy wystarczy dać tyle mąki ile masz w przepisie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie autorka juz placki
zjadła lub wyrzuciła bo ktoś ją poratował obiadem ;) ale napiszę, że można by było jeszcze placki ułożyć w naczyniu żaroodpornym lub na blaszce, polać śmietaną i zapiec w piekarniku, placki by trochę rozmiękły i miałyby dobry smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdgfdgdfg
może w piekarniku bardziej wypiecz ale wg mnie na zimno będą bardziej znośne ewentualnie DUŻO KECZUPU DODAJ ale mi smaka zrobiłaś na placki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×