Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masakra oszaleję

do końca ciąży nie wyjdę z domu! never!

Polecane posty

Gość dgdgjajawpwp
Ja tez patrze na kobiety w ciazy, ale raczej nie natarczywie tylko dyskretnie zerkam. Stan ciazy jest piekny, kobieta nosi pod sercem swoje dziecko, to powod do dumy :) mam nadzieje, ze tez mi to bedzie dane :) i niech sie patrza ile beda chcieli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zwyczajnie
autorko... nie wydziwiaj... na siłę się unieszczęśliwiasz... ubyło Cię od tego ich natarczywego patrzenia? mają oczy - to patrzą... jak rany - dobrze że choć nie masz większych zmartwień - miliony ludzi na świecie chciałoby mieć takie zmartwienia... pomyśl troszkę i daj spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejrzewam że opieka
To prawda, autorka ma rację. Ja będąc w ciąży też często miałam na sobie spojrzenia ludzi i wiem że było to spowodowane tylko tym że MAM BRZUCH ! Takie gapienie się jest niegrzeczne i kepujące. Mój mąż idący obok mnie tez wiele razy czuł się niedwojo bo było mu przykro że czuję się źle pod obstrzałem. Prawda jest taka że ludzie zawsze będę zwracać uwagę na to co odmienne (taka natura ludzka) a że w naszej kulturze (europejskiej) ciąża to zjawisko to i tak ludzie reagują. Ja zanim zaszłam w ciążę też czasem zerkałam na ciężarne bo ciekawiło mnie samo zjawisko ale do głowy by mi nie przyszło że taka osoba czuje się podmiotowo :). Odkąd sama miałam okazję poczuć przyjemnośc bycia tą WYJĄTKOWĄ na ulicyczy w markecie to przestałam się beznadziejnie patrzeć na ciężarne bo wiem że wcale tego nie chcą! ;). Autorko , ja urodziłam i poczułam się znowu człowiekiem , wcześniej czułam się jak małpka w cyrku ale powiem ci że ci co tak patrzą wcale nie myślą nic złego , zwyczajnie olewaj te spojrzenia tak jak i ja starałam się olewać by jakoś przejść ta ciążę. Sama mieszkam za granicą i tu nie jest pod tym względem lepiej od Polski, no , może karmienie piersią (publiczne) jest tu wielką normą ale ciąża zawsze wzbudza zainteresowanie. Jak urodzisz to będą się gapić z zachwytem na twoje dziecko a zejdziesz na normalny plan :D. Pozdrawiam i nie chowaj się przed życiem z powodu ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra oszaleję
Tylko że aktualnie nie bardzo interesują mnie zmartwienia miliona innych ludzi. Każdy ma swoja zmartwienia, ja mam takie. Nie wiem co sobie myślą ludzie patrząc na ciężarną, bo ja nigdy ciężarnych nie obserwowałam, nie wiem po co miałabym to robić. I najzwyczajniej w świecie ta sytuacja mnie krępuje. uwielbiam stan w jakim jestem, ale nie do tego stopnia by chełpić się tym, że ludzie się na mnie gapią. i chyba faktycznie nie mam innego wyjścia jak olać sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra oszaleję
I wiem, nie zmienię tego, że się gapią (tzn zmienię - za 3 tygodnie), ale mam chyba prawo do tego, by mi się to nie podobało, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×