Kobiety nie potrafia kochac bezinteresownie!

Nie rozumiem byle co?Ma każdy człowiek ma to coś nie oceniam ludzi tak płytko może nieraz to tak wyglądać ..ale zawsze szukam dobra w innym nawet w tym który mnie tak mocno zranił..i dlatego nigdy jego nie przekreślam , choć sama jestem wielokrotnie przekreślana przez mężczyzn bo oni patrzą płytko na wygląd i swoje potrzeby sek.

Absolutnie nie zgodzę się z autorem. Wiadomo że generalizowanie nie jest dobre, ale jeśli już to powiedziałabym że w dużej większości to kobiety potrafią kochać bezinteresownie, a mężczyzn tak kochających jest jak na lekarstwo. Faceci z reguły mylą miłość z pożądaniem, myślą nie głową tylko główką :P kobieta jest im potrzebna przede wszystkim do seksu. Jeśli załóżmy, kobieta nie odwzajemni ich "uczucia" to zrywają kontakt, bo jako człowiek nie jest im już do niczego potrzebna. Nie mają z niej pożytku. Jak są w związku, to nie przeszkadza im gapic się i flirtowac z innymi, oglądać porno a nawet zdradzać. To w większości mężczyźni potrafią bez żadnego uczucia przelecieć kobietę, wykorzystać jej ciało, a ją jej przeżycia uczucia mieć głęboko gdzieś, jakby to był przedmiot a nie drugi człowiek. Potrafią bawet płacić za seks, kobieta jest dla nich towarem. To wszystko przeczy miłości.

co za brednie,stabilizacja? dobry ojciec albo bo nie chcę być sama?.Ja przy moim nigdy nie miałam stabilizacji,ojcem jest zerowym żeby nie powiedzieć kiepskim,dziecka się wyparł,potem niby uznał ale jednak uczuć okazywać nie potrafi.nie raz wolała bym być sama niż się męczyć i prosić...samej lepiej bo nie trzeba takiego utrzymywać i poniżać się ani samej nikt nogi nie podkłada i nie robi na przekór