Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani ciekawska

jak by to było z byłym/byłą?

Polecane posty

Gość pani ciekawska

Dziewczyny/kobiety, czy jesteście ciekawe jak by to było bzyknąć się z byłym facetem-ale takim z którym z racji młodego wieku i platonicznej miłości do niczego prócz pieszczot nie doszło... To samo pytanie do facetów: czy Wy drodzy panowie jesteście ciekawi jak by to było bzyknąć byłą dziewczynę z którą byliście w czasach gdy na seks było jeszcze za wcześnie? A może ktoś już wrócił do przeszłości i podzieli się doświadczeniem czy było warto... Dodam że najbardziej zainteresowana jestem wypowiedziami osób będących w stałych związkach, które mimo to powracają myślami do przeszłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ciekawska
ale byłaś w tym czasie w innym związku? Warto było czy raczej oczekiwania były większe niż wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiatra z sąsiedztwa
były nie jest byłym przez przypadek tylko z jakiegoś powodu dlaczego koniecznie chcesz wyjmować trupy z szafy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ciekawska-do psychiatry
Wiesz, ludzie czasami się rozstają i brak seksu spowodowany brakiem gotowości jednej ze stron może być powodem rozstania. Nie pytam teraz broń Boże o powroty do byłych, tworzenie jakiś związków, rujnowanie małżeństw czy jakieś zakochiwanie czy inne wspominki lecz po prostu o zwykłe zaspokojenie ciekawości która gdzieś tam tkwi, jednorazowy seks dla seksu-bez zobowiązań czy obietnic. Każdy po latach inaczej patrzy na młodzieńcze fascynacje i to co kiedyś było problemem nie do przeskoczenia jest teraz po prostu śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ciekawska-do niebiesko zi
ech, tzn że nie przechodziłaś fazy "chodzenia" z kimś bez uprawiania seksu? Rany, ja jakiejś starej daty chyba jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak miałam 14 lat miałam rok starszego chłopaka, była too wypowa wakacyjna miłość. Za rok na wakacjach spotkalismy sie znów. Dochodzilo podczas 2 wakacji tylko do pocałunków, pieszczot, jakegos pettingu. Na seks było stanowczo za wcześnie. Jak miałam 18 lat to napisał do mnie, czy moze mnie odwiedzic. Przyjechał, kochaliśmy się. Potem jeszcze raz umówilismy się, kochalismy się. Jednak doszlismy do wniosku, ze mieszkamy zbyt daleko od siebie -300km, i nie ma się co meczyć. Zreszta to była tylko fascynacja z mojej strony, miałam do niego sentyment , nic poza tym, spełniłam swoje marzenia o nim i czar prysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE, NIE, NIE, NIE, absolutnie nie jestem ciekawa i absolutnie nie miałabym ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×