Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hipispunk

Pytanie odnośnie hipisów i punków.

Polecane posty

Gość hipispunk

Z tego co czytałam lata 70. były latami, kiedy narodził się punk, byli hipisi. Kiedyś rozmawiałam z dwoma paniami, które swoją młodość przeżywały właśnie w latach 70. Obie pochodziły ze wsi, wyszły za mąż w wieku 18 lat i jedyną rozrywką jakiej zaznały były dyskoteki w wiejskich remizach. Zapytane o punków i hipisów nawet nie wiedziały co to jest. Moje pytanie brzmi: o co w tym chodzi? Przecież skoro w latach 70. one były młode i wtedy był modny punk i hipisi to one powinny chyba dużo wiedzieć na ten temat? Wytłumaczcie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryyregrgt
wtedy nie było internetu, w tv tego nie pokazywali. w zapyziałych wioskach trudno było o inność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meggy7978986
Zależy z jakich były wsi, niektóre wsie stoją w miejscu, sama wychowywałam się w bardzo małej miejscowości, gdzie, punk, rock, metal, nie miał nigdy racji bytu, jako jedyna lubiłam tą muzykę, jako jedyna nosiłam pieszczochy i lubiłam ubierać się na czarno, nie raz byłam wtedy pytana, kto z rodziny zmarł..Jak to opisałaś, w takiej wsi, gdzie wszyscy są pewnie do siebie bardzo podobni, jedyną atrakcją była wiejska dyskoteka, a ludzie na co dzień zajęci swoimi gospodarstwami, co mieli poznać..skąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipispunk
Więc gdzie byli popularni hipisi i punkowcy? W dużych miastach typu Warszawa, Poznań itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryyregrgt
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryyregrgt
były też oczywiście i małe miasteczka czy wsie, gdzie niemal każdy był punkiem, ale jeśli to niee dotarło do wiochy i nie zrobiło furory to nawet nikt nie wiedziało czym mowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipispunk
eryyregrgt - żyłeś / łaś w tamtych latach, że tyle wiesz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryyregrgt
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippie byli widoczni pod konie
c lat 60 i na początku 70 w wielkich aglomeracjach. Kogo na wsi stać było na narkotyki, kolorowe stroje i życie w komunie (nie mylić z komunizmem :) ) Wszyscy palcami by ich wytykali, a życie na kocią łapę każda z każdym chyba na wsi nie do pomyślenia. Zresztą nie byłoby gdzie się podziać takiej grupce ludzi. Chyba, ze w czyjejś stodole :) O punkach w tych latach nikt nie słyszał. Oni pojawili się w latach 80 w Polsce. Myśmy nie mieli prawie wcale dostępu do wiadomosci z Zachodu. Chyba że z jakichś filmów w kinie, albo z gazet, które ktoś, jakimś cudem z zagranicy przywiózł. A ty ludzi na wsi o to pytałas??? Koleżanko, ty chyba nie masz pojęcia jak się żyło w PRL :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipispunk
Do użytkownika hippie byli widoczni pod konie - nie mam pojęcia jak się wtedy żyło, dlatego Was się pytam. Gdybym wiedziała to bym się nie pytała logiczne chyba. Czyli twierdzisz, że tylko w miastach była ta kultura popularna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipispunk
eryyregrgt - dzięki chyba muszę spytać o to kogoś z większego miasta, tylko kurczę, nie znam za bardzo takich osób ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippie byli widoczni pod konie
popularna, to chyba zbyt wielkie słowo :) Widać było hippiesów na mieście, ale milicja ich wyłapywała. Bo nie da się ukryć, że wyglądali inaczej niż wszyscy i chodzili naćpani. Oczywiście nie tym co dziś, głownie kompotem z makowin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipispunk
A jak było w takim mieście jak np Warszawa? Tam hipisi byli bardziej popularni czy średnio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryyregrgt
ale o co chcesz spytać konkretnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipispunk
Chcę konkretnie wiedzieć jak było w takim większym mieście jak np Warszawa, czy było dużo hipisów czy średnio, jak się zachowywali itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippie byli widoczni pod konie
no ja właśnie o Warszawie piszę. Gromadzili się głownie na Krakowskim w parku, nad wisłą na wysokości starego miasta, widoczni byli tez pod domami centrum. Po drugiej stronie marszałkowskiej od strony pałacu kultury był taki park i tam zwykle siedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryyregrgt
hipisi to w naszym kraju raczej wyjątki niz moda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippie byli widoczni pod konie
nijak się nie zachowywali, byli raczej spokojni, mieli gitary, śpiewali, palili jakieś fajeczki, byli brudni z długimi włosami w nieładzie. Wszyscy bardzo kolorowi. Ale nie były to duże grupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryyregrgt
tu masz artykuł na ten temat :-) http://www.hipisi.pl/page.tresc.pl.40.html ilościowo to nie wyglądało to zbyt imponująco :-D "Z końcem 1967 roku w Warszawie było już ok 30 hipisów, rekrutujących się głównie ze środowisk inteligenckich. W tym samym roku byli już widoczni w innych miastach : Kielcach, Krakowie, Radomiu, Wrocławiu, Zielonej Górze, Częstochowie. Na przełomie lat 1969/70 w Polsce ich liczebność oceniano na około 1,5 tys. osób, skupiających się głównie w miastach" z resztą na hipisach ot ja się nie znam :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary gitowiec
hipisi jacyś tam byli w latach 70', właśnie w dużych aglomeracjach- wawka, łodż, g. śląsk. wąchali rozpuchole i od świeta palili słabą trawę- taki miał. pałowała ich milicja i "gitowcy" :D a ostatni przerzucili sie na kompot i selekcja naturalna zrobiła swoje. punk zaczął się szerzej od jarocina- tam co roku biegały takie kolorowe potworki z irokezami stawianymi na cukier. to był początek lat 80', ale 85-90 było imo kulminacją punku zaraz za nimi wystartowali skinheadzi, jakieś tam oi'e, to było gdzieś w środku lat 80', klimaty również około jarocinowe. nie było ery szybkiej informacji, netu, w tv cenzura i takie zjawiska trudno było promować. także polska wioska spokojnie mogła nic nie słyszeć. w jarocinie pod sceną zawsze było z 10 czerwonych tajniaków inwigilujących towarzystwo, normalnie i Sb tam się kręciło. szare czasy, ale na swój sposób wesołe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipispunk
A dużo ich było w tej Warszawie czy tylko pojedyncze osobniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippie byli widoczni pod konie
w latach 70 przynależność do jakichś kultur młodzieżowych raczej nie była popularna. Jak mówiłam, wyłapywani byli przez milicję. Bo wiadomo, że skoro w ciągu dnia są na ulicy to ani się nie uczą ani nie pracują. A milicja takich nie lubiła, za to można było do ciupy na 48 trafić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipispunk
A byli tacy hipisi, którzy normalnie się uczyli, chodzili do szkoły itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippie byli widoczni pod konie
no coś ty, z takimi włosami i ubiorem do szkoły nikt by ich nie wpuścił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryyregrgt
hmmm.. a skąd te pytanie? :-) zamierzasz zostać hipisem? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipispunk
Nie zamierzam być hipisem. Serio, kiedyś do szkoły nie można było nosić długich włosów? o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary gitowiec
jeśli już, to właśnie znudzone dzieci z inteligenckich domów, które słyszały o "kulturze wolnej miłości" zza wielkiej wody. ale to taka ściema na patyku, żadne tam dekadenckie, hipisowskie wykręty. a co, chcesz zostać ułożoną hipiską? :P :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippie byli widoczni pod konie
nie byłam hippieską, ale w 72 uszyłam sobie spodnie w kwiaty. Wystawały z pod fartucha szkolnego. Wywalono mnie do domu, żeby ubrać się "normalnie" :) To była 4 klasa liceum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryyregrgt
Riedela nazywano ostatnim polskim hipisem, poczytaj, pooglądaj jak żył:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×