Dlaczego kobiety sa takie wredne?

Dlaczego sa takie wredne, dlaczego sa takie msciwe, bezlitosne, wyrachowane, dlaczego sa takie zawistne szczegolnie wobec innych kobiet. Bez dwoch zdan kobieta to najgorsze co moze spotkac faceta, jego najwieksze przeklenstwo.

powiedz to jemu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5300589&start=30

nie są...owszem są.. ale przeważnie są słodkie miłe jak ja. a wredne są...obgadują oczerniają...wyzywają od zera człowieka:O a mąż powinien tupnac i rzec wiem jak pracuje wiedziałem, nie mam nic do niej. W koncu tramwajem jezdził to wie, jak sie pracuje. ponadto najpierw piszesz ksiazke potem ci płacą..nigdy naodwrót. Wredna baba...pewnie z zazdrosci. Z liscia powinna od niego dostac za takie słowa! zero..to ona jest.

to w 2008, 207 2009 jakos nie mowiła zero..? suka jedna. w ryja powina dostac za takie słowa od Niego co ona wie. Nic najpierw grasz potem ci płaca...chyba ze w usa to ci najpierw placa potem grasz w filmie. Najpierw piszesz ksiazke artykuł poradnik potem ci płaca..najpierw malujesz obraz potem kasa.. teraz sie odgrywa chyba za pieniazki ktore dostała za wykonannan prace u faceta.

karmie pieski skad u ciebie tyle agresji !!?? bufonie !!

jaka agresja? siedziałam cicho ale przemyslałam sprawe i napisałam bo nie mam zamiru z ta bufonka gadac. zerem jest ona! ona zaczeła..ja jej powiedziałam prawde:) agresje ma ona..tracic czas na wyzywanie od zer kogos na analizowanie czyjegos zycia? zenada

wredną.

ale ja jestem kobieta i nie mam tego we krwi..mało tego mam przyjaciolki kolezanki i sa normalne.. ale teraz sie z tym spotykam z wrednymi babami:O i dziwie sie ile w nich wrednosci...

Bo to nie kobiety tylko dzieciaczki, takie rozwydrzone bachory... Zazdrość, kłamstwa, cwaniakowanie... Kobieta stara się uzależniać psychicznie faceta, myśli że to jej da poczucie bezpieczeństwa.

kobiety sa wspaniale a te wredne to sa podrobione osobniki plci zenskiej ktore trzeba naprowadzic , utemperowac i wychowac by byly jak inne kobiety mile , slodkie i calusne :D

Bardzo mocne słowa ale prawdziwe. Pracuję w środowisku kobiet (nie poraz pierwszy) i...naprawdę coraz bardziej się zniechęcam, to są takie kółka wzajemnej adoracji, zakłamane, fałszywe, jedna drugą broni nawet jak nie mają racji, generalnie grają nieczysto, już nie mówiąc o tym, że komunikacja z nimi szwankuje, nie lubią słyszeć prawdy czy też czyjegoś własnego zdania i wiele innych. Mówię o środowisku pracy - ale jak sądzę, to się przekłada też na życie osobiste. Wiadomo, mężczyźni też święci nie są, tyle, że jeśli chodzi o pracę to mogę stwierdzić, że NIENAWIDZĘ pracować z kobietami, przynajmniej z większością.

Kobiety są wredne, dlatego, że mężczyźni są jeszcze wredniejsi.

niestety kobiety takie zachowania mają wpisane w swoją naturę

udowodnij mi moją wrednośc gatku :)

ale po co? Sama przed sobą (robiąc rachunek sumienia z życia- oczywiscie szczerze) udowodnisz sobie że mam rację ;)

"udowodnij mi moją wrednośc gatku " - nie muszę Ci udawadniać, nie chodzi przecież o to, że wszystkie kobiety są takie, odpowiadając na temat każdy rozumie, że generalizujemy (tego się uniknąć nie da) dzieląc się spostrzeżeniami. A poza tym jakbym wziął te kobiety z którymi pracuję i przedstawił im swoje spostrzeżenia to zareagowałyby oczywiście tak jak Ty, żadna nie zauważyłaby u siebie nic nieprzyzwoitego zapewne.

żadna nie zauważyłaby u siebie nic nieprzyzwoitego zapewne" Bo kobiety zauważają tylko to co chcą zauważyć ;) Oczywiście zdania na jakiś temat które nie sa po ich mysli = pierdolenie :P