nadopiekuńcza mama, dziewczyna, a uczucia obu

Witam. sprawa wygląda nieciekawie. jestem z dziewczyna w związku na odległość. Byłem raz u niej i chcemy się spotkać znowu. Dzieli nas ponad 400km. Ale moja mama robi problemy, uważa ze to ona powinna przyjechać.(nie ma jeszcze 18nastki). chcę do niej jechać, jest dla mnie bardzo ważna, jednak nie chcę ranić mamy(niedawno zmarł nam tata). Jak zrobić by nie zranić bardzo mamy i spotkać się z dziewczyną? Dodam ze jestem pełnoletni

wytłumacz spokojnie ze ta dziewczyna jest dla ciebie ważna i bardzo chcesz sie z nią spotkać ale ze względu na jej wiek nie chcesz żeby sama odbywała tak daleką podróż wytłumacz ze chcesz pokazsc ze jestes odpowiedzialnym facetem i dlatego ty do niej pojedziesz obiecaj tez mamie ze np porozmawiasz z jej rodzicami na temat wizyty u ciebie i jesli wyraża zgodę to następnym razem ona przyjedzie itp itd

twoja mama ma spory problem ze sobą i im wcześniej odetniesz pepowinę tym lepiej

jej tata się nie zgadza bo ma 17 lat a mowa o podróży około 6-7 godzin i to w optymistycznym wariancie tłumaczyłem ile dla mnie ona znaczy itd. a ona "nie bo nie" i tyle. "teraz jej kolej" i taka z nią rozmowa. nie wierzy w nasz związek. Kolorowe motyle: od października bedę w innym mieście studiował więc git, chodzi o to teraz. nie chcę jej dobijać po śmierci taty. Ale nie chce też tracic dziewczyny...

z takim zachowaniem stracisz ją na 1000%! nie ma wytlumaczenia po smierci czy nie, ona jak pasozyt teraz sie przyczepi do Ciebie i skutecznie zniszczy ten a potem nastepne zwiazki,skonczysz jako stary kawaler.Ustalaj zasady. Kilka godzin czy tam dni nie wytrzyma? Niech nie bedzie smieszna.

wiem ze wytrzyma, ona sie nie zgadza bo taki ma kaprys.... chcę przerwać tę pępowine tylko jak to zrobić najbardziej bezbolesnie?

Chyba tego się nie da zrobić bezboleśnie :(. Na początku będzie bolało, ale potem mama się przyzwyczai i zaakceptuje sytuację :).

czyli wskoczenie do pociągu to jedyne wyjście? przegadać się nie da? :( nie chce aż tak brutalnie...

Poprostu jej oswiadcz, ze jedziesz i tyle. Nie pytaj sie o zgode tylko jedz. no chyba, ze ty tez masz 17 lat....

pisałem ze jestem pełnoletni

a dlaczego właściwie mama nie chce Cię puścić do tej dziewczyny? śmierć taty nie jest żadnym tłumaczeniem moim zdaniem

a na długo chcesz jechać do tej dziewczyny? będziesz spał u niej w domu? jej rodzice zgodzili sie na Twoją wizytę?

moim zdaniem to prowo

No to jak juz pisalam " mamo, jutro jade do x, bo nie chce zeby ona sama jezdzila pociagiem"

mama uwaza, że teraz ona powinna przyjechać bo ja raz już tam byłem. Tak będę tam spał ale w innym pokoju niz ona, jej rodzice wiedzą i mnie bardzo serdecznie zapraszają.

jesli mama chce ją zaprosić, to niech zadzwoni do rodziców dziewczyny i ją zaprosi panna jest niepełnoletnia i nie dziwię się jej rodzicom, że jej nie chca puszczać do chłopaka 400 km

no ja tez sie nie dziwie... ale ona uparta i nie chce sie zgodzic

To jedz po nią i razem przyjedziecie do ciebie.

No ale jak piszesz ze jestes pelnoletni to sie nie pytasz jej o zgode tylko ja informujesz. o wszystko pytasz mamusi?

w jedną strone od 8 do 13 godzin pociągami... no i trzebaby ją odwieź więc z moją eskortą wychodzi to cenowo 160zł z hakiem

chłopie dorosły jestes mamie przeszkadza, że Ty jedziesz do dziewczyny, ale nie przeszkadza jej to, by panna przyjechała do Ciebie? trochę to pomotane :-0

no życie, chciałeś laske na odległość, to się do kosztów przyzwyczaj.

bambarylka47: niestety tak... to żałosne wiem... ale taki był reżim w domu i tak już mnie wychowano... za każdym razem kiedy chce to zmienić to ona płacze i wykorzystuje moje emocje...

oj, cos mi na maminsynka wyglądasz:-0 mama Ci jechac nie pozwala, no to siedz w domu z mamą :D

a dziewczynie powiedz, że Ci mama jechac nie pozwoliła i płacze :D na pewno panna zrozumie i wnet przyjedzie do Was i będzie pocieszać Twoją mamę :D

no niestety masz arcje - wykorzystuje i manipuluje toba twoja mamuska. ASERTYWNOSC - poczytaj troche , dasz rade;)

ile masz lat?

19

Pewnie 19. Mamuska bedzie chciala cie kontrolowac cale zycie. Obudzisz sie z reka w noniku jak befziesz mial 40pare lat. jej zawsze bedzie cos nie pasowalo. Wspolczuje tylko dziewczynie.

a za czyje pieniądze chcesz jechać ?