czy warto taki zwiazek ciągnąć - plusy i minusy, doradzcie

tyle sie wydarzylo, tyle łez i płączu mojego, że już sama nie wiem co mam robić, wiec moze wy spojrzyjcie chłodnym okiem. Plusy: na razie nie zdradził ma fajną pracę i ciekawe pasje jest odpowiedzialny i raczej zaradny kocham go jestesmy razem ponad 7 lat i nie umiem odejsc Minusy: brak seksu - on woli walic do porno nie interesuje się mną - musze się dopraszac o przytulenie, rozmowe nie sprząta po sobie - gdzie stoi tam śmieci nie docenia mojej pracy w domu (oprocz tego pracuję tez zawodowo dluzej niz on o godzine)

do plusow dodam jeszcze ze dba o moj samochod, o podworko - kosi trawe, pali w piecu itp. niby wg wiekszosc z was jak facet wali do porno to to jest norma i ok, ja jednak myslałam, że mi serfce peknie jak to zobaczyłam. a i klamie ze tego nie robi, a historia przegladarki mowi co innego.

i do minusów jeszcze dodam: po tylu latach razem nie chce słyszec o slubie, ja juz bym chciala sie ustatkowac, a on nie wiem na co czeka, nie chce rozmawiac na ten temat, a i ja sie nie bede naprzykrzac, mamy po 28 lat

Nie interesuje sie Toba i nie ma seksu to najwieksze minusy.....

Zwiazek 8 lat. Wszystkie za i przeciw jak u CIebie. Ślub dzieci - nawet nie chcial o tym rozmawiac. Odeszlam a rok pozniej on sie ozenil z inna a teraz mają synka. Nie piszę tego aby wylać żale bo żalu nie mam wcale. Wrecz przeciwnie. Obeje ulozyclismy sobie zycie. Chodzi mi o to ze czesto w takich dluzszych zwiazkach cos sie wypala i nikle szanse ze ten ogien ta sie rozpalic na nowo.