Moja koleżanka od paru dni pisze mi smsy ze sie zabije...

Po 4-5 dziennie takich dostaje, odpisuje jej oczywiscie, pocieszam, ale ona juz mnie zadrecza... nie wiem zadzwonic na policje czy co kurwa bo mi sie mozg lasuje :O

Może powinnaś ją odwiedzić ?

a jaki ma powód?

Nie mogę jej w tej chwili odwiedzac, mieszkamy dosc daleko od siebie... zadzwonilabym do jej rodzicow ,ale nie mam nr te,l a ona mi przeciez nie poda :O wylaze ze skory zeby jej nastroj poprawic i dupa blada. I boje sie ze naprawde cos sobie zrobi :O

Może chce tylko zwrócić na siebie uwagę..Ale lepiej powiedz o tym jej rodzicom, nigdy nic nie wiadomo.

wiesz wydaje mi sie ze jak ktos naprawde chce sie zabic to robi wszystko zeby inni sie nie dowiedzieli i mu w tym nie przeszkodzili. oczywiscie nie sugeruj jej ze wcale nie chce tego zrobić bo jeszcze zrobi Ci na złosc i to zrobi. spróbuj skombinowac nr do rodziców, może mają domowy.

W sumie to kolezanka z dawnych czasow. Ona wyjechala do innego miasta z rodzicami, ale mamy kontakt mailowy. Nie wiem nawet pod jakim adresem mieszka, ot tak rozmawialysmy sobie co tam u nas i w ogole o zyciu, od czasu do czasu. Wspolnych znajomych tez nie mamy, bo bym na pewno sprobowala od nich zdobyc numer do rodzicow albo chociaz adres zamieszkania. Ona mi nie poda na pewno. Zryla mi dziewczyna psychike jak cholera :O Juz nie wiem, zglosic to gdzies czy olac? W kropce jestem :O Ale na policje pojde i co im powiem, ciekawe czy w ogole by zareagowali?? Ona mi pisze te smsy w ciagu dnia, jak i w nocy, nie spie przez nia prawie wcale :O

ale jaki ma powód?

nie lubie takich ludzi ktorzy zwalaja sie innym na glowe ze swoimi problemami

Nie ważny jest powód, ważne że chodzą jej po głowie takie myśli :O Zaraz ja wyskoczę chyba oknem

to moze byc ostatni krzyk rozpaczy ludzie czesrto mysla ze to tylko szantaz,ale samobojcy czzesto wczesniej wolaja o pomoc

Poradzicie mi cos bo ja mam pustke w glowie :(

A ty ile masz lat dziewczynko?

wazny jest powod bo jak powazny i nie do naprawienia to pozwol jej umrzec, chyba ze to jakas blahostka przy ktorej czas wyleczy rany lub zakocha sie w kims innym ale jesli to np powazna choroba to ma prawo zeby odejsc

Czyli tym którzy mają np depresję należy pozwolić odejść?

depresje mozna leczyc sa chrooby z ktrych sie nie wychodzi nigdy i z roku na rok jest coraz gorzej

Zaproponuj jej żeby przyjechała do Ciebie - oderwie się od swoich problemów, odstresuje. Szuka kogoś, kto będzie dla niej oparciem. Skoro do Ciebie pisze, to na pewno dużo pozytywnego jej to daje. Pocieszaj ją, może tyle tylko potrzebuje... Nie zostawiaj jej, Ty nie chciałabyś żeby ktoś Cię zostawił w takiej sytuacji.

podaj mi swojego maila ,tez chce sie zabic :D

ja jednak twierdzę inaczej - http://www.metcomp.pl nowy nabytek

ja rozpatruję to inaczej - http://www.metcomp.pl nowy nabytek

ja mam takiego kolegę, jak coś nie po jego myśli to od razu sms do mnie, że się zabije. Na początku też pocieszałam, ale to jest wkurwiające, nie chce być za kogoś odpowiedzialna, on mnie tym obarcza...dlatego mu napisałam, że zadzwonie na policję jeśli nie przestanie pieprzyć głupot

Jak ktoś chce się zabić to to robi a nie pisze smsy i połyka 5 apapów :D Olej ją .

Ja bym poszła na policje zgłosic. w razie czego edziesz miała czyste sumienie , ze zareagowałaś... Z drugiej strony słyszałam, ze jak ktos ma sie zabic to raczej nie obwieszcza tego całemu swiatu ... mysle, ze robi wiele hałasu o nic :O