Jak dowiedzieć się od faceta czy ma auto?

Poznałam kolesia przez neta, jesteśmy na etapie gg, jak go zapytać czy ma swój samochód? nie chodzi o to że jestem blacharą tylko o ewentualny dojazd do mnie bo on jest z miasta a ja mieszkam kilka km pod miastem a autobusem to nie bardzo chce żeby dojeżdżał. Dodam że ja mam swój samochód. Jak mam delikatnie obczaić czy posiada? jakie pytanie zadać żeby nie wyjść na idiotkę i materialistkę?

Może po prostu? Tzw prosto z mostu, "masz auto? "

obawiam się że jak zapytam wprost to pomyśli o mnie że zależy mi na kasie czy coś a tak nie jest.

oczywiście że jesteś blacharą lub po prostu materialistką, po co te kłamstwa? :)

W czym Ci przeszkadza czym przyjedzie?

hehe mam własne pieniądze i gadżety nie potrzebuje sponsora tylko normalnego faceta durniu

crk wolałabym żeby był na tym samym poziomie co ja a nie jeździł autobusami, zresztą facet bez auta w dzisiejszych czasach jak bez ręki

No tak, z niezmotoryzowanym plebsem nie warto się zadawać :O

"wolałabym żeby był na tym samym poziomie co ja a nie jeździł autobusami, zresztą facet bez auta w dzisiejszych czasach jak bez ręki" właśnie potwierdziłaś to co napisałem wyżej :D zapytam jeszcze raz: PO CO TE KŁAMSTWA? :D

hehehe jasne :D ani blachara ani materialistka:D po prostu nie chce brac biednego chłopa sobie na kark - w dalszej perspektywie pracowac na trutnia:P

może po prostu spytaj czym przyjedzie?

autorka ma rację - od początku świata i dziejów zarania ludzie dobierali się przede wszystkim pod kątem statusu materialnego - lepiej się wtedy ze sobą czuja - nie ma nic gorszego jak jedno finansowo liczy na drugie

Zapytaj po ile u niego jest paliwo? ;) ile wydaje na nie w ciągu miesiąca, bo ty dosc sporo ze względu na dojazdy d pracy itp.. ponarzekaj troche.. powinien podłapac temat. Albo zapytaj o jakas rzecz niby awarie w twoim aucie i poprs o rade. Mimochodem zapytaj czy sam ma auto..

dokładnie chodzi o to że ja nie chce żeby on leciał na to co mam i sama się dorobiłam a miał coś swojego. A posiadanie własnego auta to wcale nie wydatek no ludzie!!! każdego na to stać, chce tylko wiedzieć czy on jest leniem i nawet tyle nie ma i czy jakoś się dostanie po za miasto bez autobusów.

Nie wszyscy są takimi materialistami jak Ci się wydaje :o

eiiurtncet dzięki za podpowiedź :):)