Kobieta nie potrzebna !

Do czego potrzebna do niczego. Sprawe popędu zalatwi wlasna reka. Myslcie panowie...

zyje juz 33 lata i nie narzekam

po seks albo ręka albo pani z agencji. Te 150 to mogę sobie raz na tydzień wyczesać w tygodniu i tak robota. Kobieta i tak Cię zdradzi albo zostawi więc opcja agencji jest najlepsza.

ją utrzymywał przecież o to wam chodzi z zaradnością czy poczuciem bezpieczeństwa. Nawet był temat gdzie kobieta uprawiała z facetem seks a nie wiedziała czy on traktuje ją poważnie. Dla mnie to jest poczucie bezpieczeństwa a le dla was ważniejsze są pieniądze.

eh, kolejny prawikowy debil, którego nikt nie chce i musi sobie tłumaczyć to tym, ze to niby on nie chce kobiet...

'kobiecie facet jest po to by ją utrzymywał'..no ku.wa .! Same też poradziłybyśmy sobie.. Rączki z du.py nie wyrosły ;/

poza tym idąc tym tokiem myślenia to kobiecie facet tym bardziej nie potrzebny - też mamy ręce, a i wibratory w sklepach coraz lepsze. Pieniądze? Pfffffffffff sama potrafię na siebie zarobić i nie potrzebuję tych Waszych 1200 czy 2tys ;)

Pieniądze również mogą gwarantować poczucie bezpieczeństwa... nie zrozum mnie źle, wcale nie uważam że kobieta powinna być na utrzymaniu męża... ale z drugiej strony również nie chciałabym zarabiać na nieudacznika i go utrzymywać. Najważniejsza jest współpraca ...

cie pieniędzy od faceta czemu nie chcecie się związać z gorzej zarabiającym facetem? Kasa Wam chodzi o kasę.

1. stawki za pracę dla kobiet są niższe 2. rodzić dzieci i zajmować sie nimi będzie kobieta 3. facet potrafiący zdobyć pieniądze to odpowiednik dawnego dobrego łowcy i wojownika, ktory ochroni rodzinę.

a co w tym złego, że chodzi o kasę? czemu Wy- faceci- nie chcecie się wiązać z brzydkimi głupimi cipkami tylko wolicie te fajne i ładne? tak samo my nie chcemy biednych życiowych sierot tylko facetów którzy sobie radzą

Jest w tym dużo logiki, sam jestem rozdarty ale też cenię taki pogląd. Mieszkam wiele lat sam, robaków w domu nie mam, ubrania wyprasowane, więc do cholery po co? Seks dziś można mieć bez ślubu i to co tydzień ze świeżym towarem.

czyli- porządkując dyskusję- w większości sie zgadzamy, że druga płeć jest w zasadzie potrzebna jak zającowi dzwonek na fiucie podczas polowania

"jak zającowi dzwonek na fiucie podczas polowania" You made my day :D

miło mi czyli kobiety są potrzebne facetom, żeby ich rozśmieszać

żeby im robić prace domowe; ale ci faceci którzy są ogarnięci- umieją prać (żadna filozofia), prasować, gotować, a smród ich brzydzi- takim w sumie nie wiem po co są kobiety. ja też taki jestem i mam "myslówę" co ze sobą zrobić. seks jest z 3 niezależnymi. jedyny argument do dzieciarnia, ale poczekam z tym do 30-tki

No zaraz, nikt Was nie zmusza byście się wiązali z płcią przeciwną więc o czym dyskusja? Każdy może mieć to co chce, to jaki macie problem? Jak ktoś nie lubi jeść jabłek to nie je. Proste. A nie szuka powodów dla których te jabłka są tak paskudne i nie dobre byle by tylko pokazać, że jego wybór jest słuszny. Jeden woli jabłka, inny truskawki a trzeci kiełbasę. I co?

Ależ tutaj nikt nie widzi problemu miła damo :) Jest dobrze. Przynajmniej w moim przypadku.

Lubie Dewódzkiego, był w moim mniemaniu lepszy niż "legenda" i 1000 razy lepszy niż obecny pseudo-kowboj-kryptogej. "Dzikość..." powoduje u mnie wylew łez lawinowy. To tak na marginesie :)

Kontynuując moją metaforę, osobiście nie znoszę bakalii, ale nie odczuwam potrzeby rozpoczynania rozmów o tym i udowadniania, że te bakalie są całkowicie niepotrzebne i nie mają żadnych wartości odżywczych. Więc jednak myślę, że ktoś, może sam autor, ma problem:) Ludzie zadowoleni z życia i swoich wyborów nie potrzebują tego podkreślać.

Temat jest wbrew obyczajom katolickim, i chcieliśmy się upewnić między sobą czy to faktycznie jest OK. Rodzina twierdzi inaczej.

gugaugugugugt

Ja bym powiedziała, że raczej temat jest wbrew założeniom o istnieniu instynktów. Zresztą każdy kto wyznaje tę samą zasadę powie Ci, że to OK, tak na marginesie:P Ale skoro nikogo nie krzywdzicie to wszystko spoko. Gorzej jak ktoś taki obraża kobiety za sam fakt ich istnienia. BTW tajemnica_on, nie mam pamięci do nicków i może mylę teraz, ale nie przypominam sobie byś był dla mnie tak miły, wręcz odwrotnie. Wystarczy mieć nowy nick i proszę, nowe nastawienie.

Pierwsza część wypowiedzi smutna ale prawda. moje miłe nastawienie jest pochodną cytatu z Dewódzkiego (który masz w profilu), którego lubię. Ogólnie jestem miły dla wszystkich, nawet nieznajomych przechodniów. Konto mam jedno jedyne. Nie obrażam. Muszę zmykać pracować.