Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MalaMonika

Co zrobić? beznadziejna sytuacja... ;(

Polecane posty

witam, doradźcie co zrobić, nie mogę zapytać nikogo znajomego o radę, bo wstyd mi za to co zrobiłam... Od 3 lat pracuję z pewnym facetem. W ubiegłym roku, przez ok pół roku, coś ze sobą kręcilismy... Ja jeestem kilka lat mlodsza niz on, ale na wyzszym stanowisku... On pierwszy wykazal zainteresowanie mna, zaczal dzwonic, pisac, dwuznaczne teksty, spojrzenia...Krecilicmy z soba, i w koncu poszlismy razem do lozka... Potem wszystko dalej bylo wporzadku. Nie ustalilismy zadnego statusu, nie rozmawialismy o zwiazku... Pod koniec roku nagle przestal sie odzywac, nie odb tel, w pracy mnie unikal... Po miesiacu dowiedzialam sie od innych wspolpracownikow, ze znalazl sobie panne na drugim koncu polski... a 2 mce temu okazalo sie ze tak bardzo ja kocha, ze zrobil jej dziecko i zeni sie z nia... Dzis zaprosil mnie na wesele, nie tylko mnie, bo innych wspolpracownikow i szefa tez... Czy wypada isc na to wesele? Wszyscy sie wybieraja, zapowiada sie swieto w firmie, nie wiem jak to teraz ugryzc... doradzcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie prawde
ja bym nie poszlo, to ponizajace :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic mi nie obiecywal, ja wiedzialam co robilam, ale mimo wszystko dziwnie sie czuje, jesli pomysle ze mialabym byc na jego weselu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×