Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pogodzona z losem

Już się pogodziłam z tym, że zostanę starą panną

Polecane posty

Gość pogodzona z losem
ja akurat nie lubię takich metroseksualnych co mają włosy na żel i markowe ciuchy, nie pociągają mnie tacy, wole faceta ubranego biednie w ciuchach z supermarketu ale czysto i schludnie. kolesie w markowych szmatach mnie śmieszą i są niemęscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie mogę pogodzić
Prawda objawiona patrzę, czy umie się dobrze ubrać, dobrze nie musi oznaczać drogo i markowo. lubię jak facet ma szerokie ramiona, jasne że wygląd jakieś tam znaczenie ma, nie oszukujmy się, musi być dla nas atrakcyjny (ale co jest atrakcyjne to już dla każdego oznacza co innego) żeby na kogoś zwrócić uwagę, tak maja i kobiety, i mężczyźni. jasne, że nie chcę obiboka któremu nie chce się pracować i siedzi na garnuszku mamy, sama pracuję i chcę, żeby facet był ogarnięty. Ty też byś chciał mimozę która tylko leży i pachnie? nie wydaje mi się :) miłego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodzona z losem
jakies sfrustrowane prawiczki siedzą na tym forum, którzy mają jakies spaczone wyobrażenie o kobietach, że tylko patrzą na kasę i wygląd :O wierz mi można być normalną kobietą a i tak samotną. ja nie wiem... też stąd idę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodzona z losem
dla mnie też ważne są szerokie ramiona, musi być męska sylwetka, nie lubie grubasów z brzuchami piwnymi albo facetów z wąskimi ramionami, bo tacy mnie po prostu nie pociągają, a jednak mąż musi pociągać, nie oszukujmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie mogę pogodzić
jasne że musi pociągać w jakiś sposób. tak samo kobieta musi pociągać mężczyznę. nie idź, sama tu zostanę? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda objawiona
ja się nie mogę pogodzić Prawda objawiona patrzę, czy umie się dobrze ubrać, dobrze nie musi oznaczać drogo i markowo. lubię jak facet ma szerokie ramiona, jasne że wygląd jakieś tam znaczenie ma, nie oszukujmy się, musi być dla nas atrakcyjny (ale co jest atrakcyjne to już dla każdego oznacza co innego) żeby na kogoś zwrócić uwagę, tak maja i kobiety, i mężczyźni. jasne, że nie chcę obiboka któremu nie chce się pracować i siedzi na garnuszku mamy, sama pracuję i chcę, żeby facet był ogarnięty. Ty też byś chciał mimozę która tylko leży i pachnie? nie wydaje mi się miłego dnia Krótkowzroczna jesteś (niestety jak większość kobiet).Nie chcesz faceta ,który nie ma pracy,bo Ty ją masz,a co jeśli jednego dnia on znajdzie pracę ,a Ty ją stracisz? Czy wtedy w jednym momencie staniesz się dla niego nieatrakcyjna? W życiu nie ma nic pewnego,więc nie "kozacz" by życie się o Cię nie upomniało,bo możesz się kiedyś mocno rozczarować. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie mogę pogodzić
Prawda objawiona jeśli już z kimś jestem, to się wspieramy wzajemnie. mówię o sytuacji, gdy poznaję faceta, a on np ma 30 lat i siedzi na garnuszku u mamusi bo mu się nie chce. nie przeinaczaj sensu moich wypowiedzi. ziejesz jakimś jadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony 29
Dlaczego bycie bez pary jest czymś złym? Poradzisz sobie doskonale sama, poimprezujesz, masz przecież znajomych z którymi możesz świetnie się bawić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie mogę pogodzić
ale ile można imprezować :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony 29
Nie tylko imprezy. Jak jesteś w związku nie możesz samodzielnie podejmować decyzji. Nie masz czasu na wszystkie swoje hobby. Wszystko się komplikuje. Bycie samotne jest dużo prostsze i mniej stresujące. Mam dużo koleżanek po 30 - atrakcyjne, zadbane z mnóstwem czasu dla siebie i swoich zainteresowań, które nie szukają facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie mogę pogodzić
można życie wypełnić zajęciami i pasjami, ale nic nie jest w stanie zapełnić pustki powstającej z powodu braku partnera/partnerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony 29
Dlaczego pustki? Spróbuj żyć na pełnych obrotach, nawet nie zauważysz że masz miejsce jeszcze na coś;) Spróbuj pojechać na miesiąc przed siebie z jedną czy dwiema osobami i zobaczysz, że życie nie kręci tylko wokół związków. Znajdź kogoś, kto tak wyjeżdża i się przyłącz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda objawiona
ja się nie mogę pogodzić Prawda objawiona jeśli już z kimś jestem, to się wspieramy wzajemnie. mówię o sytuacji, gdy poznaję faceta, a on np ma 30 lat i siedzi na garnuszku u mamusi bo mu się nie chce. nie przeinaczaj sensu moich wypowiedzi. ziejesz jakimś jadem. Nie przeinaczam znaczenia słów.Dałem tylko przykład,który może się zdarzyć także w Twoim życiu.Wiem,to niewygodne dla Ciebie.Patrzenie na kogoś przez zawartość portfela,to zwykły materializm,nie ma nic wspólnego z uczuciem czy miłością,no chyba,że to miłość do kasy. Nie zieję jadem,mam może tylko inne zdanie. Kobiety pisząc o swych wymaganiach robią ,to trochę nie tak i facet odbiera to w inny sposób niż kobieta podaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony 29
@ja się nie mogę pogodzić Zgadzam się z Tobą, jeżeli facet ma 30 i mieszka z mamą to jest dzieckiem. To nie jest materializm tylko zaradność życiowa. Nie szuka dziecka tylko faceta. Ja sobie nie wyobrażam, że miałbym mieszkać z mamą i mieć z nią wspólne pieniądze. Przecież to jest chore. A jeśli chcę zaprosić dziewczynę do siebie to co mam z mamą uzgadniać, że będziemy wieczorem pić wino, siedzieć w wannie i uprawiać sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paraasia
Już się pogodziłam... A może wśród tych metroseksualnych jest twoja połówka ale niestety skresliłaś ze względu na styl ubierania. Trudno ja go wezmę, bo kochliwa jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie mogę pogodzić
To nie ja pisałam o metroseksualnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie mogę pogodzić
a, sorry to nie do mnie :D pomylił mi się nick :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony 29
@ja się nie mogę pogodzić Czym się dziwić facet musi umieć się ubrać do sytuacji. Jeśli facet nie umie dobrać sobie garnituru i zawiązać krawatu to nie jest facetem albo jego ojciec go tego nie nauczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia z miasta :D
A mój facet nie potrafi zawiązać krawata ,to mam się z nim rozejść? Zadowolony 29 ,nie mieszkasz z mamą,bo ... po tym co piszesz,to tylko o seks chodzi,a to tylko dodatek,zycie z kimś ,to większe wyzwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie mogę pogodzić
no właśnie. dotyczy to też kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony 29
@Kasia z miasta :D Nie mieszkam z mamą bo to nie normalne, żeby facet 20 parę lat mieszkał z mamą. Jak mu się wszystko pod nos podstawia to jest dużym dzieckiem. Ja mimo, że mam gosposie to jednak muszę sam o wszystko zadbać i nie muszę nikogo pytać o zgodę co chcę robić. Sex to tylko przykład. Nie ma co się oszukiwać jest bardzo ważny w życiu i mama w nim bardzo przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×