Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dostalam zaproszenie

Odnosnie teorii zwrotu za tzw "talerzyk". Pytanie do panien mlodych

Polecane posty

Gość dostalam zaproszenie

mam zaproszenie na wesele. Ide z mezem i myslelismy dac 600zl, to kolezanka nikt z rodziny. Dowiedzialam sie przedwczoraj ze placa 360zl za osobe. Czyli jesli mialby byc zwrot talerzyka plus cos dla nich to jak nic nalezaloby dac minimum 900zl. A dodam, ze dojazd (500km) i nocleg oplacamy. Ok, biedni nie jestesmy, ale naprawde wypada dac az tyle? Bo mi sie wydaje to lekka przesada. Ja i 2000zl moge podarowac, ale uwazam, ze trzeba zachowac rozsadek. Jak to w koncu jest? Naprawde kazda para spodziewa sie zwrotu za tzw. "talerzyk"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nie oczekiwaliśmy. Liczyła się dla nas obecność bliskich w tym wyjątkowym dniu. Mogli przyjść "z gołymi rękami'. Ale jest tu rzesza osób, które uważają, że jak najbardziej kultura nakazuje, by zwrócić za talerzyk. Biorąc dodatkowo pod uwagę, że ponosicie spore koszty dojazdu i noclegu, a nie jest to nikt specjalnie bliski to moim zdaniem te 600zł wystarczy. Swoją drogą 360zł/os.to bardzo drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renkaaa
Ja nie oczekuję żadnego śmiesznego zwracania za talerzyk :) Ale pewnie zaraz większość osób udzielających się tu napisze, że w ogóle jak śmiesz się zastanawiać, czy masz dać "za talerzyk", bo to jest przecież taaakie oczywiste. Daj tyle ile uważasz za słuszne, dla mnie 600 zł od pary to jest więcej niż wystarczająco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opolanka92
600zl od pary jest jak najbardziej OK. Jesli wybrali restaurecje w ktorej placi sie 360 zl od osoby, to to jest baaaaardzo drogo. To juz ich sprawa. Bylam ostatnio na weselu z narzeczonym i dalismy razem 500zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świat schodzi na psy
zapraszam na wesele, zaproszeni goście tradycyjnie przyjdą z prezentem - jego wartość będzie zalezała do możliwości finansowych. Zależy mi na ich obecności, a nie na ich portfelach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opolanka92
no coz, co osoba to inny poglad. przeciez nikt nie zaprasza dla kasy. ale wesele to duzy koszt, dobrze by bylo, gdyby goscie, wiedzac ze para startuje w samodzielne zycie, troche odciazyli ich kosztami. no chyba ze jest male wesele, wtedy juz sie tego nie oczekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o gościach też wypadałoby
pomyśleć zamawiając menu w cenie 360 zł za osobę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie drogo za talerzyk i postawiono was w kłopotliwej sytuacji,powinnaś dać tyle ile uważasz.jeśli zależy im na tym żebyście byli obecni na ich ślubie i weselu bo chcą się z wami cieszyć swoim szczęściem to nie zależnie ile dostaną w kopercie powinni być zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
Strasznie dużo płacą od osoby (nawet jeśli to za 2 dni), a ty wcale nie musiałaś wiedziec ile oni płacą. Gdybyś nie dowiedziała się, że to jest 360zł/os, zastanawiałabyś się czy wysokość kwoty jest odpowiednia, pewnie nie? Dla koleżanki tak samo jak dla kuzynki czy innej rodziny kwota 600 zł od pary jest wystarczająca, dodatkowo sami opłacacie transport i nocleg. Zaprosili cię, jesteś gościem, dajesz zwyczajowy prezent, a nie płacisz za bilet wstępu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu tak drogo
360 za osobę??? to gdzie to wesele jeśli mogę spytać? I co jest w tę cenę wliczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poweselna
360 za talerzyk? Strasznie drogo... Uważam, że 600 zł, które chcieliście dać, to bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnlsddhjk;asbn
my daliśmy 300 zł miesiąc temu u koleżanki, sami mieliśmy wesele niedawno swoje i większość kopert była z 300 zł, może z 4 co miały po 500 zł. każdy niby daje dużo a jak się otwiera koperty to wygląda to inaczej. nie wiem ale 360 za takerzyk to barddzo dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifii24
jestem zdania ze daje sie tyle na ile stac, bez kalkulacji, wkurza mnie takie gadanie jak autorki, dalabym nawet 2000 ale to znajomi, nie wiem czy wypada, jak cie stac na 2000 to daj 2000 jak cie stac na 400 zl to daj tyle, uwazam, ze takimi kategoriami powinno sie myslec idac na wesele, nie kazdy wie ile kto placi za talerzylk, ale kazdy zna swoje mozliwosci, uwazam ze takie wyliczanie ze to kolega a to kuzyn a to siostra jest nie fair. ewentualnie gdy kogos nie stac a bardzo chce dac wiecej bo czuje silny zwiazek z panstwem mlodym to moze sobie robic kalkulacje, ale zazwyczaj one wypadaja na plus, bo taka osoba gdy bardzo chce dac to z podziemi wyciagnie, ja mialam wesele w rodzinie, za chwile mamy wlasne wesele wiec nie stac nas na grube koperty, ale mimo to chcialam dac wiecej niz planowalam na poczatku i ta 100 wiecej wygrzebalismy jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ładnie buty
600 zł wystarczy Teoria talerzykowa jest dla mnie śmieszna i żałosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olatola1
można przypuszczać, że jak ktoś wydaje na osobę 360 zł to jest bardzo zamożny i chyba nie musi wtedy ratować swojego budżetu pieniędzmi z prezentów. 600 zł dla znajomych to całkiem sporo. A "zwrot za talerzyk" to dla mnie straszne wieśniactwo i nikt nie przekona mnie że jest inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwrot za talerzyk
Jeśli talerzyk jest tak drogi to w tej sytuacji wystarczy jak tylko albo aż pokryjecie za niego i nie musicie dokładać nic ekstra. Dałabym w tym przypadku 750 bo 720 głupio będzie wyglądać. Do tego kwiaty to i tak wyjdzie 800zł. To że ktoś jest zamożny nie oznacza że nie liczy na zwrot, wiem bo mam w rodzinie takie osoby które mimo że są zamożne i tak liczą na koperty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halo nie do wiary
Goście mają myśleć o tym, żeby Parę Młodą odciążyć i wspomóc finansowo na nowej drodze życia? No ok, byłoby miło. Ale w takim razie Młodzi też mogliby pomyśleć o gościach i nie robić wesela w miejscu, gdzie talerzyk kosztuje 360 zł, bo niektórzy mogą się czuć zobowiązani, żeby dać w prezencie tyle, żeby się zwróciło. Ale jak kogoś stać na taki lokal, to na pewno biedny nie jest. Biorąc pod uwagę, że nie jesteście rodziną i macie daleko, to 600 zł jest jak najbardziej ok. p.s. Teoria zwrotu za talerzyk jest chora. Jak kogoś nie stać na wesele, to niech nie robi zamiast oczekiwać, że goście będą sponsorami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijohu
sprawdz sobie na necie czy aby napewno płaca 360 zl od osoby - moze to jest cena za pare??? bo to strasznie duzo.... nie wiem co to jakis palac a jedzenie sprowadzane z zagranicy???? masz adres domu weselnego znajdz na necie i zadzwon i sie zapytaj jako przyszla panna mloda. moze mlodzi specjalnie taka plote puscili - jesli nie to sorry - ale teraz niektorzy maja takie wymagania finansowe ze to sie w glowie nie miesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie wystarczy
przy takiej cenie za talerzyk nie musisz czuć się zobowiązana by go pokryć. Bardzo drogo płacą za osobę, a z doświadczenia wiem, że mega wypasione wesele można zrobić za ok 250zł/os

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwrot za talerzyk
Mogą płacić 360zł od osoby bo byłam kiedyś u znajomej na weselu w Poznaniu w hotelu Platinum Palace i wiem że też drogo płacili także wszystko możliwe :) Za talerzyk trzeba zwrócić czy kogoś stać czy nie, a jak nie stać to trzeba jakoś się wywinąć żeby potem nie spłonąć podczas wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i???
"Za talerzyk trzeba zwrócić czy kogoś stać czy nie, a jak nie stać to trzeba jakoś się wywinąć żeby potem nie spłonąć podczas wesela" następna pusta panna młoda która nie rozumie w jakim celu wyprawia sie wesele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komedia normalnie muahaha
hahahaha, rozwaliła mnie ta panna od płonięcia ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwrot za talerzyk
Nie jestem jeszcze panną młodą. Pewnie za jakieś 2 a może 3 lata bo najpierw chcemy do czegoś dojść, skończyć remont mieszkania, kupić lepszy samochód a dopiero potem ślub i ewentualnie dzieci. Na razie jestem jedynie gościem weselnym :) ale przed pójściem na wesela czasem tu zaglądam czy jakaś nowa moda na wesela nie wchodzi a chcę być na czasie i nie popełnić jakiejś gafy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
jestem przyszłą panną młodą ja się będę cieszyć z każdego prezentu:) 360zł to strasznie drogo za talerzy, bo rozumiem, że jeszcze do tego alh, ciasta i tort dochodzi.... Jeśli Cię stać to daj te 750zł (ale dla mnie to zawrotna kwota), A JEŚLI NIE TO DAJ 600ZŁ jak dla mnie to i tak dużo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
a ta teoria za talerzyk powstała chyba, żeby ustalić jakieś minimum jeśli ktoś normalnie pracuje i ma pieniądze to miło jest dostać prezent 300-400zł (to najczęściej pokrywa koszt za talerzyk) i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie planuję
Zawsze kalkuluję tak żeby wzróciło się za talerzyk, ewentualnie nocleg. Moim zdaniem przyzwoitość nakazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tyle ????
600 jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostalam zaproszenie
dziekuje za opinie:) Przede wszystkim to staram sie podliczyc wszystko, nocleg 2 doby wyniesie nas 380zl, paliwo musze liczyc plus prezent. Naprawde dobrze nam sie powodzi, ale jestesmy osobami rozsadnymi i nie lubimy przeginac z kasa. Na 100% wiem, ze tyle placa i jest to cena za osobe, a wesele jednodniowe. Po prostu wesele odbedzie sie w jednym z lepszych hoteli. Stad pewnie taka cena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokefeler seler
przyzwoitość nakazuje że to zapraszający ponosi koszty a nie zaproszony.Już niedługo goście będą musieli wykupywać bilety wstępu. Wesele to nie bal sylwestrowy gdzie obowiązuje 1000 zł od pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×