NIEUCZCIWE REKLAMACJE W SMYKU - UWAŻAJCIE

Hej, piszę, żeby nikt nie dała się tak nabić w butelkę jak ja wczoraj w Smyku. Zwrot zakupionego towaru(nie ważne z jakiego powodu) od 2-mcy odbywa się tylko na kartę prezentową. Bywam w tym sklepie rzadko, żadnej informacji przy kasie nie było, kasjer też mnie nie poinformował. Dziecko miało dostać plecak - w tym momencie nie ma plecaka, a ja nie mam pieniędzy. Oczywiście, pójdę i kupię inny w innym sklepie, ale niesmak pozostał - po co mi taki zwrot, który muszę wykorzystać w ich sklepie??? Generalnie czuję się oszukana, ale na szczęście jest jeszcze Rzecznik Praw Konsumentów i wystarczającą dużo innych sklepów z dużym asortymentem:)