Gość banda leniwych bab Napisano Lipiec 27, 2012 Dieta 400 kcal, 1000 kcal, Dunkana, jabłkowa, tabletki...nie wiem czy się śmiać czy płakać. Na schudnięciu zależy wam bardziej niż na zdrowiu/życiu? Na potomstwie (jeśli jeszcze nie macie)? Wolicie się głodzić niż ruszyć tyłki? Tyle czasu tyłyście, a teraz szybko chcecie schudnąć?! Paranoja. Wszystkie diety jabłkowe, kapuścioane i inne opierające się na jednym-kilku produktach są tak gówniane, że aż trudno mi uwierzy, że jakikolwiek myślący człowiek je stosuje. Organizm wam się wkrótce odwdzięczy za niedostarczanie mu pozostałych składników odżywczych. Powodzenia życzę tym, które katują się na diecie 1000 kcal - była na niej moja kuzynka. Fakt schudła, ale zatrzymał jej się okres, przyjmowała tabletki przez długi okres a i tak musiała pare kilo przytyć...jak będzie z jej płodnością okaże się w przyszłości. Tabletki na odchudzanie - efekt placebo, faktycznie nic nie dają poza obciążeniem wątroby, a jak wam wysiądzie to będziecie szczupłymi zwłokami. Wszystkich w głupocie przebijają jednak lale na diecie 400 kcal. Tępe dzidy nie ogarniają, że organizm do spalania tłuszczu również potrzebuje energii, dobrych welowodanów, tłuszczy i białek...na tych 400 kcal to organizm zżera wam tkanki narządów, mięśni zamiast tłuszczu, a w końcu i tak waga się zatrzyma i nie drgnie dalej. Jak to się mówi "dead girls are skinnier" i wy jesteście na wspaniałej drodze do grobu. Gratulacje ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach