Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kakakakakakaka

Pierwsze rozstanie, jak sobie z tym radzić

Polecane posty

Gość kakakakakakaka

No i koniec :o pierwsza prawdziwa miłość i 2 letni związek chwilę temu się zakończył :( Jakoś nie umiem sobie poradzić z tym, wiem że to świeża sprawa, ale może ktoś doradzi jak to przetrwać, co wy robiliście wówczas? Pomóżice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
Generalnie - przepłakać co swoje i pogodzić się z tym, że cierpisz i masz do tego prawo. Płacz pomaga, tak samo jak rozmowa ze znajomymi. Mnie z początku wyjścia bardziej dołowały niż pomagały. Najlepiej jest też nie trzymać się nadziei, że może jednak wrócicie do siebie. Im szybciej psychicznie pogodzisz się z tym, ze to już koniec, tym szybciej zaczniesz znowu żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeesu
Oj biedna... Mój pierwszy zwiazek trwal 3 lata i też było ciezko. Przeplacz, przecierp, zapewne dlugo bedziesz o nim myslec (ja myslalam z 1,5 roku). Szukaj zajęć, mozesz sobie zrobic liste co chcialabys zrobic czy o czym marzysz (jakies pierdoly typu nigdy nie byłam tu i tu a chciałabym) i sobie to wypełniać. Polecam Ci osobiscie skasowac wszystkie kontakty do niego zeby nie robic sobie nadziei bo to najgorsze. Po co masz czytac jego opisy na gadu, ogladac zdjecia z imprez na fb i sie zadreczac. Postaraj sie o nim nie myslec, skup sie na innych sprawach. Nie jest latwo bo to ciezka sprawa, trudna sytuacja i zawsze boli. Duzo bym dala za jakies pigulki ktore nic nie robia poza lagodnym przejsciem rozstania ale tak sie nie da. Jesli sie druga osobe nie kochalo. W chwilach zwatpienia i zalowania zrob sobie liste jego wad i nos ja przy sobie. Laski czesto po zerwaniu nawet z ostatnim chamem idealizuja sobie go po zerwaniu i cierpia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nie zrozumiem mężczyzn
Rozstałam się 3 miesiące temu i baardzo cierpiałam mieszkaliśmy razem i kochał mnie że hoho a po miesiacu znalazł następną. Najlepszym lekarstwem jest nowa miłość, ale to jeszcze nie teraz Nie pisz nie dzwoń nie rób z siebie debila pamietaj to najgorsze co może byc a jak on sie odezwie to olej raz drugi. jak mu zalezy to nie odpusci i bedzie chcial wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajmij się swoimi sprawami, zacznij wychodzić ze znajomymi. Czytać książki, oglądać filmy, słuchać muzyki, uprawiać sport, ogólnie hobby które masz, no i tyle. "Znalezienie" miłości żeby zalać poprzednia, to takie dziecinne, niepoważne... znaczy że nie masz pojęcia co znaczy to słowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×