Czy na moim miejscu pomyślałybyście, że ta laska podstawia się do mojego faceta?

Dwa fakty: - CODZIENNIE musi mieć z nim jakikolwiek kontakt telefoniczny, czasem jest to tylko po 1 SMSie na cały dzień, czasem dłuższa wymiana wiadomości, ale nie ma dnia przerwy - kiedyś jak gadali przez telefon, mój chłopak chciał coś o mnie opowiedzieć, ale ona powiedziała, żeby jej o mnie nie opowiadał, bo to nie jest w ich znajomości temat, który by ją jakkolwiek interesował

skoro jest taka nachalna i kręci się cały czas wokół niego to uważaj na nią,sporo takich lasek udaje ,,przyjaciółki''tylko po to żeby odbić faceta

bo baby gupie som!!

Nie skąd nie podwala się. Ona lubi ploteczki...

Mój facet na razie albo udaje głupka, albo naprawdę jeszcze nie widzi, że ona może coś kręcić. I może Was zaskoczę, ale raczej to drugie... Ma bardzo naiwne i jednowymiarowe spojrzenie na kobiety, jakby latanie za zajętymi facetami było mitem. Co wcale nie oznacza, że czuję się bezpieczniej. Tak sobie myślę, że takiego to chyba jeszcze łatwiej w coś wciągnąć. I pewnie da radę zrobić to tak, że on się dobrze nie zorientuje, a już będzie w innych łapach (co wcale nie znaczy, ze obwiniałabym tylko ją i jej spryt, a jego wybielała)

moze tak, moze nie. zalezy o czym rozmawiaja. a nie mozesz odebrac telefonu Ty? zobaczysz jaka bedzie jej reakcja. ja jestem dziewczyna mam 2 kolegow z ktorymi tylko rozmawiamy- w zaszadzie to jestesmy przyjaciolmi i nic nas wiecej nie laczy i nie polaczy;)