stracilam prace, bo "kolezanki mnie nie lubia"

slowa szefowej. Czy one na glowy poupadaly? Nie ma do mnie zastrzezen oprocz tego, ze kolezanki mnei nie lubia a kilka miesiecy temu niegrzecznie sie odezwalam do kogos tam (wyciagnieto to teraz po tylu miesiacach).

Widocznie psujesz atmosfere i nalezało cie zwolnic by atmosfere poprawić.

ciekawe co pip na to powie :)

i tak CI ofem powiedziała ?? U mnie w pracy też nikt nikogo nie lubi... i po części prawda jest, że jak kogoś nie lubia, to jego błędy sa bardziej widoczne. Kilku osobom nie przedłużyli umowy, może nie tylko za to że byli nielubiani, ale przez to widać było każde ich potknięcie. Hmmmm, a co mialas napisane w wypowiedzeniu ?

to byla umowa na czas okreslony a teraz musieli 2 osoby zwolnic i po prostu mi nie przedluzyli. A inna dziewczyna sama odeszla bo ja niszczyly.

zatrudnic kogoś znajomego czy z rodziny? wtedy obojętnie co zrobisz to będą Ci wypominac najdrobniejsz błedy, nawet urojone albo tzw. zespół Cię nie polubił - moza jako nowa nie chciałaś usługiwac jakimś starym zasiedziałym babom?

no,strasznie nieprzyjemne, ale tak jest .... Proponuje mieć wszystko w dupie, nie obgadywać i nie brać udziału w obgadywaniu. Uśmiechać sie i nie pyskować. NOooooooooooo, ale nie dać się wykorzystywać ! Jeśli jesteś zbyt miła, wszyscy to zauważą i zaczną cię wykorzystywać. W pracy nie ma przyjaciół- są znajome twarze... Mnie to zawsze fascynuje, jak bardzo mało interesujące życie maja takie osoby które żyją życiem innym :) Nic niestety z tym nie zrobisz, bo pracodawca nie ma obowiązku przedłużać Ci umowy. Nie musi powiedzieć dlaczego CI jej nie przedłuża.

innej dziewczynie przedłużyli, bo jest córką jednej szychy, ale "ją lubią i wcale nie dlatego, że jest córką szychy"

może szefowa chciała nie chce mi sie myśleć :D moim zdaniem bylam za miła. Bo jakby widzieli, że mogę op..ić to by się zastanowili czy mnie obsmarować. Tam pracują chamy, które same nie mają szacunku do innych i może dlatego je razi coś co innych by nie raziło

xxlllll

albo masz problem z relacjami międzyludzkimi albo był to tylko pretekst bo: 1.ktos ostrzył sobie zęby na twoje miejsce 2.ktoś ostrzył sobie zęby na to aby wyniki twojej pracy przypisani JEMU 3.ktoś jest zazdrosny o twoje możliwości a siedzi na stołku wyżej i jest przyspawany dupą do tego stołka 4. ktoś ci robi koło dupy podstępnie i z wyrachowaniem w białych rękawiczkach to tak na początek

ja obstawiam opcję 4. ktoś ci robi koło d**y podstępnie i z wyrachowaniem w białych rękawiczkach ale to moje życiowe doświadczenie

nie rozmiem po co ktos ma mnie lubiec. W pracy sie pracuje a nie tworzy towarzystwo wzajemnej adoracji ..i to ma byc wyznacznik mojej obecnosci gdzies? Ze ktos mnie lubi albo nie?

Panna - tylko widzisz szukanie nowej pracy to nie bajka a te osoby, ktore mnie nie lubia ucza sie w ten sposob, ze ich lubienie ma znaczenie.Sorry, ale praca to nie zlobek, zeby sie wzajemnie piescic. W dupach sie przewrocilo, bo maja prace od lat i mysla, ze one sa Bog wie kto. Tylko czemu ja mam za to placic? Zastanawiam sie nad mozliwoscia zrobienia rozroby (bo mam argumenty i jedna rzecz powinni mi umozliwic), tylko caly czas sie powstrzymuje bo nie o to mi chodzi.

ja zalozylem wlasna firme :) nie ma jak cos co samemu sie stworzylo !!

bede potem. W sumie dzieki za pocieszenie :( :)

Sorry, ale praca to nie zlobek, zeby sie wzajemnie piescic. W d**ach sie przewrocilo, bo maja prace od lat i mysla, ze one sa Bog wie kto. Tylko czemu ja mam za to placic? to nie płać rozumiem problem czasami tak bywa :O

dano mi tez do zrozumienia, ze na ostatnie dni moge sie nie pojawiac "moze pani wziac zwolnienie"...no comment czyli zwolnienie bierze sie, zeby zrobic innym dobrze. Juz kazdy lekarz leci i daje mi zwolnienie

Wrrrr. Ja już sobie nie wyobrażam pracy w miejscach gdzie nie byłoby policzalnych wyników pracy. One kilku lat nie wierze w istnienie obiektywizmu menagerskiego. Wierze tylko w liczby. Nie w ludzi

nie rozumiem tego tekstu. Czy ona na glowe upadla, ze mysli, ze ja wyludze zwolnienie, bede siebie i lekarza narazac, zeby pani zrobic dobrze gdy mozna mnie zwyczajnie zwolnic z obowiazku pracy?

Uważaj. Ja się sam zwolniłem bo miałem dość zespołu który np dawał mi urlop. A potem szefowa na urlopie mi dzwoni kto mi dał urlop jak oni mogli.I gorsze akcje. A na dowidzenia mimo że miałem 2 gie wyniki w firmie. Nie dostąłem ani wyników, ani opini pracodawcy w dodatku jak sprawdzały mnie inne firmy mówili o mnie najgorsze rzeczy. I pół roku szukałem pracy. Chętnie bym jakiemuś adwokatowi tą sprawę dał zwłaszcza że przez 9 miesięcy nie płacili mi nadgodzin. Nie zachowywali czasu pracy itd... Takie w polsce są cwaniaki

pierdu pierdu kobiety-wierze Ci, bo tez to przerabialam. Takie czasy zasrane, ze jeden drugiego opluje i w lyzce wody by utopil jakby mogl.

bhgfdbhgbh

lukasz nie kazdymoze tak od razu zalozyc wlasna firme. Jakby to bylo takie proste...

:)