Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość what is dead may never die

Jutro robię pierwszy krok i proponuję chłopowi randkę, a dzisiaj się nawaliłam.

Polecane posty

Gość what is dead may never die

Kac plus nerwy równa się bełt na jego ciuchy. Co robić, kurwa, co robić! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what is dead may never die
No dobra, zero odzewu to piję dalej. Mam nadzieję, że napiszą o mnie w lokalnej gazecie, w końcu nieczęsto się zdarza, że panna rzyga na pracownika Multikina :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what is dead may never die
Na polu nie, no chyba że mówimy "gwarą" Krakowiaków i pole uznamy za dwór to nawet na siłę styknie takie określenie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what is dead may never die
Jaka pśp! Jak nie pśp to mikojan, pojebało was? 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what is dead may never die
Bom nawalona jak stodoła, pierwsze co mi przychodzi do głowy to przekleństwa, najlepiej się je zapamiętuje :o:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenkka
nie smutaj babo , do jutra ci przejdzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what is dead may never die
Gorzej jak dostanę kosza, wtedy się zachlam na śmierć chyba :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenkka
a wart on chociaż tego zachlania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenkka
hehe ! Przyjrzyj się nam co jeden to ładniejszy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what is dead may never die
Pewnie nie, nawet go nie znam, jeśli mnie odrzuci po tym jak mnie podrywał to jego strata, bo jeszcze po mordzie dostanie :classic_cool: Żaden facet nie jest wart zachlania się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
no nie wiem bo ja dokańczam drugie piwo i też już mnie bierze haha ,ale dziesiaj mam to gdzieś ,miałam okropny dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what is dead may never die
Ja pół wódki obaliłam, oczywiście jak to baba rozcieńczałam sokiem, więc jeszcze się trzymam, ale po całej flaszce mogę co najwyżej poleżeć sobie na łózku i fascynować się tęczą :o Pisać potrafię przynajmniej, jeszcze. kasaa, oby to był ostatni z tych okropnych dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
no oby,oby,dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×