Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdolowanaacodziennoscia

Moja matka degeneruje moją psychikę, co robić?!

Polecane posty

Gość zdolowanaacodziennoscia

Mam 19 lat, ostatnimi czasy nie znajduje porozumienia z moją matką. Kobieta ma problem ze wszystkim, bez względu o co ja zapytam, co powiem, zwykla rozmowe przeksztlaci w kłótnie. Nie szanuje mnie, ma mnie za nabormuszona, niewdzięczna malolate, gdzie tak naprawde wśród ludzi jestem otwarta, mila osoba. Dlatego tez, rzadko z nia rozmawiam, bo po prostu nie widze w tym sensu. Mój ojciec oraz babcia równiez mowia, ze z nia dzieje sie cos zlego. Odkad skonczyla 40 lat czepia sie wszystkiego, nie mysli o mnie, ma mnie za nic, miesza mnie z blotem. Zawsze dobrze sie uczylam, nie bylo ze mna problemow, nauczyciele chwalili, mialam prawidlowe relacje z ludzmi. Mój brat natomiast sprawia problemy wychowawcze, nie uczy sie. Mimo tego, moja mama nie widzi w tym nic zlego,' bo przeciec to chlopak, tak byc powinno'. W domu zawsze robie to co ona mi karze, w przeciwienstwie do mojego brata, ktory nie ma obowiazkow, a dostanie wszystko czego zapragnie. Kiedy sie klocimy, to ona ma zawsze racje, a mi nie daje dojsc do slowa, tak wiec zaprzestaje i po prostu nie odzywam sie. Nie mam pojecia co mam robic, ale te perypetie zaczynaja doskwierac mojej psychice. Coraz czesciej mam mysli, ze moje zycie nie ma sensu, jestem pogubiona, niedowartosciowana przez matke, przez co nie wierze we wlasne mozliwosci. Za dwa miesiace ide na studia, jednak tak naprawde to jest ogrom czasu, nie moge juz wytrzymac. Co mam robić?! Miał ktoś podobna sytuacje w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowanaacodziennoscia
P.S, przepraszam, ze umieszczam post w tym dziale, ale nie ma odpowiedniego typu 'relacje rodzinne'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obie macie ten sam problem...komunikacja . Powiedz Jej wprost o swoich wątpliwościach , o odczuciach. Powiedz wszystko to , co tu napisałaś. Nie odpuszczaj rozmowy ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serk ko we pisanki
wspolczuje matki. Zajmij sie soba a nie mysl o tym co matka robi, taka jest i juz. Mysl o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowanaacodziennoscia
To jest bardzo cięzkie jako, ze jestem uzalezniona finansowo od niej. Chodzi o to, ze nie wycigam od niej pieniedzy na wlasne zachcianki, na wazne cele typu oplata rekrutacyjna na studia, ale ona nawet o to robi mi afere, ze przesadzam. Jestem po prostu zalamana, zyc mi sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikokpl
Syn wrócil z innego miasta ,gdzie studiował.Mamy inne przewyczajenia,nie możemy sie dogadac,mam wrażenie ,że z domu wyjechał syn ,a wrocił ktoś inny.Niby on -a jednak inny.On też widzi w nas zmiany i musimy się na nowo docierac.Nie jest łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowanaacodziennoscia
U mnie głównym problemem jest to, ze ja probuje z nia czasami pogadac, ale ona traktuje mnie z gory i ma negatywne nastawienie wobec mnie, od razu odpowiada mi z podniesionym glosem, bez wzgledu o czym rozmawiamy, czy jest to sprawa blaha czy tez wazna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowanaacodziennoscia
Nie ma dnia zebym przez nie nie plakala. Tak bardzo dziala mi na nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widok z okna noca
wspolczuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz damoklesa
ona ma problem ze sobą pewnie spory może postaraj się wyjść z relacji córki a wejść w relację zdystansowanego lekarza tylko tak jesteś w stanie nie zrywać z nią kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×