GRADÓWKA

Mojej 15 m-cznej córeczce chyba wyszła na powiece gradówka - zgrubienie na środku powieki, twarde w środku jak kamyczek, powika zaczerwieniona. Ma to około 2 tygodni. Czy iśc z tym do okulisty czy jescze się wstryzmac? jak uwazacie?

Wlej gorąca wodę do butelki najlepiej po syropie, owiń solidnie bandażem i rób Jej ciepłe okłady kilka razy dziennie. Idź do lekarza, możesz do ortopedy, nie wiem czy okłady Ją wyleczą ale pomogą na pewno. Miałam parę lat temu gradówkę, po okładach na następny dzień było lepiej, zeszło może po tygodniu.

na gradówke zazwyczaj potrzebny jest antybiotyk w postaci masci nie czekaj, lec do okulisty jak najszybciej szczegolnie ze chodzi o dziecko

czy to to samo co jeczmien?? wiem,ze na jeczmien dziala gdy pociera sie to zlotem np obraczka.

adsadsa- do ortopedy????????????????????????? pojebalo cie???????????

do ortpedy?? chyba okulisty? :)

Hahahaha lurwa nie wiem jak mogłam to napisać :D Myślałam o pediatrze a wyszło ortopeda :o :D

i z ta obrączką to bzdura. moja koleżanka często ma jęczmień i kazali jej to rozgrzewać.A niedawno zrobiła jej się gradówka i okulista dał jej skierowanie do szpitala na oddział okulistyczny i tam jej usuwali przy miejscowym znieczuleniu.

:o piszę po ciemku :D "kurwa" miało być :D dobra już się zamykam bo brednie wypisuję :o

to nie to samo co jęczmień usuwali??? o.O mi przypisano jakieś krople i kazano robić okłady.

nie, to nie to samo co jeczmien idiotko nie wiesz co bredzisz a radzisz i szkodzisz znikaj glupia babo

usuwali gradówkę.To nie jest to samo co jęczmień.Jęczmień kazali rozgrzewać. Asda włącz lepiej to światło bo chyba masz jeszcze problemy z czytaniem;):D

do adsadsa nie, to nie to samo co jeczmien idiotko nie wiesz co bredzisz a radzisz i szkodzisz znikaj glupia babo Jakbyś nie zauważyła to pierwsze zdanie to nie moja opinia a nick osoby " 21:57 to nie to samo co jęczmień i z ta obrączką to bzdura. moja koleżanka często ma jęczmień i kazali jej to rozgrzewać.A niedawno zrobiła jej się gradówka i okulista dał jej skierowanie do szpitala na oddział okulistyczny i tam jej usuwali przy miejscowym znieczuleniu.":o

to nie to samo co jęczmień Ty tez nie umiesz czytać :o Nigdzie nie napisałam, że to to samo co jęczmień :o Byłam u okulisty w szpitalu i kazał rozgrzewać. Idź do niego z pretensjami jeśli uważasz, że to zła diagnoza :o Ja pierdolę...

dobra, wez juz wypierdalaj przyglupie bo bredzisz

sama wypierdalaj, nawet do błędu nie potrafisz się przyznać :o

A czy ja coś mówie o diagnozie i co tobie robili? Nie. Wyjaśniam tylko to co sama napisałam.Tobie może i kazali rozgrzewać,może miałaś małą i to wystarczyło...nie wnikam w to.Mojej koleżance usuwali na oddziale. Miała znieczulenie,wywracali jej powiekę i usuwali od spodu.Ale ona miała to już spore.

ok

kuurwa, jebany tepaku bledy walisz od poczatku ty wiec juz skoncz i spierdalaj sciero

buahahaha :D:D:D:D mnie dziecko nie zdenerwujesz :D idź spać, paaaaaa :D:D:D

powtorze cwoku jak nie pojelas-wypierdalaj

Ja też swego czasu miałam gradówkę. I to ogromną. Normalnie z daleka było widać. Poszłam do jednej okulistki a ta do mnie że tego nie da się wyleczyć i tak już musi zostać. Ona może wypisać mi jakieś maści i płyny rozgrzewające ale one nic nie pomogą. I w tym jednym miała rację. Nic nie pomogło. Wiedziałam że nie mogę tego tak zostawić i poszłam do innej. Ta od razu kazała mi wziąć szczepionkę przeciwko żółtaczce i umówiła na zabieg. Radzę nie czekać tylko od razu udać się do specjalisty. Ja poszłam za późno i skończyło się zabiegiem. Pozdrawiam.

mój syn w wieku 6 msc. miał gradówkę pediatra przepisał maść z antybiotykiem i po tym mu ładnie zeszło :) ja radzę iść z dzieckim do lekarza po co ma się maleństwo męczyć :(

Witam, ja tu napisze o moim wlasnym, radykalnym co prawda, ale skutecznym sposobie z walka z gradowka. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach ! ;) mam gradowke od kilku lat. pierwzy raz mi sie pojawila i nie wiedzialam co to jest, grudka mi sie powiekszala, powiekszala, az dostalam stanu zaplango, ktory oprocz tego, ze zajal cala powieke to pod okiem rowniez, tak ze pol twarzy mi zapuchlo i ledwo widzialam, bo moglam otworzyc powieke na jakies 3 mm, a byla tak nabrzmiala, ze myslalam, ze mi peknie. Okulista "specjalista" kolo szpitala narutowaicza w krakowia zdjagnozowal zapalenie spojowki. kropelki, duperelki oczywiscie nic nie dawaly, zapalenie przeszlo mi po paru dniach. grudka zniknela, ale zaczela sie po miesiacu znowu pojawiac, po ok pol roku, byla wialkosci ziarenka pieprzu. pewnego dnia, obudzilam sie i zaczelam widziec wszytsko rozmazane na to oko. Poszlam do okulisty, tym razem sie dowiedzialam, ze musze nosic okulary, bo mam wade wzroku, na pytania, czy to moze ma zwiazek z ta kolka, odpowiedizal, ze nie. Poczytalam sobie na necie na ten temat, na temat zabiegu lyzeczkowania i tego, ze bardzo czesto po tym zabiegu gradowka sie pojawia znowu, wiec.... postanowailam wziasc sprawy we wlasne rece. W lazienkowym zaciszu za pomoca sterylnej igielki, po wywinieciu powieki na druga strone przeklulam ja od wewnatrz. trysnela ropa. jesczze do rana mi sie saczyla, na drugi dizen powieka plaska, i znowu zaczelam widziec ostro. Oto jak sama sie uzdrowilam. zabieg przeklowania mniej wiecej regularnie co 6 miesiecy powtarzalam przez ostatnie 3 lata, az w koncu wydzielina znalazla sobie sama uujscie, ktore nie zarasta i teraz raz na miesiac wywijam powieke, naciskam delikatnie i zawsze troszke mi wchodzi, kompletnie bezbolesne. pozdrawiam gradowiczoe :)