Chłopak córki. Różnica wieku i seks!

Moja córka ma od 7 miesięcy swojego pierwszego chłopaka. Miałam już okazję go poznać. To bardzo kochany i odpowiedzialny chłopak. Widzę, że się opiekuje moją córką, troszczy się o nią. Myślę, że ich uczucia są głębokie, takie szczere, że naprawdę się kochają. Chcę żeby byli szczęśliwi ale martwię się jedną rzeczą. Chodzi o ich różnicę w wieku. Córka będzie miała teraz 19lat, a on ma 26. Czy to nie za duża różnica? Martwię się, że pewnie zaczną ze sobą współżyć. Wiem, że taka jest kolej rzeczy ale ona ona jest taka młodziutka. Po niedzieli jadą razem nad morze więc pewnie będą się kochać..

19 lat młodziutka :) Provo ?

hehe, dla matki nawet jak będzie miała 25 to będzie młodziutka... normalne :D

Między mną a mężem jest 5 lat różnicy. Uważam, że to bardzo "zdrowa" różnica. A poznaliśmy się jak miałam 18 lat a on 23. Na młodszych dupków nawet spojrzeć nie chciałam :)

No i? Jak odbyłaś z nią rozmowę o antykoncepcji, to pozostaje wierzyć w jej zdrowy rozsądek.

zaloze sie ze juz dawno nie jest dziewica

Matko boska ! Właśnie żech zajrzała do nich do pokoju, a oni sie tam ruchajo !!!!

Po prostu boję się że zrobi jej krzywdę swym wielkim dwudziestosześcioletnim wężem

Ja uważam że 5-7 lat różnicy między kobietą a mężczyzną to idealna różnica. Wiadomo jacy faceci są odpowiedzialni;)

posiadłem wiedzę cenniejszą od moherowego bereta. A więc młoda kobieta, starszy facet, starsza kobieta młodszy facet. I pewno jest to, jak dupsko posłanki Kempa, że lepiej by było dla córki, jakby on było odwrotnie ona 26 lat, a on 19. Nauczyła by młodego kutafona ruchania. Amen. to było słowo na sobotę: piczka.

"zaloze sie ze juz dawno nie jest dziewica" zgadzam się :D a naiwna mysli, ze coreczka dalej ma blone :D

Mam 26 lat i gdybym miał dostęp do chętnej dziewiętnastki to ruchałbym ją tak długo aż by się zrzygała, posrała i zesmarkała moim nasieniem

pewnie już od dawna rżną się jak dzikie króliki xD