Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mikołaj75

Podejście.

Polecane posty

Gość saaadraa25
Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ROR-jestem pewny swoich uczuć do żony, więc Twoje współczucie jest jej zupełnie niepotrzebne" mysle ze jests rozsdanym gosciem, natomaist milosc bywa nierozsadna... a milosc zycia charkateryzuje sie tym, ze czlowiek chce z nia byc i do tego dazy , nie obchodza/przestaja go ochodzic inni - watpie zebys takim uczuciem darzyl zone...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołaj75
Dzień dobry:) Rozumiem co masz na myśli. Miłość życia... W skali jeden do dziesięciu ta miała jedenaście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołaj75
Moja żona będąc na studiach(administracja publiczna) w ramach praktyk pracowała na jednym z oddziałów miejscowego szpitala. Zgadnijcie kto taki również tam pracował... To chyba jakieś fatum, przeznaczenie... Wszystkie babki gadały z moją żoną, no prawie wszystkie... Był jeden wyjątek o zaciętej, pochmurnej minie;) Żona określiła bardzo trafnie tą sytuację -"gdyby spojrzenie mogło zabijać" Gdybym był na miejscu mojej byłej i miałbym problem z żoną byłego narzeczonego(idiotycznie jakoś brzmi to zdanie)to powiedziałbym jej wprost-kocham lub nienawidzę pani męża! Bez żadnych niedomówień, krótko i na temat, szczerze aż do bólu:) Wydaje mi się jednak że kobiety tak nie potrafią:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×