Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sfrustrowany..................

kim jest moja kobieta?

Polecane posty

Gość sfrustrowany..................

W sumie nie wiem dlaczego to pisze. Moze nie mam z kim pogadac? Caly czas o tym mysle. Nie wiem czego oczekiwac(jakich komentarzy). W sumie nigdy nie pisalem na zadnym forum tym bardziej nie szukalem pomocy. Nie wiem moze ktos mi otworzy oczy. Ale do rzeczy bo chyba przynudzam. Jestem juz ladnych pare lat z moja ukochana. Nie mam zadnych dowodow ale wydaje mi sie ze cos ja laczy z inna kobieta. Nie moge tego wszystkiego opisac. Ale tak krotko. Kochalismy sie i chyba nadal kochamy ona tak twierdzi. Nie jestesmy malzenstwem i nie mamy dzieci. Jakos tak te pare lat minelo i jest tak przez moje "zycie". Planowalismy slub i dzieci ale wszystko odwlekane do teraz. Wiem i przyjmuje krytyke ze to moja wina. Od dluzszego czasu jestesmy razem ale bezprzerwy klotnie. Nie mozemy wypracowac kompromisu. Ale zawsze sobie ufalismy. Nigdy nie zdradzilem zadnej kobiety. Nasze zycie seksualne z mojej perspektywy ponizej minimalnych oczekiwan.Czasem raz w tygodniu, czasem raz w miesiacu nawet. Po jakims czasie przestalem inicjowac bo zalosne jest proszenie o to. Mam wrazenie ze robi to bo trzeba czasem "mu" dac. Nigdy mnie w lozku nie "prowadzila" musialem zgadywac co jej sprawia najwiecej przyjemnosci. Wydaje mi sie ze jakos mi sie to udaje. I zawsze staralem sie nie byc egoista. Wszystkie rozmowy ktore zaczynalem ona konczyla mniej wiecej "dla mnie to nie jest takie istotne".Prawie od poczatku mnie to zastanawialo, ale milosc jest slepa. Moja ukochana ma duzo kolezanek i czesto wychodzi na damskie wieczory. Nigdy nie mialem powodow do podejrzen. Ale wydaje mi sie ze cos ja laczy z jedna kolezanka. Jak juz powiedzialem nie mam dowodow. Zaczelo mnie to zastanawiac bo jak ona sie pojawia to ja nie istnieje. Zreszta oprocz zapewnien o uczuciu do mnie mam wrazenie ze jesem jej kola u nogi i jest ze mna bo jest. Staralem i staram sie to zmienic ale moge robic wszystko a ona nic nie widzi. I tak sobie zyjemy. Kiedys w zartach spytalem czy je cos laczy to zostalem wysmiany i musialem sie gimnastykowac zeby sensownie wybrnac z tego pytania. W sumie nigdy nie zauwazylem u niej zainteresowania innymi kobietami. Teraz to co napisze smiesznie zabrzmi ale mimo jej malych potrzeb seksualnych, ona jest taka "cicha woda". Jak sobie seksualnie fantazjowalismy to nie wykazywala zainteresowania swoja plcia raczej. Wiem ze wiele rzeczy zla zrobilem w swoim zyciu i jak bym mogl to bym zmienil ale sie nie da. Wiem ze to co napisalem jest malo konkretne. Pare rzeczy sobie ulozylem w glowie i mi pasuja. Wydaje mi sie ze cos ja laczy albo przynajmniej kiedys sie stalo. Najpierw czulem wscieklosc, potem pustke i bezsilnosc. Ja sie nie odnajde i nie wiem co robic. Nie wiem czy sprawdzac czy nie. Nie no nie da sie tego tak zostawic. Ale co bedzie jesli to prawda? Nie pogodze sie z taka zdrada. Nie chcialbym byc odebrany jako naiwniak ale wiem ze jeszcze sie taki nie urodzil co by go sie nie dalo oszukac. Ale nigdy nie mialem powodow do jakichkolwiek podejrzen, co nie zmienia faktu, ze nie mialem oczu szeroko otwartych. Ona jest piekna i inni mezczyzni zwracaja na nia uwage, wiec kontrolowalem. Ale nigdy bym nie przypuszczal ze to przyjdzie z tej strony. No i jeszcze kwestia rodziny i naszego "spoleczenstwa". To taki argument w tych rozwazaniach. Jej otoczenie bylo by w szoku gdyby to bylo prawda. To moze byc tak ze jest to naprawde niezle "kamuflowane" do tego stopnia ze jak bym komukolwiek powiedzial o takich przypuszczeniach spojrzalby na mnie jak na debila. A ja nie mam zadnych dowodow. Fakty to tylko to ze one spedzaja ze soba duzo czasu. Np na imprezach ale tez na spotkaniach we dwoje. Ja jestem normalnie o tym informowany ale nie zapraszany. Czesto slysze ze chce odemnie odpoczac. Nie wiem nawet czy dobrze robie piszac to. Nie wiem czy to jakas obsesja. Ale nie potrafie tego tak zostawic.Najsmieszniejsze jest to ze nie moge normalnie o tym porozmawiac bo mnie wysmieje. Kuzwa co robia dwie atrakcyjne kobiety kolo trzydziestki same przez caly wieczor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szsszszaaaa
dłuższe zycie każdej pralki to Calgon :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastikowa___biedronka
Plotkuja, śmieją się, gadaja. daj se na luz frustracie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuknij sie w glowe
sam marzysz o tych dwoch atrakcyjnych kobietach ktore spedzaja razem wieczor :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumszykson
Ty sobie jaja robisz?:/ ja czesto umawiam sie na babski wieczor czy to z kolezanka czy kuzynka czy z kilkoma kolezankami. Pijemy winko, ogladamy filmy, smiejemy sie, gadamy o naszych facetach, o naszych planach, marzeniach itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deszczowa Holandia
ale zdaza sie jej nie wracac na noc? Ma duzo zdjec z ta przyjaciolka? Jak sie zachowuje w jej obecnosci, kiedy ty jestes blisko? Pozostaje Ci sprawdzic meil i telefon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowany..................
Ale masz jedna taka kolezanke czy wiele. Czy Twoj facet jest nie wazny przy wszystkich kolezankach czy tylko przy jednej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowany..................
Deszczowa Holandia. Trafilas nie chcialem tego pisac. Telefon jest nie strzezony ale jest prywatny. Moge korzystac ale nie grzebac. Sprawdzanie nie ma sensu. Jesli jest cos na rzeczy to to jest wyczyszczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumszykson
Autorze, moj facet nie zna wszystkich moich kolezanek. Tak naprawde zna moja kuzynke tylko. zarowno z kuzynka jak i kolezanki czesto piszemy smsy, dzwonimy do siebie. mam do nich darmowe minuty. do mojego faceta nie. bo on ma darmowy fon ( taka praca).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syrenna
Wiele osob jest bi, jesli jednak jest z toba, tzn ze ty dla niej najwaznijeszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumszykson
I do mojej kuzynki mowie "kochanie" :D tak mam, od zawsze. jestesmy bardzo blisko ze soba, cokolwiek to znaczy. nasze matki sa blizniaczkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowany..................
rumszykson. Znikasz z tymi koleznankami? nie da sie z toba skontaktowac wtedy? Robisz awanture kiedy bylas umowiona ze swoim facetem, a chcesz zmienic plan na spotkanie z ta jedna kolezanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumszykson
Znikam? Nie. Moj facet zawsze wie gdzie jestem. Bywa, ze czasem nie odbieram jak jest glosno itd, nie slysze. ale zawsze oddzwaniam potem. Kiedy jestem umowiona z moim facetem zadna kolezanka z tym nie wygra. ale jesli najpierw jestem umowiona z kolezanka, to realizuje ten plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowany..................
rumszykson to teraz mnie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumszykson
autorze, a ile lat jestescie razem? rozumiem, ze mieszkacie pod 1 dachem? w jakim wieku jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumszykson
a Ty znasz TE kolezanke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowany..................
jestesmy prawie 8 lat. wczesniej sie nie znalismy. ona przed trzydziestka ja po trzydziestce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowany..................
Oczywiscie ze Ja znam. Nigdy nie zauwazylem niczego dziwnego kiedy one obie byly w mojej obecnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowany..................
no i oczywiscie razem mieszkamy od paru lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumszykson
a TA kolezanka ma kogos? skoro nie zauwazyles nic, to w sumie dowodow brak. Moze ona po prostu znudzona jest zwiazkiem i zachowuje sie tak, a nie inaczej. Skad wiesz, ze jest z kolezanka gdy mowi ze z nia jest? Moze jest z innym? i dlatego tak sie piekli o te spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowany..................
Kolezanka jest sama aktualnie. sam pisalem ze dowodow brak. Jak jest znudzona to moze odejsc. Skad wiem. Jak pisalem nigdy nie zlapalem jej na oszustwie. Jak pisalem kazdego mozna oszukac. I sobie pewne rzeczy weryfikowalem bo tez myslalem jak Ty i wyszlo ze jest bo po co mialaby oszukiwac. Z naszej zyciowej sytuacji czego nie bede tlumaczyl wiem ze bala by sie ryzykowac romans z facetem, bo byly by dziwne konsekwencje. Ma wolna droge moze odejsc i miec innego. Tylko tego nie zrobila. Wiem ze to dziwnie brzmi ale tak jest jak ludziom sie dziwnie w zyciu ulozylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumszykson
Kochasz ja? Ona czesto tak znika? na weekendy cale? jak to jest> nigdy nie wiesz gdzie przebywa i nigdy nie ma kontaktu z nia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowany..................
kocham strasznie. Na weekendy wyjezdza bo ja czesto mam robote w weekendy. Jak zostaje to zgarniam ja z imprezki po robocie i dalej razem cos robimy albo jedziemy do domu. Czy czesto no nie wiem ile to czesto. Ona prawie kazdy weekend cos robi bo moze. razem spedzamy jak ja mam wolny. Kiedys czesciej. Na weekendy nie znika bo zawsze wiem gdzie jest i z kim. Problemem jest to ze nie moge czasem sie skontaktowac nawet przez kilka godzin. Kilka razy wsiadlem w auto i pojechalem. sprawdzilem i bylo tak jak mialo byc. Z tym ze na poczatku sie cieszyla z takich niespodzianek teraz juz nie. Czasem tak jest ze nie wiem gdzie konkretnie jest ale wiem z kim. A czasem wiem gdzie. Zawsze mniej wiecej wiem. Bardzo czesto wtedy nie mozna sie dodzwonic. telefon wlaczony ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowany..................
dobra ide to zapic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gmdka
nie chciało mi się wszystkiego czytać ale może jej się po prostu znudziłeś... Czy może od samego początku unikała seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowany..................
nie od samego poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n123321
Belissima złap słońce belissima

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n123321
hej ludzie. pisze, bo mam pewien problem. dzisiaj opalalam sie na sloncu bardzo dlugo i jakos tak mnie skora szczypie. dlaczego tak jest? moze dlaego ze zbyt dlugo na sloncu przebywalam? niech mi ktos pomoze bo bardzo boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowany..................
napisze ktos cos sensownego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam podobnie :/
a może ona ma jakieś negatywne przeżycia związane z seksem, a może jest aseksualna? Sex raz na miesiąc to jest naprawdę bardzo rzadko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×