CZY JAK KTOS WYPADNIE Z GONDOLI W WENECJI TO UTONIE CZY NIE JEST ZBYT GLEBOKO?

KTO BYL W WENECJI I WIE? JAK LUDZIE NIE BOJA SIE WLAZIC DO TYCH KAJAKOW I PLYWAC PO KANALACH W WENECJI - NIKT TAMW KAMIZELKACH RATUNOWYCH NIE PLYWA! A PRZECIEZ MOZNA SIE WYWROCIC W TAKIEJ LODECZCE - I JAK KTOS NIE UMIE PLYWAC TO LIPA. NAWET JAK UMIE TO PLYWANIE W TEJ SMIERDZACEJ BREI TO NIC DO POZAZDROSZCZENIA - TRZEBA BY SIE DEZYNFEKOWAC POL DNIA A MOZE JEST PLYTKO I DA SIE CHODZIC W TEJ WODZIE?

wyłącz CapsLocka bo sąsiedzi cie usłyszą

wyłącz caps locka bo aż mnie głowa rozbolała od tych pokrzykiwań

hahaha jesteś nienormalna może wybierz się z misją ratunkową ? :D

Powiem tyle....... ja bym się nie utopił bo umie pływać. Ale nie chciał bym wpaść do KANAŁU - ścieku. Walącego tak że masakra. Co ludzie widzą w pływaniu gondolą po gównie ??

no ja rozumiem ze widoki sa zabojcze i te zabytki i w ogole ale ta wodziora obleśna mnie przeraża! i jeszcze ci naiwni ludzie wchodza do tych kajaczków z nieznajmomymi gondolierami - h.uj wi co to za jeden sie przechyli albo pijany i po was! toniecie w grzybiastej badziewiastej zupie! uhh :(

Jaka ty głupia jesteś, aż miło poczytać ja pływałam, nie śmierdziało mi nic, bo nie byłam podczas jesieni gdy liście wpadaja i gniją, btw--- kanał- tam gówien nie ma pokraki :)

ale psy i koty i ptaki na pewno robią do kanału a i niejednemu zdarzy sie odcedzić wora nad kanałem nie mowiac nic o puszczeniu pawia, a jak ktos wpadnie czy jakies zwierze do kanalu i zdechnie i zgnije to potem jego zwloki tam plywaja, a i ryby i glony pewnie są. ja wam mowie - to syf jest. a jak sa powodzie- czytalam ze są - to te wody z kanalow sie podnosza i zalewaja do poziomu polowy parteru wszystko i iwdzialam zdjecia ze kawiarnie i sklepy do kolan w wodzie sa , no to jak ktos ma kibel na parterze to mi nie mowcie ze s.raka stamtad nie wyplywa! ps. to ze jestem glupia az milo no to milo mi ^^