Po jakim czasie wyrzucacie ubrania ?? Po sezonie, po roku ??

Pytam bo mam w pracy kolezanke ktora wymienia szafe co rok-dwa :O Zalozy sukienke kilka razy jednego lata i nastepnego jesli jest modna a potem sprzedaje albo wyrzuca do skrzyni dla pck ... dobre ciuchy... Ja niektore swoje rzeczy mam jeszcze po starszej siostrze a nawet matce, z lat 80,90 niektore przerobione do mojego rozmiaru i mam wrazenie ze wygladam lepiej niz wiekszosc klonów na ulicy

zalezy, jak mi sie cos naprawde podoba to dopiero wtedy kiedy sie zeszmaci.

ja od gim nie mam nowych ubrań za małe oddaje cioci dla kuzynek mam ich wiele mam 21 lat

niektórych wcale nie ubieram- bo kompletna pomyłka, inne faktycznie są hitem tylko w danym roku.... inne mam latami.... lubię też rzeczy oldschoolowe wygrzebane z szafy mamy które mają po kilkadziesiąt lat... mam chustę po babci która ma ponad 100lat! ...moim zdaniem bez sensu taka zasada, że WSZYSTKO się wyrzuca po sezonie - po prostu GŁUPOTA!

chcę dodać jeszcze że np. takie rzeczy jak skarpetki czy gacie mam kupione jak jeszcze do podstawówki chodziłam a na zimę mam kozaki które kupiłam w 6 klasie podstawówki mam też takie które kupiłam w liceum ale są jakieś takie dziwne i nosze te z podstawówki

macie za małe ubrania ? mogę znac powód

Dupy zacznie cos spadac. Spodnie jedne mam 7 lat, drugie ok 4.5 lst, bluzke jedna 3-4 lata, nie sa to rzeczy znoszone, ale jakosciowo dobre. Do dzis slysze komplementy na temat jakichs starych ciuchow, czasami ktos mnie na ulicy zaczepi. A ja na tylku mam spodenki ktore maja juz 3 lata... Zdarzaja sie tez szmaty z sieciowek ktore po paru miesiacach sie rozlatuja. Kiepski material i wykonanie.

"macie za małe ubrania ? mogę znac powód" nie wiem jak ty ale normalni ludzie rosną

Dzieci rosna. Dorosli ludzie nie. Chyba ze wszerz.

chodziło mi głównie czy to od tycia ,czy jestescie grube ,to mnie bardzo ciekawi