GRUBA

Jestem. Dziś to usłyszałam od obcej osoby. W dość wulgarnej i obraźliwej formie. Przygryzłam wargę do krwi, by się nie rozpłakać. Od kwietnia schudłam 12 kg. I nadal czuję się jak ścierwo. Człowiek drugiej kategorii. Jest mi tak źle, że mam ochotę umrzeć. :( Dlaczego to tak boli? Powinnam mieć gdzieś co myśli o mnie obca osoba a jednak poczułam jakbym dostała w twarz. I nie mogę przestać o tym myśleć.

ojeje, zeby sie nie rozplakac? no zartujesz? w ryja trzeba bylo strzelic i tyle

kto ci to powiedzial?

Stało jakiś dwóch facetów kompletnie obcych. I jeden z nich krzyknął do mnie "Ej, Gruba!" Drugi walnął go łokciem i coś do niego syknął po cichu. A pierwszy BARDZO DONOŚNYM głosem mu odpowiedział "No co? Żre tłusta kurwa. Nie dba o siebie!" Ludzie wokół. A ja chciałam zmienić się w kałużę i wsiąknąć w ziemię.

a jakie masz bmi? Nie Ty pierwsza i ostatnia usłyszałas coś takiego a tamten facet to prostak. Głowa do góry, jestes takim samym człowiekiem jak każdy :)

uszy do góry:) widzisz, schudłaś już 12 kilo:) życzę kolejnych sukcesów i nie przejmowania się zdaniem kogoś kto zachował się jak ostatni żul :o

ale prostak!!!! a ile ważysz?

Kochana, to tamten facet powinien zamienić się w kałużę i wsiaknąć w ziemię. Kilogramy można zgubić. A braku kultury niczym się nie nadrobi. Zwykłe chamstwo i tyle. Nie martw się :)

Locho. Gdybys nie zarla to nie bylabys gruba. Proste jak chuj.

Nie wiem jakie mam BMI. Ważę 71 kg. Mam 164 cm wzrostu. I naprawdę ciężko walczę, by schudnąć. Nigdy nie byłam zbyt pewna siebie. Wszelkie docinki dotyczące wagi bolały i na długo zapadały w pamięć. Ale nigdy nie usłyszałam czegoś tak chamskiego i to w momencie, gdy zgubiłam już trochę kilogramów i myślałam, że zaczynam wyglądać dobrze. Wiem, że inna może, by odpyskowała. Ja nie potrafię. Chciałam, by zmiotło mnie z powierzchni ziemi. Myślałam, że twarz mi eksploduje tak się spaliłam ze wstydu.

Prostakami się przejmujesz? Daj spokój, nawet go przecież nie znasz. Takie opinie trzeba brać na klatę i się nie przejmować. :)

wcale nie masz az tak duzej nadwagi glowa do gory :)

czegos tutaj nie rozumiem ,jezeli tyle wazysz to masz tylkodwage bo co ma powiedzec kobieta przy takim samym wzroscie i np wazy 120? 130? kg no co? schudniesz 5 kg i bedzie ok o czym Ty mowisz autorko przy twoim wzroscie znam wiele kobiet o roznej wadze do 70 kg i nie powiedzalbym nigdy ze one sa grube tytlko apetycznie zaokraglone ,zalezy tez jak sa rozlozone twoje kiloski nie rozpaczaj nie ma tragedii

mialoby bydz nadwage...

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5306129

w ramach ciekawostki przyjrzyj sie tym Grycankom w tel i bedziesz miala odpowiedz one sa grube....bardzo grube