Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

milkyway28

kłótnia z mężem!!!

Polecane posty

muszę się napić bo mi już puściły nerwy,siedzę sama z lampką wina,mężuś pijany już śpi,dzieci też,a ja już sama nie wiem co robić..nie oczekuję porad po prostu muszę się wygadać,popłakać sobie ot takie życie mężatki...czasami żałuję że nie jestem sama w takich chwilach jak dzisiaj... Obecnie jestem bezrobotna mam 16 miesięczną córkę,dorabiam w domu różnie,zależy od m-ca raz(1000-1500zł.)3 m-ce temu mnie zwolnili (zarabiałam 2000),obecnie jestem na bezrobociu bo nie mam z kim zostawić małej,jak to bywa.Wcześniej miałam nianię i po odjęciu na nianię i dojazdy zostawało mi 1000. Dziś mężuś wypił bo były imieniny mojego ojca i zaczęliśmy się kłócić już w domu,że auto bierze za dużo oleju a ostatnio robiliśmy remont tego auta!że trzeba znowu go oddać i porządnie zrobić i to koszt koło 2 tys.Stwierdziłam że poczekamy i zobaczymy bo mechanik kazał odczekać ileś tam km,że się uspokoi.Od słowa do słowa,wyzwiska i różne takie przykre epitety i skończyło się że powinnam iść do pracy żeby więcej zarabiać, że mnie utrzymuje i e powinnam się dawno domyśleć.Do pracy na cały etat chcę iść w przyszłym roku jak mała pójdzie do przedszkola.To nie jest tak że nic nie zarabiam tylko według niego to jest za mało.Zawsze był materialistą tak jak jego brat i ciągle coś nowego lepszego!! a ja nie chcę tego pieprzonego wyścigu szczurów.On by chciał żebym pracowała normalnie i jeszcze dorabiała po pracy a gdzie 2-je dzieci i dom.Pracowałam praktycznie na 2 etaty 3 m-ce temu ale byłam tak zmęczona że masakra.Jeszcze dom dzieci i w ogóle....On niestety mało pomaga bo też tam coś dorabia (500zł miesięcznie)Zastanawiam się czy nie wyjechać do znajomej do anglii na 2-3 m-ce ,trochę zarobić,niech zobaczy co znaczy zajmować się domem i dziećmi i dodatkową pracą...ehhh nie wiem co robić,jest mi cholernie przykro czuję się jak pasożyt,bo mi dzisiaj powiedział że mnie utrzymuje!! a to auto co kupiliśmy 3 m-ce temu to ja dałam mu kasę ze swojej lokaty i zgodziłam się na takie jakie chciał(sprzedałam swoje mieszkanie)wydaliśmy 25 tys. i krew mnie zalewa że znowu jakiś remont i muszę mu dać tą kasę( z lokaty)....podarłam nasze zdjęcie ślubne i piję następną lampkę..wiecie po pijaku człowiek mówi ponoć prawdę...pieprzone życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ci tak..
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten twoj facet to niedojrzaly emocjonalnie gowniarz i powinnas dac mu w twarz gdy nastepnym razem bedzie ci obwianial za cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offkjdjdlsls111
jezu a co ty mu sie tak dajesz ponizac i udreczac ..nie masz swojego rozumu...i sprzedalas swoje mieszkanie...ja bym nigdy tego nie zrobila...swoje to swoje..a jemu nic do tego...ogarnij sie kobieto ..ipokaz kto rzadzi....macie dzieci ..trzeba je odchowac a nieposylac gdzies...jak mu sie nie podoba droga wolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×