Co kieruje ludźmi wierzącymi w boga

Jeżeli są tu wierzący to odpowiedzcie wy naprawdę wierzycie w boga, przecież go nie ma to po co to wam ?

skąd wiesz, że go nie ma XDXDXD

Tylko 2% ludzi na świecie to ateiści. Ale najwięcej wśród bolszewików.

a ty skąd wiesz,że Boga nie ma

Bo to wymyślonka tak samo jak zeus i inne mity

to nie pytaj innych kazdy wierzy w to co chce ja wierze w Boga przez duze B bezboznico nie obchodzi mnie ze nie wierzysz,twoja sprawa,jestem tolerancyjna ja zachorujesz zaczniesz wierzyc

skąd wiesz, że nie ma zeusa? dlaczego akurat Tobie miałby się objawiać?

ateistko od siedmiu bolesci a ty w co wierzysz, znaczy np. ze skad się wzięłaś, wierzysz w coś? wszechświat, ziemia człowiek skąd to? masz jakieś propozycje?

powinna Miłość ale to takie rzadko spotykane dziś :)

Miłość :) na miłość trzeba zasłużyć czym on sobie zasłużył katole (ktoś nazwał mnie bezbożnica więc ja do was też bez szacunku) ?

bo każdy boi sie śmierci i łatwiej żyje się z myślą iz po ''tamtej stronie'' jest cud miód i orzeszki

Zeusa już dawno obalono także i waszego bozka ktoś obali, w co będziecie wtedy wierzyć w różowego niewidzialnego jednorozca ?

świat przestanie istnieć a Bóg zostanie,nie twoje doczekanie,że ktoś go obali

Może być w różowego jednorożca, to też jakaś wiara.

" Zeusa już dawno obalono także i waszego bozka ktoś obali" obalić można jedynie posąg, nie ideę:)

"jak zachorujesz zaczniesz wierzyc" taki argument tylko potwierdza że bóg jest wymysłem człowieka mającym go "pocieszyć" w trudnych sytuacjach

To debile hihi

.hihi To debile hihi mówisz o ateistach prawda?

^wątpię, korelacja między wykształceniem a religijnością jest ujemna

My wiemy a co poczułas się urażona ?

a ja wątpię w to co piszesz

i słusznie, nie powinnaś wierzyć na słowo :)

"Badanie na Uniwersytecie Nebraski w Lincoln przeprowadzono na podstawie kilku tysięcy ankiet opracowanych przez ogólnoamerykański instytut General Social Survey. Wyniki analizy podważyły powszechne przekonanie, że wraz z poziomem wykształcenia spada zainteresowanie religijnym światopoglądem. W istocie nie tylko okazało się, że wśród wykształconych Amerykanów znaczenie życia religijnego wyraźnie wzrasta, ale też, że pojmowanie przez nich tej sfery życia staje się bardziej złożone i skomplikowane."

Chyba, że masz na myśli polskich wykształconych na prywatnych uczelniach z licencjatem.

ja osobiście nie znam ateistów a co mają prywatne uczelnie z licencjatem do wiary

a znacie cuda jak bóg Maryja i Jezus pomagają ludziom ratują ludzkie życie co według lekarzy powinni dawno umzec

"zainteresowanie religijnym światopoglądem", jak to się ma do wiary w istnienie Boga? :D dokładnie to zainteresowanie jest przyczyną utraty/braku wiary w nadprzyrodzone siły mówiąc o korelacji między wykształceniem a religijnością oczywiście chodziło mi o to jaki % ludzi z podstawowym wykształceniem deklaruje wiarę w Boga, w porównaniu do tych z wykształceniem średnim, wyższym czy naukowcami. I w każdym społeczeństwie wyższe wykształcenie wiąże się z częstszą odpowiedzią "nie wierzę". Jeśli chodzi o elitę naukową to ponad 90% deklaruje się jako ateiści/agnostycy

Bóg postanowił, że karą będzie grzech [sam w sobie] człowiek żyjący w grzechu sam ściąga na siebie karę. Oczywiście grzeszący zadaje przy tym cierpienie swemu bratu tak też było z Kainem, który zabił swego brata Abla. Bóg Ojciec wszelkie zło dopuszcza ze względu na wolność, jaką dał człowiekowi, i by przez cierpienie jednego człowieka drugi został zbawiony. Tajemnica cierpienia wyjaśniona jest dokładnie w Nowym Testamencie poprzez całe życie na ziemi Moje i Mojej Matki oraz tych, którzy przy Mnie byli. Bóg dopuszcza istnienie Judaszy; każdy z nich ma szansę [być uratowanym], dopóki trwa jego życie na ziemi. Życie to jest wieczną walką, w której ściera się dobro ze złem. Tajemnica cierpienia zawiera w sobie tajemnicę zbawienia, która pozostaje tajemnicą Boga Ojca. Dopóki wszyscy się nie nawrócą i nie zaczną żyć według przykazań Bożych, będą cierpieć zarówno oni, jak i cała ziemia. Będzie głód pożogi, trzęsienia ziemi, której wielkie połacie zaleją oceany. To będzie, Moje dziecko, upomnienie i przypomnienie wszystkim wyznawcom bożków, że Panem ziemi i całego ludu jest JEDYNY BÓG Jahwe. znacie objawienia w fatimie ludzie sami sobie ściągnęli 2 wojnę światowa Zlekceważenie fatimskiego orędzia, odrzucenie Dekalogu i Boga pogrążyło ludzkość w moralnej otchłani, a w konsekwencji doprowadziło do wybuchu II wojny światowej. Spełniły się więc słowa Matki Bożej wypowiedziane w Fatimie 13.07.1917 r.: "Gdy pewnej nocy ujrzycie nieznane światło, wiedzcie, że jest to wielki znak od Boga, że zbliża się kara na świat za liczne jego zbrodnie. Będzie wojna, głód, prześladowanie Kościoła i Ojca Świętego". Światło to było widziane w całej Europie w nocy z 25 na 26.01.1938 r. Było to ostatnie ostrzeżenie przed wybuchem II wojny światowej. Ta straszna wojna była konsekwencją zła, które nagromadziło się w Europie i w świecie. Bóg pozwolił ludziom skonsumować owoce ich grzechów, aby doprowadzić ich do opamiętania i nawrócenia. 1937 roku Rozalia Celakówna ma wizję; [patrz ksiązka -Rozalia Celakówna ''Wyznania z przeżyć wewnętrznych'']'' Patrz dziecko , uważnie na to, co się dziać będzie. To co teraz widzisz stanie się niedługo rzeczywistością. Nastaną straszne czasy dla Polski. Burza z piorunami oznacza karę Bożą, która dotknie Naród Polski za to, że ten naród odwrócił się od Pana Boga przez grzeszne życie. Naród Polski popełnia straszne grzechy i zbrodnie,a najstraszniejsze z nich są grzechy nieczyste , morderstwa i wiele innych grzechów''[str. 40]. Zostało też , zpowiedziane zniszczenie Warszawy, w Warszawie przed wojna funkcjonawoło około 10000 prostytutek.Każdy grzech ,który popełniamy nie pociąga konsekwencji tylko dla nas , lecz również dla naszego otoczenia. Szczególnie grzechy ciężkie jak np. aborcja ,powodują to że, składamy szatanowi ofiarę całopalną. 30 lat temu gospa prosiła o modlitwe pokój w 1991 wybuchła wojna w jugosławi objawienia w kibeho matka boża ostrzegała ale ludzie to głupcy w rwandzie wybuchła wojna domowa Zwykli obywatele byli nawoływani do mordowania sąsiadów i tych, którzy odmówią brania udziału w mordowaniu. Większość ofiar zginęła w miejscu zamieszkania, często z rąk swoich sąsiadów, od maczet używanych przez bojówki. Całkowitą liczbę zabitych oceniano na od 800 000 do 1 071 000.

".hihi To debile hihi " do fanatyków jak już

Ja się powołałem na konkretne badania co przeczą tym korelacją. Takie stwierdzenie, że elita naukowa w 90% to ateiści nic kompletnie nie znaczy. Dla kogoś elitą jest Szechter z Bartoszewskim a dla kogoś innego zupełnie ktoś inny.