Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joicco

Teść przeżywa, ze my nie przeżywamy rocznicy ślubu :)

Polecane posty

Gość joicco

Wczoraj mieliśmy "rocznicę" ślubu (5 miesięcy). Umknęło nam Teść pamiętal i badzo był zdziwiony, że my zapomnieliśmy Tłumaczył, ze powinnśmy świętować. Zabawne. Trzeba mu chyba wyjaśnić, zeby przestał przeżywać nie swoje "rocznice". Tylko jak mu to delikatnie wyjaśnic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hivkky
rocznica? 5 miesięcy?? rocznica jak sama nazwa wskazuje dotyczy dnia który wypada okrągły rok od jakiegoś zdarzenia. 5 miesięcy to co najwyżej miesięcznica. są tacy, co i co tydzień potrafią świętować. my okazujemy sobie miłość na codzień i nie widzimy nawet specjalnie powodu żeby świętować rocznicę ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joicco
A widziałs cudzysłow przy slowie rocznica? Został użyty przeze mnie celowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joicco
A co do meritum napiszesz coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeee????????
A o tu pisać? Rocznica nazywa się rocznica po to, żeby ją świętować co rok a nie co miesiąc. Swoje rocznice teść też obchodzi co pięć minut?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joicco
Nie wiem. Ale byl jedynym człowiekiem, ktory płakał na naszym slubie ;))))))))) A co do meritum: jak mu wyperswadowac organizowanie nam "rocznic'? Dziś kupił wino na okoliczność do kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co powiedzieć że to dopiero 5 miesiecy my czekamy na więkzze cyfry 5 lat 10 lat i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×