Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niekoniecznieo_tym

Czy ktoś był w związku w którym występowała przemoc i z tym skończył?

Polecane posty

Gość niekoniecznieo_tym

MAm na myśli "uzdrowienie" związku. Lub rozstanie. Spotkałam się z głosami, że to nie ma sensu, jeżeli dochodzi do przemocy. Że trzeba się rozejść. Nie wiem co myśleć. Dodam że przemoc z obu stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemoc z obu stron? Fizyczna czy psychiczna? Z obu stron to wydaje mi się, że jeszcze związek można uzdrowić jeżeli ludzie się kochają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam I z perspektywy czasu widzę jaka to była patologia. Zresztą dlatego odeszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznieo_tym
Przemoc i taka i taka :( jedno drugie doprowadza do szału swoim "chłodem" to drugie atakuje. Myślę że miłość jest, ale w zalążku, bo oboje sie boimy. I trzymamy siebie kurczowo (na chwilę obecną przynajmniej) Nie wiem jak to rozwiązać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odetchnijcie od siebie, nawet kilka miesięcy jeśli będzie trzeba. Jeżeli naprawdę się kochacie to myślę, że zrozumiecie swoje błędy i zaczniecie na nowo. :) Ludzie rozmawiajcie ze sobą, bo potem związki robią się toksyczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że jeżeli jest to obustronne i nadal przy sobie trtwacie mimo wszystko to spokojnie dacie rade, aczkolwiek nad tym trzeba duuuuuużo pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznieo_tym
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznieo_tym
druga strona związku na moje propozycje rozstania sie czasowego (bo jestesmy z 2 roznych miast, wiec "powrotu kazde do siebie" uwaza ze to nie mialoby sensu ze bysmy nie wytrzymali -> czyt. definitywny rozpad związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę uważacie, że nie ma innych, lepszych sposobów niż bicie się? Lepiej wyjdź na spacer, ochłoń wróc i na spokojnie porozmawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem czemu chcecie być
w takich związkach zamiast wybrać porządnego mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwedfcvbhnjmjpoiu
to znaczy ze sie bardzo kochacia jak w tym trwacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznieo_tym
już nic nie wiem. Mam na koncie już związki wcześniejsze , w których nie dochodziło do takich akcji, a mimo to się rozpadły. A to ciągle trwa. O coś musi chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie oboje dda lub ddd?
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobityiupokozony
mi laska kazala robic kloca kazdego dnia przed snem zeby wypenetrowac potem odbyt kalachem. czasem jak siedzialem na klopie stala nade mna z pejczem i wydawala indianskie okrzyki. to tez sie liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznieo_tym
jedno DDA, drugie DDD. Czy taka osoba moze sobie z kimkolwiek ulozyc zycie ? A moze polaczenie takiej dwojki jest nad wyraz toksyczne.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×