Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

25-latek

jak znosicie upały?

Polecane posty

Bo ja przyznam, że mam ich już serdecznie dosyć. Nie mam nic przeciwko latu, ale temperatury dochodzące do 30 stopni są nie dla mnie. Czekam tylko na ochłodzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niekoniecznie chłód, takie temperatury w granicach 20 stopni też są ok. Ale fakt, że jesień i zima to moja ulubione pory roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooozdro
kupuje 20 zgrzewek coli z biedronki po czym leje ja do wanny po schlodzeniu i leze w tej wannie sluchajac wolkmana na kasety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianin,
bardzo dobrze, lubię, gdy jest ponad 30 w cieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np dziwię się osobom, które wyjeżdżają do Egiptu albo Tunezji, żeby leżeć w 40 stopniach na plaży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafeterianin: i właśnie takich ludzi nie rozumiem. A spróbujcie wsiąść w takich dniach do autobusu albo tramwaju. Wrażenia gwarantowane. Ja np na co dzień nimi nie jeżdżę, ale w piątek musiałem i to było... no nie chciałbym tak codziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też ci radze
Dla mnie może tak byc przez cały rok. Lubię ciepło. Zresztą tego polskiego upału to nie można porównać z prawdziwym upałem np. we Włoszech więc nie przesadzajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naturystka1985
Ja chodzę oczywiście nago :-) Mam domek na wsi i wczoraj wieczorem znalazłam świetne miejsce na łonie dzikiej przyrody nad rzeką, gdzie śmiało mogę pohasać sobie nago. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianin,
no jeżdżę czasem autobusami w upały, jest mi duszno, ale nie że ledwo żyję, na krótko nie przeszkadza mi nawet temperatura ponad 50 stopni, a na dłużej to tak do 40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami.
ja nie lubie upałów, bo u mnie w pracy jest tragedia. biuro nagrzane bez jakiegokolwiek przewiewu. beznadzieja. najlepsza temperatura to wlasnie tak 20 stopni. dlatego kocham wiosnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetcheeeks
Tesknie za upalami bo tutaj tylko yebie deszczem. A potem przy 25 zdycham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naturystka1985
Gdyby jednak ktoś mi znienacka wsadził to wcale nie obraziłabym się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianin,
za to gdy jest mniej niż 15 stopni, to czasem muszę nałożyć kaptur, a gdy jest mniej niż 10 stopni, to i ręce schować do kieszeni, bo mi marzną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhdhddj
Dziś tak mi się spociła pochwa że bez trudu wepchnęłam do niej pięciolitrową butlę po mineralce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pracach często nie ma klimy, podobnie w autobusach. W konsekwencji wysyp spoconych śmierdzących ludzi. Co w tym fajnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×