Czy każdy prawie obcy facet pisze.... buziaczki????

Jakieś 3 miesiące temu poznałam kolegę mojego faceta... w biegu ... sprawdzał mi auto. Nie powiem.... zrobił na mnie duże wrażenie: przystojny, zabawny.... podjechał na motorze...były pilot... poprostu niezle ciacho :-) ale rozmowa trwala krotko , bylam zbyt wkurzona na mojego, zeby sie przymilac do jego kolegi... bylam wrecz niemila :) mam tego kolege wsrod znajomych na fb. Wczoraj skomentowal moje zdjecie... dzis widzac po raz pierwszy napisal do mnie.... generalnie rozmowa dotyczyla samochodow , na ktorych punkcie ma fioła.... na koniec napisal, ze musi uciekac... buziaczki. ps. bardzo ladne zdjecie XXX . Zastanowily mnie te buziaczki... to chyba nie do konca normalne, ze 37-letni facet znajac kogos prawie wcale tak sie z nia spoufala????