Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cwana sarna

Grube lolo skręć sobie, kolo :)

Polecane posty

Gość cwana sarna

Siła spokoju... Palimy, palimy, palimy, palimy tu :D Może też ktoś akurat teraz pali joincika i ma fają fazę? Proponuję jakieś zajebiste filozoficzno-psychiczne konwersacje :D Kto ma ochotę ciekawie pogadać z seksowną 24-latką? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwana sarna
proteaza, to masz okazję poznać :D Otwórz umysł, wyraź chęci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwana sarna
kinky reggae, jasne :D Zaczynajmy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznijmy od twojego obecnego stanu. Co czujesz, jakie myśli nachodzą Cie po przeczytaniu tego postu ? Napisz od razu, jak najszybciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwana sarna
Czuję totalny luz. Trochę jestem podekscytowana, co wykaże moja analiza osobowości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwana sarna
'analiza mojej osobowości, poprawiam się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy podczas innych "lotów" miałaś jakieś niemiłe myśli, dręczące, nie dające Ci spokoju ? Częściej palisz sama czy w towarzystwie ? Jaka forma odpowiada Ci bardziej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwana sarna
Tak, przeżyłam psychozę w wakacje 2010 roku i 2 miesiące spędziłam w szpitalu psychiatrycznym. Czasami mam natrętne myśli negatywne ;/ Ale od kilku dni czuję się super ;D Maksymalnie wytężona praca umysłu. Zawsze palę z moim chłopakiem albo kimś znajomym, bardzo sporadycznie sama. Bardziej odpowiada mi forma w towarzystwie, bo u wielbiam rozmawiać, wygłupiać się, analizować różne sytuacje i wydarzenia. Jestem istotą cholernie społeczną :D Nie cierpię być sama, bo jestem jedynaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ze palenie koliduje ze zdrowiem psychicznym :) raczej nie powinnaś sie w to bawić. Czym przejawiała sie owa psychoza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwana sarna
Ubzdurało mi się że moim życiowym celem jest wyciągnięcie jak największej ilości kału z pupy ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wskazuje na fiksacje której przyczyny poszukamy w fazie analnej :) Jak opiszesz wzajemne stosunki twoich rodziców, wobec siebie i Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwana sarna
Paliłam i czytałam w internecie o różnych religiach. Głównie o Aniołach i Szatanie. Nagle poczułam sie jak Nadczłowiek, poczułam, że wszystko już zrozumiałam. Poczułam się bardzo dziwnie, jakbym miała na Ziemi jakąś misję do wypełnienia, jakby ode mnie miały zależeć losy całego świata. Byłam pewna, że jestem wysłanniczką Boga. Poszłamm do kuchni, a tam farbowała włosy mama mojego chłopaka. Ona ma czarne włosy i ciemną karnację, podobnie jak mój chłopak. I nagle... BUM!!!! Oni zaczęli się ze mnie tak jakoś dziwnie śmiać. I ja byłam pewna, że oni są rodziną Szatana. Tak jakby Szatan się rozdzielił na osoby tutaj na Ziemi. I się bardzo przestraszyłam, bo byłam pewna, że oni chcą mnie zabić. Otworzyłam w pośpiechu okno w pokoju i wkoczyłam na parapet. Krzyczłam na całe gardło w 3 językach (mieszkam za granicą). Zbiegli się sądzieci. Ja krzyczałam wniebogłosy do Nieba i się modliłam. Myślałam, że jak będę tak krzyczeć, to Bóg mi pomoże i mnie uwolni od nadmiaru tego cierpienia. Sąsiadka powiedziała - nie krzycz, obudzisz dzieci (ludzie sie zlecieli z mojego bloku i z okolicy i sie na mnie gapili), a ja na to, że dzieci są nieważne, tylko bóg jest ważny. Mój chłopak wezwał policję. Ja wybiegłam na ulicę bez butów, jak oni przyszli, bo byłam pewna, że chcą mnie zabić. Myślałam, że jestem Mesjaszem. Jezusem. I że jako Polka Niemcy mnie nienawidzą (to wszystko się działo w niemczech) i w ogole, ze Niemcy to naród nienawiści, Szatana kraj, a Polska to naród wybrany. No i oni mnie wsadzili do wozu i pojechalismy do szpitala psychiatrycznego. Darłam się kilka godzin, z 10 pielegniarek i lekarzy mnie probowalo uspokoic, szarpalam sie w pasach i krzyczalam. Dali mi lek. Podłączyli do kroplowki i oczyszczali mnie kilka dni z toksyn po kokainie, amfetaminie i marihuanie. 2 miesiące byłam w szpitalu, psychoza się dwukrotnie tam jeszcze uaktywniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwana sarna
To wcześniej to był podszyw!!!! Nic nie pisałam glupiego o kale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwana sarna
Moja mama to zajebista, ciepła kobietka. Pomocna i o dobrym sercu. Ojciec schizofrenik. Kiedys sie kochali, ale jego choroba zniszczyła to małzenstwo. Ojciec byl o mnie zazdrosny, ze mama poswieca mi tyle uwagi i traktowal mnie jak rywala w rodzinie.Odrzucal mnie, byl agresywny wobec mnie i mamy. Ciesze sie, ze juz z nim nie mieszkam, a za nią tęsknię. Ale chcę dla nich obojga dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwana sarna
AHA, jeszcze jedna ważna rzecz!!! W tej psychozie, jak byłam na tym parapecie na oknie, to krzyczałam, ze będzie koniec swiata w grudniu 2012 i czulam wtedy w sobie taka boska sile... Bylam wtedy pewna, ze wtedy nastapi Apokalipsa. A tak normalnie to nie jestem religijna i jestem ateistką. Bardzo dziwne, mocne doswiadczenie to bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supremus Dux
Do czego się przydajesz innym ludziom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfxzssry
a jak by tak szczaw podlewać dopelhertzem z amoniakiem to ciekawe czy wewolułował by z skunika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po ojcu odziedziczyłaś zapewne tendencje do schizofrenii. Niezły asortyment miałaś w sobie, nic dziwnego ze Ci odjebało :) Ciekawa patologia do analizy by była.... czas przeszły bo niestety sen mnie zmorzył :) Dobranoc Tak z ciekawości zapytam, czy temat aborcji przypadkiem nie jest Ci dziwnym trafem blisko znajomy ? Noszę w sobie cichą nadzieje, ze nie utrzymujesz już kontaktu z tamtymi osobami, chłopak i jego matka :) Popisz sobie jak chcesz, jutro rano chętnie poczytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nebraskaaaaa
No ja też mam ochotę sobię pogibczyć, ale ni ma co dziś. Zaraz spać... Zresztą fresha by się przydało w końcu. Najdłużej w styczniu miałam 9 dni... Jesli o mnie chodzi to również wole w towarzystwie choć sama też przyćmocham. Lubię się pośmiać, rozkminiać, różne banie ... No i Vodki pol roku nie tknelam, zdecydowanie wolę zapalić ew. piwko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwana sarna
Hmmm, kilka miesięcy temu byłam pewna, że jestem w ciaży, bo mi się okres spóźniał i rozpaczliwie szukałam wszystkiego o aborcji :> Utrzymuję z nimi kontakt, wciąż z nimi mieszkam. Jestem bardzo ciekawa, co mi odpiszesz... Miałam w liceum taką koleżankę, która była naprawdę niesamowitym człowiekiem. Niestety zmarła na raka w wieku 20 lat. W szpitalu patrzyłam sobie przez okno i nagle... 2 lata po jej smierci... Byłam pewna, że widzę ją... na ulicy. Miała na sobie takie beżowe szaty muzułmańskie jakby. I ja pomyślałam, o boże, to może być duch... I w tych samym momencie moj chlopak zazartowal: ooo, popatrz! duch! Bo tez widzial przez okno tę "osobę". I ja mam masakryczną rozkminę. Przecież ona nie zyje... Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwana sarna
W szpitalu miałam też taką fazę... Że są tam ludzie, anioly wyglądające jak ludzie oraz demony wyglądające jak ludzie. I miałam myślenie magiczne, symbolika odgrywała istotne znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nebraskaaaaa
cwana sarna masakra masakra co ty masz za jazdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz możliwość to powinnaś odciąć sie od nich, chłopak nie pomaga bo sam zapewne ćpa :) Ciekawe w jakim stopniu ufasz swojemu chłopakowi, jak głęboka jest wasza relacja, czy szczera, często sie kłócicie... Używki opóźniają rozwój psychospołeczny człowieka, do tego twoje dzieciństwo. Relacja ojca z córką jest ważniejsza niż z matką, to na jej podstawie budujesz obraz całego męskiego świata. I to w jaki sposób sie w nim odnajdujesz, żyjesz, zapewne twój luby też czasem lubi sobie pokrzyczeć na Ciebie żeby sobie ulżyć. Ciekawe czy gdzies pracujesz, on pracuje. I tak pewnie już tego nie przeczytasz :) bo dziwnym trafem zapomnisz o tym co wczoraj pisałaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×