Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczęśliwy = nielubiany

która z Was jest zadowolona z życia, dochodów, sytuacji?

Polecane posty

Gość szczęśliwy = nielubiany

nie narzeka na zarobki, ma kochającego męża i sama kocha na zabój, stać ją na spełnianie marzeń i ogólnie jest zadowolona z zycia i spełniona kobieta? wpisywac się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwy = nielubiany
zacznę od siebie- mam świetną pracę moich marzeń, dobrze zarabiam, mam cudownego męza, dużo razem podrózujemy, nie musimy specjalnie oszczędzać. do wszystkiego doszliśmy sami cięzką pracą, wiec tym bardziej to doceniamy:) obracamy się w interesującym środowisku, bywamy tu i tam, ogólnie jesteśmy zadowoleni z życia, mamy swoje pasje i marzenia, które konsekwentnie realizujemy:) wiadomo- idealnie nigdzie nie ma, ale jest dobrze:) póki co jestesmy wdzięczni za to, co mamy, cieszymy się zyciem i perspektywami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalasunt
zaraz sie zleca wszystkie mowiac ze sa spelnione i och i ach kurwy jebane co pierdolniete matki zakladaja jebniete tematy osly roku a co autorko jestes bogata piekna twoj maz to chodzacy ideal a dzieci to twarze supermagazynow, zapewne tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwy = nielubiany
bezsensownie zawistnym i sfrustrowanym dziękuję, nie dziala to na mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna i zadowolona z życia
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedziała co wiedziała
Mam męża, syna, mamy mieszkanie, samochód. Mąż ma stałą pracę,ale jest ona źródłem stresu. Ja jestem na wychowawczym. Oboje mamy wyższe wykształcenie. Starcza nam na życie,odkładamy i co roku jeździmy gdzieś na wczasy. Mogłoby materialnie być lepiej,ale co do życia rodzinnego to jest super. Kłócimy się ale i się kochamy więc jest ok. Jesteśmy w miarę zdrowi,więc nie narzekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????????????????????????!!!!!!
tak naprawde zawsze cos moze nie pasowac w zyciu, mozna miec idealnego meza, zdrowe piekne dzieci a np z kasa krucho ,badz na odwrot wszystko bedzie tylko te zdrowie , ogolnie jestem zadowolona z zycia mam meza kochamy,czasem tez sie klocimy, mamy coreczke,mieszkanie,maz pracuje stac nas na normalne zycie ,czasem na jakies zachcianki,ale zdrowie mam nijakie wiec to jedyny aspekt mojego zycia ktory czasem mnie wrecz doluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkiki
Wpisuję się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klapka na oku :P
No ja tez moge sie podpisac,moze nie mam kokosow i jednak nie wszystkie marzenia moge spelnic,ale ogolnie nie narzekam.To co najwazniejsze w zyciu to mam,a biedy tez nie klepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna i zadowolona z życia
gdzie zarbia sie 5 tys netto , Korporacja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkiki
np w urzędzie centralnym. W korporacji zarabia sie przynajmniej 2x tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem zadowolona z życia. Mam wspaniałego męża, super dzieciaka. Mam gdzie mieszkać i co jeść. Zarabiamy oboje dosyć dobrze. Jasne, że zawsze mogłoby być lepiej z kasą. Mamy jeszcze coś czego za pieniądze nie da się kupić. Wszyscy jesteśmy zdrowi i to jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kkkkkkkkkkkkkkkkkkiki -> zależy na jakim stanowisku... Dwa razy tyle czyli ok. 10 zarabia u mnie kierownik wydziału i to też nie w każdym departamencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkiki
5 000 netto w moim urzędzie zarabia specjalista. Potem im wyżej w hierarchii tym lepiej. Do tego nagrody. W korpo trzeba przemnozyć x2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie piszę o korporacji... Zależy od departamentu i stanowiska. U mnie najniższa pensja o jakiej slyszałam to 1350/ pełen etat. Kasa dla specjalisty zaczyna się od 2200, więc to przynajmniej 2x tyle to bujda na resorach niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkiki
Nie bujda. Zależy czym sie zajmujesz. Doradztwo np. energetyczne jest dobrze opłacane. Sprzedaż Pepsi nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bujda bujda. Napisz, że zależy to od sektoru stanowiska i departamentu to będzie to prawdą. A tak poza konkursem to kobita w recepcji w toyocie też jest zatrudniona w korporacji a jednak pensja nie jest większa niż 3 tys... I nie ma takiej korporacji gdzie idziesz i na najniższym stanowisku na dzień dobry dostajesz piątkę czy więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna i zadowolona z życia
w takim razie ,gdzie sie zarabia 5 tys ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w różnych instytucjach. min. w korporacjach, instytucjach państwowych czy własnej działanosci;-) Wszytsko zalezy od stanowiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkiki
A kiedy napisalam, ze na starcie dostaje się 5? Przecież wiadomo, że recepcjonistce płaci się mniej niż specjaliście. Powiem inaczej: w moim sektorze, w moim urzędzie, specjalista zarabia 5 000 netto. Na "rynku" 2x więcej. To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
specjalista zależy od czego;-) Powiem tyle. Parcuje w telkomie i znajomy na analogicznym stanowisku i z podobnym zakresem obowiazków w konkurencji zarabia trochę ponad 3. Ale fakt, że w korpo najłatwiej o większą kasę tyle, że stresik duuużo większy - przynajmniej u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkiki
Mówię np. o młodych prawnikach (takich koło 30tki). W telekomach też dobrze zarabiają, o ile są specjalistami w swej dziedzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie kasa którą zaprabia "specjalista" świadczy o tym, że jest "specjalistą" zazwyczaj decyduje o tym staż pracy na konkretnym stanowisku. A co do zarabiania 2x po piątce to mogę ci powiedzieć, że na stanowisku specjalisty nie da się zarobić więcej niż 9 (a i to mało kto ma), bo zwyczajnie widełki kończą się na 8900 dla stanowiska specjalisty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkiki
"Widełki dla specjalisty" Żaden ze znajomych, który wyszedł z urzędu i poszedł do komercji nie pracuje tam na stanowisku specjalisty - to są jakieś zabawnie brzmiące nazwy :))))))) Głownie hamerykańskie :) Ale zakresowo robią to co robili jako specjalista w urzędzie. Ja pisze o takich ludziach - nazewnictwo jest da mnie sparwą drugorzędna. Słuchaj, nie musze ci przekonywac, ze są miejsca gdzie zarabia się przyzwoicie.Nie zalezy mi na tym. Mnie zależy tylko na tym, by właśnie tak zarabiać. I dla mnie nieistotne jest, ze w jakimś telekomie jakiś specjalista nie wiadomo od czego zarabia 3 tys. Mnie interesuje, ze w moim sektorze w komercji specjalista (młody prawnik) zarabia 10, w urzędzie 5. To są ludzie po 5-7 latach pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;-) popracuj w korpo ( tylko dłuzej niż rok czy dwa) poznaj i się wypowiedz na temat kasy jaką się zarabia. A życzę ci z całego serca zarabiaj 3x 5 w każdej korporacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkiki
:) To skoro jestes taka zawzięta, to moze napisz, co robisz w swej firmie, jaki masz zakres obowiązków? Ile czasu tam pracujesz? Mozemy porównać z zakresem obowiązków prawnika z sektora teleinformatycznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecinko ale ty chcesz porównywać pracę inżyniera z pracą prawnika??? młodszy prawnik zajmujący się glównie klepaniem regulaminów zarabia coś koło 7. I tu nie chodzi o zawziętość tylko o fakty. Piszesz, ze w korporacji zarabia sie 2x tyle a jest to bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkiki
Skoro mlodszy prawnik zajmuje się klepaniem regulaminów to mówimy o różnych poziomach zaawansowania zawodowego. Nie zamierzam porównywać inżyniera do prawnika, bo to bezcelowe. I miło mi, że użylaś okreslenia "dziecinko"- dawno go nie slyszałam. Powiem inaczej i wprost: wynagrodzenie zalezy od wiedzy i umiejętności, które dana osoba posiada oraz od tego, czy latwo ją zastapić kimś innym. Moje otoczenie zarabia dobrze, bo mają know how i póki co, to rynek kupuje ludzi. Praca zglasza sie do nich. Więc moze mój punkt widzenia oraz ich zarobki wynikają z takich okoliczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wraz się z tobą nie zgodzę w jednym. Że wynagrodzenie zalezy do posiadanej wiedzy, umijętnosci itp. Widzisz pracując w korporacji twoje wynagordzenie zależy od tego ile czasu tam pracujesz i od tego ile rekrutująca cie hr-ówka ma kasy. To jest przykre, ale prawdziwe. Podam ci przykład. Pracuje ze mną w zespole gość który jest tak tępą masą, że zastanawiam się w jaki sposób człowiek skończył te 12 lat temu studia i zarabia dużo więcej od chłopaka który ma wiekszą wiedzę i pojęcie o swojej pracy. Zakres obowiązków i stanowisko takie samo tyle, ze pan A pracuje w firmie od 10 lat a pan B tylko 3. A tak na dobranoc to życze i Tobie i sobie zarobków i po 20 000 pln. Dziecinko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkiki
Do 20 to mi jeszcze trochę brakuje - ale jeśli tylko ruszę tyłek z urzędu to jest tylko kwestia czasu. Mąż już tyle ma - 35 lat, wyszedł z tej samej "kuźni", pracuje w korporacji od 3 lat :) Dziecinko :) Paaaaa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×