Facet ze mną zrewał bo jestem zodiakalnym Baranem

o tak,barany są dobre w odwracaniu kota ogonem,ja niby tez baran ale jak przeskrobałam to byłam spokojna on baran nie.robił wszystko zeby winni byli wszyscy tylko nie on.

mój brat jest lwem i nie jest taki żeby isc na zakupki itp,ale jest łajdakiem to wiem jako siostra,wiem że zdradza obecna partnerkę,,no ale przeciez go nie wydam!!!

Ja byłem z baranicą była dwulicowa i fałszywa,jedno mówiła drugie robiła!Mam już spokój Ja Baran:-) i jestem spokojny do czasu

mój baran cały czas mi pisał, że mnie kocha no po prostu zawsze, ale ja jakoś do końca tego nie czułam. Barany rzucają słowa na wiatr, czy tylko mój taki był?

Ja jak mówię to tak robię.Zawsze można na mnie polegac,dotrzymuje słowa. i nawet teraz po rozstaniu z tym moim baranem też jak tylko mogę to mu pomagam. i on o tym wie i zawsze jak potrzebuje to wie do kogo uderzyc...

No widocznie to tylko ten mój to taki ewenement. Ostatnio mi napisał, żebym się nad sobą zastanowiła, bo on się zaczyna wycofywać, przez to, co ja pisze. A ja po prostu chciałam mieć kontakt w wakacje, on chciał przerwy na ten czas. Fajnie nie? Źle go traktuje, bo biedakowi nie chce dać odetchnąć:D. W końcu się rozstaliśmy....

mój znów był zamkniety w sobie.taki tajniak.generalnie niedowiarek

Mój to jedynie mnie podejrzewał ciągle o kontakty z moim eks, których nie było. Sprawdzał komórkę co jakiś czas.

a z kim jesteście aktualnie i z kim zwiazek naj bardziej milucho pamiętacie?Ja swój z rybami ale potem nudno było on był bez pomysłów:(

moj byk to samo ciagłe sprawdzanie mnie itp,ale żeby do szarpaniny dochodziło to była przesada,może i ja pierwsza rękę podniosłam,,ale to z nerwów ,,bo te jego docinki mnie dobijały.

mój baran tez sprawdzał tel i wszystko co tylko mógł.do tej pory szpieguje mnie w necie i nawet sie z tym nie kryje.lubił sobie dodawac. najgorzej z lwem.zbyt bujał w obłokach,duzo gada mało robi. jak widac czesto oszukuja. najlepiej to nie wiem

to baranem czy bykiem :D przeczytaj siebie jeszcze raz :)yth

ale to jednak widzę że ten dzikus chyba baran był dla ciebie najwazniejszy??a teraz jestes z kimś? Ja juz dam sobie na lato spokój z facetami,mam kuzwa dość,pisze na lato,bo wiem że jakis sie przypałęta,a nie lubię być sama

przez tego gnoja nie moge spać,ach.........

był dla mnie bardzo wazny to prawda.teraz z nikim.spotykałam sie a to z tym a to z tamtym.zaden do mnie nie przemówił.teraz poznałam kolejnego blizniaka,w dodatku imiennika poprzedniego blixniaka.i nawet mi sie spodobał i juz sie powiedzmy spotykamy,ale wczoraj odwalił mi numer.mielismy sie spotkać jakoś po południu.kończył prace przede mną wiec staneło,że ja jak bede gotowa to dam znac. zadzwonił po pracy,ze jeszcze gdzies jedzie(w związku z pracą) i zadzwoni później jak mu się syt.wyklaruje,bo nie wie o której dotzre do domu.no i dupa.do tej pory nie dał znaku życia.nawet wczoraj zadzwoniłam po kilku godzinach od rozmowy,alenie odebrał.nie wiem co z nim.mam nadzieje,ze ok i nic mu nie jest.

baran z kazdym zodiakiem to mieszkanka wybuchowa

O to niezle,może ma kogoś a ciebie oszukuje?

a skąd moge wiedziec?przecież nie wiem.byłam u niego.śladów kobiety nie bylo.dziwne to wszystko,ale co zrobić.wczoraj miałam taką rozkminke,ze nawet temat na kafe założyłam hehe.

a może masz jakaś fałszywą znajomą co mu głupot na twój temat na opowiadała??? i teraz się nie odzywa.Dziwne to wszystko.

Ja sobie wypiłam dzisiaj drinka i dzwoniłam do mojego ex tez nie odbiera ,myslę że znalazł inną ,a mi wkręca głupoty,że to ja jestem psychiczną!

on nie zna nikogo z mojej strony.ja kogoś tam od niego poznałam ,ale on nie zna.nie wiem co z nim. tu mój temat:)wpadnij kiedyś.na pewno napisze jak sie skonczyła historia. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5305286

Jak można wierzyć w takie zabobony :) Baran baranowi nie równy :P Jeśli już tak się męczycie z rozkminą, to podrzucam, że tylko coś po środku ze znaków wodnych. Ryby za spokojne, skorpion zbyt popieprzony, ale... raczek jest w smaczek :D

ściema chłopaka. Zamiast powiedzieć, że nie umiecie się oboje dogadać, bo macie podobne charaktery lub za mocne reakcje, to wymyślił sobie takie dość prostackie, dziecinne wytłumaczenie rozstania :O Mimo wszystko uważam, że jak ludzie się naprawdę kochają, to walczą o związek a nie tylko chcą postawić na swoim. Ja też walczę o swój, mimo że jest bardzo ciężko, bo oboje jesteśmy PORANIENI życiowo i i mamy nazbyt mocne reakcje na byle co. Ale winy za to wszystko nie zwalałabym na jakieś znaki. To jest cały kompleks przyczyn dlaczego jesteśmy tacy jacy jesteśmy. No i żadne z nas nie jest żadnym baranem ani innym "rogaczem", więc ta Wasza teoria jednak się nie sprawdza. Znak zodiaku nie ma tu nic do rzeczy, tylko charakter, temperament i wzór zachowań wyniesiony od rodziców! Lubicie być segregowani i wrzucani do jednego worka? Mało to jest ludzi upartych, niedojrzałych i mających problemy emocjonalne przez co łatwo wybuchają i są trudni??? Po co Wam do tego dorabiać jakieś filozofie? Każdy jest INNY, nie ma dwóch różnych osób! Już nie wspomnę, że to niesprawiedliwe dzielić całą ludzkość na 12 kategorii/schematów jak u robotów. Ci którzy zaczęli tworzyć "horoskopy" nie wiedzieli wtedy o istnieniu niektórych planet, więc takie szufladkowanie to można sobie o coś tam roztrzaść :O No chyba, że wolicie sami cofać się do "jesieni średniowiecza" by sobie poukładać swój świat, ale to jednak nie świadczy o mądrym podejściu do życia.

A powiedz dziewczyno, jesteś osobą wierzącą? Może wiesz, że zajmowanie się horoskopami i wróżbami to OKULTYZM który uderza w 1-wsze Przykazanie i otwieranie się na wpływy zła (czczenie bożków). Wiem, bo kiedyś tym się zajmowałam i teraz ponoszę za to konsekwencje :( życie mi się sypie... Nie zajmujcie się tym bagnem, za bardzo wciąga. Jak nie wierzycie mi, to sami poszukajcie info na ten temat.

Nie wiem czy mam wierzyć,dlatego pytam na forum co o tym sądzą inne baranki?Może coś w tym jest holera.może są inne barany co też w miłośći nie za bardzo im się układa :-(

Ja uważam, że coś w tym jednak jest, pewnie nie we wszystkich przypadkach, ale wiele cech przypisywanych konkretnym znakom zgadza się,

ja waga-kobieta, uwielbiam barany:)

Ja nie odwracam kota ogonem :-P Co za bzdura z tymi zodiakami. Ja bylam wiele lat jako baran z bykiem i nigdy nie mielismy Bog wie jakis problemow. Teraz jestem z Lwem i jest super:-)

Ale sama widzisz że w większości wszystko się zgadza :-( my baranice jesteśmy może inne,a o tym nie wiemy!!!

ja byłam z baranem i w sumie na początku jakbym pana boga za nogi złapała ale nie wiem czy tak bylo w rzeczywistości czy to była moja projekcja i silna chęć kochania i bycia kochanym. Mój baranek w ciężkich chwilach szukał pocieszenia w ramionach swoich koleżanek, poznawał je też na czatach. Zwierzał im się jaka to ja jestem zła i niedobra. Mieszkaliśmy razem i kiedy taka miła pani napisała na gadulcu wiadomość aż mi się włosy zjeżyły. On będąc ze mną podawał innym paniom adres zamieszkania. Bolało, jak cholera. Biłam sie z myślami ale w końcu uznałam , że nie kocha mnie dość silnie i rozstaliśmy sie. Oczywiście w chwilach konfliktowych był bardzo chamski wobec mnie, ale był też kochany, troskliwy opiekuńczy więc nie wiem czy to kwestia niedobory partnerów czy jego złej natury. Pozdrawiam