zli tescie

Mam problem z Teściami. Maja swój bar w ktorym spedzaja caly swoj czas. moj maz pracowal tam kiedys ( za darmo) spedzal tam caly czas i na mnie nie mial czasu. teraz pracuje w strazy pozarnej i wolnych chwilach u mechanika. tescie sa na niego zli bo juz nie przychodzi do baru kiepsko u nas jest z kasa. Maz powiedzial tescia ze pomoze im we wtorek w barze ale wyszlo tak ze zadzwonil kolega i sie spytal czy chce dorobic to maz sie zgodzil mial byc w barze na 13 i robil szybko tam u kolegi zeby zdazyc przyjechal na 14 do baru tescie sie wkur....... i powiedzieli mu ze mial byc na 13 a nie na 14 maz powiedzial ze nie ma kasy a jedziemy na wakacje to chcial dorobic tescie powiedzieli ze ich to nieobchodzi i powiedzieli zeby teraz wypier....... i juz 2 tydzien sie nieodzywaja do niego ostatnio cos tam niby dobrze bylo maz pojechal na sluzbe i po poludniu zadzwonil do tesciow czy by mu przywiezli jakis obiad powiedzieli ze nie przywioza. znowu byli zli ze poszliscmy na impreze zamiast do baru dla nich najwazniejszy jest ten bar. Niewiemy co mamy robic bo mieszkamy z nimi bojimy sie ze nas wywala z domu bo na to ich stac.a nie mamy kasy zeby sie wyprowadzic co z nimi zrobic juz sama nie wiem

a kto to tescie?

rodzice mojego Meza

A wy jak zwykle.....czepiacie się :P

ja chcialam sie poradzic a tu mnie obrazaja przepraszam tesciowie moze byc. jak nie masz zadnej rady dla mnie to nie pisze ok równo:/

a ja siedze w robocie w banku i mam lakse kuurwa

a kto to tescie?" może chodziło o "krasz" test ?

Klara ,a Ty nie możesz pomóc im w tym barze? Widocznie teściowie potrzebują pomocy.

A Ty pewnie nie pracujesz??>

że jesteś żoną?

pracuje. i nie dam rady im pomoc

"nie miał na mnie czasu" a co to znaczy wogóle?

rada jest taka weż się ostro do roboty:) Twoje postawa roszczeniowa jest porażająca teściowie mieli dostarczyc obiad mężowi a Ty od czego jesteś? mieszkacie u nich to trzeba w jakiś sposób dokładac się do rachunków, pomoc męża w barze to jest właśnie to ,,dokladanie sie'' chciało się żeniaczki to trzeba było myśleć przed a nie teraz jęczęć na kafe

przestancie sie mnie czepiac ok

może chodziło o "krasz" test ? tylko nikt jej cholera o kasku nie przypomnial :)

my placimy tez rachunki a ja nie moglam przywiesc obiadu bo akurat mnie nie bylo w domu i nie mialam jak zrobic.

jak nie czepiać się ciebie, skoro piszesz jak analfabetka? To nie z teściami jest problem, tylko z tobą i twoim mężem. Nie macie nic, mieszkacie z rodzicami twojego męża, nie macie pieniędzy na nic, prawdopodobnie nie dokładacie się do niczego w domu teściów i zachciało się wam małżeństwa na ich koszt.. Skoro pracujesz jak mówisz, to o co chodzi z tym brakiem czasu męża dla ciebie? Ty w nocy pracujesz a cały dzień jesteś w domu i się nudzisz? W ogóle nie rozumiem o co ci chodzi. Mąż za długo pracuje, chcesz jechać bez kasy na wakacje.. Weźcie się oboje do pracy, zaróbcie na swoje zachcianki i wtedy korzystajcie. A nie narzekajcie, ze teściowie za mało sponsorują. Najlepiej siedzieć na d.. nic nie robić i narzekać na wszystko

nie pisze z toba w 9tyg ciazy stracilam a uzembienie pelne posiadam. i nic dziwnego ze poronilas ja tez bym nie chciala miec takiej wrednej matki jak ty.

pytam o to,bo jadąc autobusem komunikacji miejskiej widziałm taką niewiastę,która wypowiadał się podobnym do ciebie,haotycznym językiem--a zębów w gebie połowę nie miała... a miała nie więcej niz 30 wiosen:O

mój syn ma najlepszą matkę jaką tylko mógł sobie wymarzyc,wiesz?

moze matki wrednej nie masz ale za to tesciowie ci dają do wiwatu

to oni zaproponowali zebysmy zamieszkali z nimi. i wcale nie chce zeby nas sponsorowali a zeby sie wyprowadzic to trzeba miec kase a jak bedziemy im pomagac to kasy nie bedziemy mieli i sie nie wyprowadzimy. i nie jestem anaalfabetka.

to czemu mnie tak obrazasz.

i jeszcze jedno jak jestem zestresowana to pisze z bledami i tak ze ciezko mnie zrozumiec

bo jesteś roszczeniowo nastawiona do całego świata. Mało kto na początku ustawiony jest, ale nie dokładać się do rachunków, do życia i jeszcze wymagać?? a analfabetką jesteś!! przeczytaj swoje posty chociaż, to aż razi w oczy

W jakim wieku jestescie?Kazde osobno,nie sumuj;)

a gdzie ty pracujesz, że o tej porze możesz spokojnie na kafe pisać? Mówisz, że nie chcesz aby teściowie was sponsorowali. Mieszkacie tam za darmo, mówisz, że dokładacie do rachunków. Można wiedzieć ile dokładacie? Bo prąd, woda, jedzenie to znaczący wydatek w budżecie domowym. Może ta praca jako pomoc w barze to miała być rekompensatą za to, że użyczyli wam mieszkania. Wynajem też przecież kosztuje. Wy macie to za darmochę. I mimo to tobie źle...

W jakim wieku jestescie?Kazde osobno,nie sumuj hahhahah

przepraszam bardzo ale dokladam sie do rachunków. Sprzatam ,gotuje obiady ,robie pranie. i nie jestem analfabetka.

Czyli Twoja praca to sprzątanie, gotowanie, pranie etc. w domu. Dobrze rozumiem?