pytanie do osob pracujacych w supermarketach

gdy zaczynaliscie prace od zera, mieliscie jakies szkolenie z kasy? co jeszcze nalezy do waszych obowiazkow? przyjmowanie towaru? faktury? jak to wyglada? czy tylko rozstawianie towaru? jak to wszystko wyglada?

pracowalam jako kasjerka i nic wiecej sie nie robilo,ale typ biedronki czy zabki to co innego,tam robisz za piec etatow a na umowie masz jeden. Obecnie pracuje w sklepie typu male delikatesy i tez wszystko robimy same oprocz wystawiania faktur i naliczania marzy,ale to maly sklep wiec towaru za wiele nie ma i w sumie jest ok.

ja pracuje w biedronce, dostałam prace bez doświadczenia, szkolenie z kasy BHP i ogólne co robić na sklepie miałam po podpisaniu umowy, a robie wszystko oprócz ustalania marży czy rozliczania faktur, marża jest ustalona odgórnie( i tak bedzie w większosci marketów) rozliczanie towaru, czyli czy to co przyszło zgadza się z rozpiską to robi kierownik zmiany. resztę robią robole-czyt. pracownicy - sprzatanie, kasa, rozkład. towaru, czyszczenie kibli, lizanie dupy "miłym klientom"

Aha,jeszcze jedno;wszystkie kasjerki przechodzily szkolenie na wykrywalnosc falszywek,z banku slaskiego przychodzlila kobitka nas szkolic manualnie.