Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cammissa

Mój mąż w ogóle nie nawiązuje kontaktu z naszym dzieckiem... Unika go...

Polecane posty

Gość cammissa

Ja nie wiem już co mam robić, gdy próbuje rozmawiać to mnie zbywa i twierdzi, że wymyślam... Ale w ogóle nie pamiętam żeby bawił się z naszym synkiem, żeby chociaż na rękach go trzymał :( A całą ciążę tak się cieszył, teraz wygląda jakby się rozczarował :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cammissa
halo pomoże ktoś? ile jeszcze to potrwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosc depresji mam
DO KONCA TWOJEGO ZYCIA TO POTRWA KURWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cammissa
czy ktoś normalny się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
mój ojciec też tak robił,kompletnie nie miał kontaktu ze mną i bratem,wszystko mama robiła,czytała nam bajki,pomagała w lekcjach,potem nie szanował coś typu,,dzieci i ryby głosu nie mają''na dzien dzisiejszy nie mam z nim kontaktu,nie mam o czym nawet z nim rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
wydaje mi się że on się już nie zmieni,taki charakter,bo wcześniej był inny?Pewnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile ma dziecko? moze on czeka aż dziecko będzie troche starsze. z takim małym ciężko się bawić. może czeka by zagrać z nim w piłkę. słyszałam o takim jednym tatusiu co dzieciem zainteresował się dopiero jak poszło do szkoły bo wcześniej to było za mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cammissa
Synek ma rok i 8 miesięcy. Trochę to smutne, że dziecko już mówi, powoli poznaje świat, a jego to nic nie interesuje :( Dla mnie jest wspaniały, ale synka traktuje jakby nie istniał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolllla
Może jest o niego zazdrosny?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolllla
Może jest o niego zazdrosny?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
możliwe że jest zazdrosny..chociaż ciężko to zrozumieć jak mozna o własne dziecko być zazrosnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cammissa
Nie, wydaje mi sie, że zazdrość inaczej sie przejawia- człowiek jest opryskliwy, jakby obrażony... On jest bardzo łagodny w stosunku do mnie i do dziecka w sumie też- tylko że wobec syna jest obojętny jak wobec jakiegoś obcego dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszzeek12
wspolczuje tobie i dziecku, nie ma jak wychowywac sie w poczucie ze ojciec cie nie kocha,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwię Ci się, że dopiero w ty
momencie próbujesz coś zrobić. Ojciec powinien miec kontakt z dzieckiem od momentu jego narodzin. Mój mąż szybciej nauczył się zmieniac pieluchy niz ja. Bardzo długo wyłacznie on kapał dziecko. Wspólna zabawa to oczywistość:) Niestety, istnieją mężczyxni, którzy nie interesują sie dzieckiem póki nie będzie ono 'interaktywne';) Mój ojciec nalezy do takich osób. Był i jest fatalnym ojcem i dziadkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapamiętaj - każdy mężczyzna zaczyna łapać kontakt z dzieckiem powyżej 3 lat, gdy mówi i można się z nim logicznie dogadać. Każdy facet tak ma. Dla nich niemowlę czy malutkie dziecko (jak twoje) jest jak ufo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyżej
nieprawda!!!! Mój mąż zajmuje sie synkiem od urodzenia...nosił,przewijał,usypiał,kapał..i tak jest do dziś. Maly ma 1,5 roku wiec podobnie do autorki. Jak maz wychodzi rano do pracy to synek nie da mu wyjsc..tak sie wtula do niego,caluje...Maja super kontakt mimo ze bez słow z jednej strony poki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyżej
codziennie mu powtarza ze go kocha..bawi sie..dzisiaj kosili trawnik razem..maly jest zapatrzony w tate baaardzo. A dodam jeszcze ze w nocy od zawsze wstaje do niego mąż..ja NIGDY. I rano go jeszcze zabiera na dól a ja dosypiam. Noce sa ciezkie bo akurat wyrzynają sie trójki. Mamy wiedza jak dokuczaja te zeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smoky eyes
Mój facet zainteresował się synkiem gdy ten skonczył rok.Oczywiście były wcześniej awantury że mały go nie interesuje ale nie dawało to efektów. Ogarnął się gdy któregoś dnia wrócił do domu i w tym samym czasie odwiedziła nas znajoma.Mały na czworaka poleciał do koleżanki i piszczał z radości.Ojca totalnie ignorował. kilka dni później była kolejna sytuacja-mój M. leżał na łóżku.Smyk siedział obok i wyraźnie bał się dotknąc taty.Uważał go za kogoś obcego.Po tych wydarzeniach dziecko zaczęło byc dla niego ważne. Możliwe że przemawiała przez niego zazdrośc-w koncu jego synek bardziej cieszył się na widok "ciotek" niż własnego ojca.Dla mnie to teraz nieistotne.Ważne że spędzają teraz dużo czasu.Wybierają się na "męskie" wyprawy, chodzą na basen, często się bawią, a kąpiel stała się obowiązkiem ojca (cała łazienka jest w wodzie ale zabawę mają super).Mam nadzieję że u ciebie bedzie podobnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jankiel1
hej:) możliwe że jest zazdrosny...pogadaj z mężem i powiedz mu że jest nadal dla ciebie najważniejszy ale w inny sposób niż synek, powiedz że oni to dwaj faceci którzy są całym twoim światem, mów mu że go kochasz i zachęcaj do zabaw z synkiem ...jak mąż coś robi to weź małego za ręke i powiedz "chodz zobaczymy co tatuś robi" i powiedz "chciałabym żebyś w przyszłości był taki jak tata" róbcie coś razem, idzcie na plac zabaw niech mąż zobaczy jak inni ojcowie bawią sie z dziecmi,,,może on boi się że synek jest taki mały i może mysli że mu krzywde zrobi:) powodzenia będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyzej
nie,nie bawi sie w nianie tylko wykonuje normalne czynnosci przy dziecku to raz. Dwa to owszem ma z nim kontakt,bo 1,5 roczniak umie sie porozumiec z dorosłym po swojemu. Moze nie powie co chce ale pokaze. I tak to jest KONTAKT. Wyluzuj,bo sie naburmuszyłaś za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyzej
wg twojego rozumowania to każdy facet powinien zainteresowac sie dzieckiem po 3 latach..wczesniej przeciez nie nawiaże kontaktu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×