Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

or

mój zwiazek i nie-zwiazek z młodszym facetem

Polecane posty

mam 33 lata. Po rozwodzie zaczęłam spotykać sie z chłopakiem, którego poznałam na czacie. On od razu nalegał na spotkanie; nie chciałam spotykać sie z młodszym - ma 29 lat, ale jakoś uległam. Pierwsze spotkanie - przyjechał po mnie, pojechalismy na pizzę i rozmawialiśmy. Opowiadał, że był w zwiazku z dziewczyną 5 lat, mają córke, ale z nią nie jest. Twierdził, że go zdradzała. Potem codziennie rozmawialiśmy na czacie, zaczął przyjeżdżać. Po miesiacu został na noc. Jeszcze przed tym zaprosił mnie do domu, poznał ze swoimi rodzicami i siostrą, potem z dalszą rodziną. Spotykaliśmy się bardzo często. Wstąpilismy razem do klubu samochodowego, zapisał mnie na prawo jazdy. Złapałam go na tym, że ma profil na fotce.pl i flirtuje z laskami stamtąd. Kiedys nie wyłączył swojego gg na moim komputerze i widziałam korespondencję. Zdarzało mi się, że umawiał sie na spacerki z laskami z fotki. Jest okres, że przez poł roku jest do rany przyłóż, a potem nagle pojawia się zgryz i rozmowki na fotce. Znamy sie od 3,5 roku, raz po pijaku powiedział mi, że mnie kocha. Czasami kiedy ktoś mówi o nas że jesteśmy w zwiazku to on zaprzecza - dla niego zwiazek to małżeństwo. Czuję sie w takich momentach głupio. Mamy masę wspólnych zainteresowań i pasji: samochody i klub samochodowy, muzyke i pracę jak dj'e, gry komputerowe, szalenstwo. Seks nieziemski. Nie mogę powiedzieć - mogę na niego liczyć. Kiedy rozbiłam samochód - był pierwszy; pomaga mi przy samochodzie, w malowaniu pokoju, w życiu. Ale wiem, że lubi flirtować i to mnie meczy. Teraz juz wiem, że byla dziewczyna zerwała zareczyny i wyrzucila go właśnie z powodu tych jego flirtów - po prostu miała dość. Dodatkowo nie wiem na czym stoję. Bo niby jest, a go nie ma - nie ma uczuc, a przynajmniej nie wiem jakie są z jego strony. Wszyscy uwazaja nas za parę, a ja o tym przekonana nie jestem. Nie raz juz zrywałam znajomosć, on zawsze wracał. Kiedy raz dał mi solidnie popalić, to po tym jak go zupełnie olałam - zaprosił do kina, było miło. Nic juz nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek Mistrz
za długie, nie czytam :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfsdfdsfsdf
a co my mamy ci doradzic, sama musisz z nim porozmawiac, albo woz albo przewoz, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kristina$$$
Ale właściwie czego od nas oczekujesz ? jak dla mni wkoncu Cię wykonczy tymi flirtami... No jak to tak dlugo trwa to watpie ze się skonczy. Ogolnie to spytaj go po co mu te flirty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosa ale w ostrogach
Dziewczyno, samą siebie oszukujesz. Łudzisz się, ze się zmieni dla Ciebie ? Dla poprzedniej kobiety, która urodziła mu dziecko tego nie zrobił a dla Ciebie musi ? To facet uzależniony od sexu. Z takim być, to poniżenie dla kobiety. On ma w genach bzzzykanie wszystkich kobiet, które są chętne.Jeżeli Ci odpowiada życie w ciągłej rozpaczy, to z nim żyj dalej na jego zasadach. Tylko nie proś o rady, bo to co będzie dalej z Twoim życiem zależy tylko od Ciebie. On ma w d ... e co Ty czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kklki
współczuję Ci takiego układu.. i co, myślisz że wróci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle, ze już nie, nie tym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martini1978
ja tez poznałam chłopaka ktory ma 23lata a ja 34lat poznałam go na imprezie znamy sie juz 2lata ale od dwoch miesiecy spotykamy sie i jest nam dobrze chodzi o to ze łączy nas cudowny wspaniały sex on ma własna firme jest zapracowany ale przy mnie czuje sie cudownie ciagle mi powtarza ze uwielbia mnie ze jestem cudowna kobieta jest nam razem super on w moim towarzystwie czuje sie swietnie zapomina o problemach i tak samo ja nie daje mnie skrzywdzic ale jest jeden problem bo przyzeklismy sobie ze sie w sobie nie zakochamy a tu to tak samo przynajmniej z mojej strony przychodzi ze ja cos czuje do nie go bo przy nim jestem bezpieczna on zrobi dla mnie wszystko nawet zawoził mnie na sprawe rozwodowa i ciagle jest przy mnie swietnie sie dogadujemy jednym słowem nadajemy na tych samych falach on ciagle powtarza ze swoj swojego zawsze pozna ciagle piszemy smski rozmawiamy jak sie jeden dzien nie widzimy to tesknimy za soba po prostu niby jest wszystko fajnie jakbysmy byli parą ale nie jestesmy ja boje sie ze zakochuje sie w nim nie wiem co mam dalej robic czy ciagnac tą wspaniałą znajomosc czy po prostu ja zakonczyc zebym nie cierpiała znam jego znajomych ktory on sam przywoził do mnie zeby oni mnie poznali nawet jego wujkowie mnie poznali jeszcze rodzicow nie poznałam ale z tego co wiem to sa bardzo wporzadku nawet jego matka jest młodsza od jego ojca o 12lat nie wiem co mam dalej robic czy dalej ciagnac tą znajomosc a wszystko samo wyjdzie czy po prostu zakonczyc to bo to nie ma sensu prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×