widzieliscie kiedys trupa?

jest sie czego bac?na co mam byc przygotowana?jutro jade na pogrzeb ciotki....

Nic ciekawego, jeżeli masz możliwość to nie oglądaj.

no wlasnie nie bardzo mam ochote na to....trumna ma byc otwarta pewnie wszyscy podejda z rodziny a ja sie boje....

Tak nic ciekawegO....

byłam na 3 pogrzebach w ciągu ostatnich 5 lat, w tym 2 osoby starsze - ciała schorowane, po pobycie w szpitalu, wręcz ich znajomi nie poznawali, tak zmienione twarze, przykry widok :o jak nie chcesz podchodzić do trumny, to przecież nikt cię nie będzie zmuszał...

Ciotka zawsze lubiła robic ludziom kawały - boje się że wstanie w trumnie a ja dostane zawału :(

Śmierć jest nieodłącznym elementem zycia .Ciebie też to czeka.Kiedyś był to normalny człowiek tylko martwy.Teraz w dobie postępu i globalizacji jest coraz częściej temat tabu.

wiele razy widziałam na pogrzebach byłam przy śmierci bliskiej osoby w dzieciństwie znalazłam martwą osobę nie róbcie sensacji, to normalna sprawa - jak narodziny, tyle że przykra i smutna

07.. właśnie, temat tabu.. gdy poruszam np. w pracy ten temat, osoba, z którą pracuję się wzdryga i mówi: weź przestań

paskudny i glupi podszyw....ja nigdy nie widzialam zwlok i zwyczajnie boje sie jak zareaguje...ciocia zmarla na serce, miala zawal i lezala w mieszkaniu 4 dni,..

Jeśli jesteś wrażliwa, nie podchodź, po co ma ci się śnić po nocach. Widziałem bliskie mi osoby, nie polecam...

ja znalazlam w zeszlym roku topielca...boze do dzis mi sie sni to sine wzdete cialo:/

ja tez znalazłam topielca nie śni mi się wcale

ja sie bałam potem zasypiać,tzn.po tym jak widziałam trupa

Tak, w wieku 11 lat na pogrzebie mojej Prababci. Obecnie mam 17, a moja psychika wysiadła po tym, co zobaczyłam, każdego dnia mnie to prześladuje i tak już od 6 lat. Mam koszmary senne, boję się zasypiać przy zgaszonym świetle, boję się, kiedy dzwoni telefon, zawsze zaczynam się wtedy modlić, żeby to nie chodziło o to, że ktoś umarł, zdarzało mi się pod byle pretekstem dzwonić do Dziadków albo budzić rodziców w środku nocy, żeby się upewnić, że żyją. Jeśli masz tylko taką możliwość, to nie jedź nawet w ogóle na ten pogrzeb. A już na pewno nie patrz na Jej zwłoki, zapamiętasz Ją przynajmniej taką, jaka była za życia.