Samobójcy

w niedzielę wieczorem wróciłam z chłopakiem do domu od rodziców, zdążyłam dojechać i mama zadzwoniła że mój brat cioteczny nie żyje, powiesił się zostawił rodzicom list. Nie mogę już wytrzymać ciągle mnie to męczy:( serce mi krwawi na myśl o nim

23 letni chłopak któremu trochę ponad miesiąc temu urodził się synek

z jakiego powodu napisał?nieraz człowiek nie wytrzymuje psychicznie,smutne:(

jutro jade na pogrzeb,nie wiem czy moje serce wytrzyma gdy zobaczę go w trumnie:(

ciągle zastanawiam się dlaczego,gdybym tylko mogła go zapytać:(

ale czemu sie powiesil??? co napisal w liscie? az nie moge uwierzyc...

jeny.................... ja mam 23 lata.... człowiek się tak bardzo zmienia... w wieku 16 lat miałam 2 próby samobójcze, gdyby nie mój ojciec, nie pisałabym dziś tych słów. miałam depresję, wiadomo zawód miłosny, kłopoty w domu (rodzice się rozeszli), kłótnie, towarzystwo. mój ty smutku, dziś mam 23 lata i kocham życie! niedługo wychodzę za mąż, mam tyle planów. moja historia pokazuje jak różne może być życie. ech, bardzo współczuję Tobie i Twojej rodzinie :(

ale jaka byla przyczyna?

....

nie wiem jaka była przyczyna,ale nie ma chwili żebym o nim nie myślała:(

listu nie czytałam bo dopiero jutro wracam i pojadę na pogrzeb,zresztą co miałabym powiedziec jego matce czy mogę przeczytać list? wyobrazacie sobie jak ona cierpi, nie miałam pojęcia że ma jakieś problemy przecież niedawno był ślub i teraz dziecko jezu:(

abizibzala moze to nie jego dziecko i dlatego sie powiesił.re

nawet. gdyby nie było jego to wychował by je znam go z tego powodu nie zrobił by sobie nic, ale nie potrafię sobie wytłumaczyć dlaczego :(

a najgorzej boli mnie to że spory czas temu poklocilam się Z nim i jego rodzina i nie zdążyłam nawet z nim porozmawiać i wytłumaczyć:(

moze depresja. Ja troche w tym temacie siedzialam. Tez bylam na skraju. Widocznie chcial naprawde odejsc. Zrozumiesz po jakimsc dluzszym czasie. Tylko ze samobojcy to egoisci. Mnie tylko ta mysl powstrzymywala , bliscy.

cos poczekaj 5 minut

przykre

byłam dziś na pogrzebie,jak zobaczyłam go w kaplicy w trumnie Jezu:( Wyglądał na dużo starszego paznokcie miał sine;( tak się rozpłakałam że aż robiło mi się słabo,dowiedziałam się że powiesił się w szopie znalazła go żona i on sięgał nogami do ziemi podobnież tak jakby siedział:(