Seks z rana.. nie dla mnie :/

witam, czy jestem jedna z nielicznych ktore nie przepadaja za igraszkami z rana.. ja zaspana, sklejone oczy, nieswiezy oddech, wlosy w nieladzie...pi prostu chce tylko spac jak najdluzej :P

nie ty jedna. Ja też. Zwłaszcza nieświezy oddech.

wiem :/ a facetowi zawsze sie z rana chce...niektorzy mowia o "zrobieniu loda" hmm z tym oddechem i wizja sniadanka... jakos mnie to nie rusza :P

oj tam mój mąz się do mnie przytula, odwracam się do niego, daję mu całusa mówię- za chwilę wracam biegnę do łazienki szybko sie odświeżyć -2 minuty, tak naprawdę rach ciach wracam pachnąca i świeża do wyrka i są figle :P co za problem wyskoczyć z łóżka na te 2 minuty i szybko umyć ząbki itd?

no wlasnie dla mojego to problem :/ jak ja chce sie isc odswiezyc to on mowi ze juz mu ochota przejdzie i ze to nie to samo juz...czasami jak robilismy to podczas okresu ja chcialam szybko isc sie odwiezyc a on nalegal zebym zrobila mu dobrze najpierw bo potem juz minie a teraz jest w takim dobrym nastroju i jest milo :/

wyskoczyć do łazienki i się odświeżyć? :-O

mąż wstaje z dwie godziny przede mną, zanim wpakuje się spowrotem do łóżka około 8 gdy ja wstaję to się odświeża :) nie wiem.. może tylko my mamy hopla na punkcie czystości i świeżości ale u nas to podstawa jakby mi mąż powiedział,że on chce i już, że mam nie iść do łazienki, a on też nie idzie to bym mu pokazała fucka i powiedziała "zjeżdżaj śmierdzielu" czystość to podstawa nie umyje chociażby szybko zębów, miejsc intymnych - nie ma całusa i seksu, koniec kropka

a ja tam lubie tylko mówię mó że ma mnie nie całować ale ja wole bez pocałunków bo nie moge powietrza nabrac:P

Też nie lubie chopsania z rana

mi się z rana nie chce, zresztą ja jestem tak zaspana nawet godzinę po przebudzeniu, że nawet seks mnie nie rozbudzi. ogólnie mam zaburzenia snu i nigdy nie mogę się wyspać, więc jak jeszcze facet się do mnie dobiera kiedy ja przeżywam załamanie nerwowe, bo potrzebuję snu to naprawdę można się wkurwić i stracić ochotę na wszystko :P

a ile wy po slubie jestescie? my z mezem uwazamy ze z soba mozemy wszystko zrobic. jestesmy malzenstwem dwa lata i sex lub lodzik caluski z rana to prawie codziennie i nie ma biegania do lazienki. echhh dziwne jestescie. wstydzicie sie przed mezami. jedyne co nie praktykujemy i nie tolerujemy to sex w okres . ble

seks z rana gdy sie przedtem idzie do lazienki to chyba nie ejst zbyt spontaniczny:P Mi to sie jakies sztywne wydaje:D Wstajcecie rano i mowicie sobie "Dzien dobry, uprawiamy seks? "ok, ide sie umyc, a potem ty i mozemy zaczynac":D

A ja tam lubie rano ale tylko w niedz jak nie musze wstawac do pracy-lubie tak zaczynac dzien ;) Za to moj facet nie lubi ... wiec nie zawsze sie ma to co sie lubi :/

u mnie to maz mnie zawsze z rana budzi caluskami pieszcztami i jest baaaaaaaardzo milo.

co za problem wyskoczyć z łóżka na te 2 minuty i szybko umyć ząbki itd? A taki, że są ludzie, którzy są po przebudzeniu nieprzytomni i to nawet po tym jak się umyją, zjedzą śniadanie i wyjdą do pracy.

dla mnie sztywniactwem nie jest to, że umyję zęby i ładnie mi pachnie z buzi i nasz seks nie jest sztywny i zaplanowany też zaczynamy się tulić, dotykać i całować ale jednak czuję się lepiej jak jestem odświeżona, co w tym złego? :)

A ja mam cholerną ochotę na sex z rana własnie... Zwykle wypinam się kusząco mężowi, on bierze mnie od tyłu, czyli unikamy dmuchania na siebie nieświeżym chuchem... W końcu nie każdy sex musi być z całowaniem.... Potem wstajemy i maszerujemy pod prysznic....

A nie zdarza Wam się zacząć kochać nagle w nocy czy nad ranem, tak w półśnie???? Wtedy tez myślicie o zębach i czesaniu włosów?????

EwelinaEwa nie, nie wstajemy inie mówimy "dzień dobry, uprawiamy dzisiaj seks?" a np. mój mąz mnie zaczyna przytulać, całować i dotykać robi sie bardzo miło i wtedy mówię - poczekaj kotku 2 minuty i nic w tym złego nie widzę :)

oj tak zdaza sie ja po prostu też jestem śpiochem i uwierzcie, jak sobie umyję twarz zimną wodą, umyję te zęby to czuję się obudzona nie raz wieczorem np. przed zaśnięciem spontanicznie się kochamy po prostu rano źle się czuję mając nieświeży oddech i tyle

Ile ja bym dala za poranny seks. Nigdy go nie mielismy. Mój facet zawsze marudny z rana, spocony. Pierwsze rano to papieros, kawa i gry :/

papieros w domu? fuu

Ja jestem z rana tak wkurwiona, że nawet facet się do mnie nie dobiera. Nienawidzę pobudek, bez względu na to jak wyglądają :P

dla mnie jesli rano to godz 11 w weekend moze byc ale tak o 8 , 9 to za wczesnie i jeszzce ten brak swiezosci :P nieet nie dla mnie... choc gdy moj sie upiera to pomagam mu raczka...bo na zwykly sex jestem za sucha... pare razy uzywalismy zelu zeby bylo lepiej ale bolało wiec dla mnei to meczarnia :P

ja tez nie lubie rano nie czuje sie swiezo poza tym musze isc zazwyczaj na kibelek i to w dodoatku na "grubsza" sprawe, wiec pozniej prysznic itp... nie, u mnie sie nie da

nie ten dział pajacu

mój mąz mnie budzi z reguły tak około 4-5 nad ranem i chce się kochać:P

Czy ktoś ma ochotę na wirtualny seks? Jestem Ania, tu znajdziesz moje fotki i kontakt:http://sextelefon.co.pl/7.html Będę dla ciebie niewinnym czerwonym aniołeczkiem, który wyssa w lesie z twojego k***ska smaczne nasienie.

Może ktoś ma ochotę na wirtualny seksik? Mam na imię Melania, znajdziesz mnie na http://sextelefon.polska.ovh/ . Sprawię, że się rozluśnisz i spełnię wszystkie Twoje fantazje.