Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roku w domu

Boje się, ze moja córka nie zaakceptuje przedszkola, a je nie wyrobię kolejnego

Polecane posty

Gość roku w domu

MAm 3 córki, w tym 3-letnie bliźniaczki. I jedna z nich sprawia problemy, jeśli chodzi o obcych. W domu fajnie sie dogaduje z siostrami, doskonale się razem bawią, jest inteligentnym dzieckiem, bardzo bystrym, ale unika obcych. Nawet do osob, ktore zna (dziadkowie, ciotki, wujkowie) zachowuje dystans. Gdy jakies nieznajome dziecko chce sie z nia bawic, ona spuszcza glowe i sztywnieje, ewentualnie zaczyna plakać. Dziwi mnie to strasznie, bo prowadzimy bardzo aktywny tryb zycia i jest dzieckiem "rozciaganym". Duzo spotykamy sie z rodzina, znajomymi, czesto wyjezdzamy, blizej badz dalej, w tym roku bylismy 2 razy na wakacjach. Codziennie jest na placu zabaw, widzi dzieci, widzi ludzi, zna przerozne miejsca, od muzeow, wesolych miasteczek, poprzez przerozne sklepy, na takich miejscach typu plaza, las czy wies konczac. Boje sie, ze bedzie wariowac w przedszkolu, same obce twarze, jak sie pani do niej odezwie, to bedzie cyrk na kolkach. Mial ktos podobna sytuacje??? Co zrobic, by zmienic jej stosunek do ludzi... Bardzo chce, by mlodsze corki chodzily do przedszkola, na poczatku na 4 godziny, do obiadu, a ja chce poszukac jakiejs pracy na pol etatu, bo inaczej zwariuje.Nie wytrzymam kolejnego roku z dziecmi w domu - siedze juz 5 lat :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otwartabrama
5lat? Ja wróciłam do pracy po 4 miesiącach i to na pełen etat bo już nie wyrabiałam. Mam jedno dziecko więcej nie chcę mieć. Ciebie autorko szczerze podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roku w domu
Dzięki :-) ja siebie tez podziwiam, ze wytrzymalam, ale juz najgorsze za mna. dlatego tak bardzo mi zalezy, by dzieci bezproblemowo zaaklimatyzowaly sie w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobnego synka
ma dużo cech zespołu aspergera, już w zeszłym roku poszedł do przedszkola- mając 2,5 roku, u takich dzieci to musi potrwać, u nas cyrk był przez dobre półtora miesiąca, trzeba być odpornym i współpracować z nauczycielkami, ale syna udało się przekonać w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roku w domu
Aspergera moja córka nie ma na pewno. Duzo czytalam na temat tego zespolu, bo podejrzewalismy go u syna kuzynki. Jest po prostu potwornie wstydliwa do obcych :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pierwsza i ostatnia jestes
a jak reagowalas jak mala zaczynala plakac ? zapewne tulilas ją i pocieszalas? ja by nie byla taka lagodna,kiedys sie przzywyczai, napewno jak pojdzie do przedszkola bedzie wyc ale panie co roku mają takie dzieci, zobaczy z ena jej ryk nikt uwagi nie zwraca tak jak w domu lub gdzie indziej gdzie byla mama w poblizu, tam tego nie bedzie i wreszcie przesatnie wyc Krzyc na nia jak ci zaczyna sceny robic bo dziecko nie dozycia bedzie.Powiedz jej ze jak bedzie ryczec i taki dzikus gdy wychodzi i do nikogo nie chce sie odzywac, to wtedy w ogole nigdzie z tobą nie bedzie wychodzic tylko w domu siedziec,za mazgajstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie pierwsza i ostatnia jes
no wlasnie, na ryk panie w przedszkolu nie zwracaja uwagi, a potem wszyscy sie dziwia czemu ta mlodziez taka niedobra, czemu ten czy tamten zabił czy cokolwiek... jak sie takie male dziecko olewa to potem nie dziwota ze ma problemy z soba, niech ja mama tuli jak najwiecej zeby miala poczucie bezpieczenstwa, skoro placze to widocznie ma powod-boi sie czegos, tego nei wolno bagatelizowac. ja nie wiem czemu ludziom sie wydaje ze jak zobaczy dziecko ze nikt nie zwraca uwagi to przestanie plakac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×