Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klikkiijj66

zostalam chrzestna...w niedziele chrzciny....ile sie daje kasy dziecku???

Polecane posty

Gość klikkiijj66

co dac dziecku i ile kasy bo slyszalam ze 500 zl to minimum co wy dawaliscie na chrzciny jak zostaliscie chrzestnymi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unnnnnnnn
Zależy czy jesteś z rodziny czy znajomą. ja dałam 300 zł i medalik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowa w paski fioletowe
Daj tyle na ile Cię stać. Możesz też kupić prezent- biblię, medalik, obrazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to ma do rzeczy ze ty
słyszałas ? kazdy daje tyle na ile go stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsg
Teraz najfajniejsze są krzyże z białym orłem przepasane Biało-czerwoną flagą patriotyczno-religijny prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisisia
U nas jest zwyczaj, że chrzestna ubiera dziecko do chrztu i daje pamiątkę. Chrzestna dała nam 250 zł, żeby kupić ubranko do chrztu, a na pamiątkę dała taką książkę z dewocjonaliów o chrzcie z miejscami na zdjęcia. Moim zdaniem super prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jak ktos ma
sorki nie mieszkam w Polsce wiec kiepsko sie orientuje ale w zyciu nie dalabym malenkiemu dziecku na chrzest 500 zl!!! a co takie dziecko za to moze sobie kupic? bo chrzczone niemowle zazwyczaj wyprawke juz ma. na jakas fajna zabawke spokojnie 200 zl wystarczy, tym bardziej, ze wiekszosc gosci jakiegos pieniazka jednak daje. ja bylam chrzestna i dalam 200 zl. wkrotce mam komunie w rodzinie i jak przeczytalam na kafe, ze chrzestna ma dac 1000 zl to slabo mi sie zrobilo :O dzieciakowi 1000 zl???? ludzie opanujcie sie, nie macie naprawde na co wydawac tylko na czyjes dzieci, ktore w dodatku rzadko kiedy samodzielnie tymi pieniedzmi dysponuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
Mój syn dostał od chrzestnej i chrzestnego po 1000 zł, ale uważam że przesadzili, bo nawet ich nie stać na to. Miło jednak że się tak szarpnęli - tylko czuję się mocno zobowiązana teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okaoka
mysle,ze lepiej prezent dac:-) chrzcilam miesiac temu,od chrzestnego dziecko dostalo malutki,przepiekny krzyzyk ,od chrzestnej 200zl,a przyjaciolka domu podarowala dziecku piekny obrazek z aniolkami.moim zdaniem uroczy. starsze dziecko na chrzcie dostalo od chrzestnej 300zl i Biblie dla dzieci,od chrzestnego zloty medalik. sama dalam 200zl i 300zl,kilka lat temu,wtedy nie mialam dzieci i pomyslow na prezent tez.teraz z pewnoscia bylby to prezent. mysle,ze 300zl to akurat.o ile Ciebie stac.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blalalalksksk
Mój syn dostał od chrzestnego łyzeczke srebna z grawerem i 300zł od chrzestnej 500zł....i powiem szczerze z łyzeczeki cieszyłam sie najbardzie bo to na prawde super pamiatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena mamusia
W czerwcu zostałam chrzestną- dałam 600zł. Chrzestny dał 800zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitttta
Moim zdaniem takie kwoty sa przesadzone. Ja bym kupila te szmatke czy jak tam,skoro to nalezy do zadan chrzestnej,jakis swiatobliwy pezent,ktoy ma cos wspolnego z chrztm i moze ze stowke. W zyciu bym nie dala 500,a ym bardziej 800 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akuratna
Chrzestna kupuje krzyżmo i daje medalik (tradycyjnie złoty). Może kupić zabawkę. Pieniądze są w złym guście, funkcjonują u dorobkiewiczów i na głuchej wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flame..
ja kupilam swojej chrzesniaczce kolekcje monet http://www.mennica.com.pl/produkty-i-uslugi/produkty-mennicze/numizmaty/numizmaty/produkt_93/zobacz/moje-pierwsze-monety-zestaw.html natomiast co roku na pierwsze urodziny kupuje jedna pomente o wartosci ok 350zl z kolekcji Anioły (platyna i krysztalki sworowskiego). Jest to kapital na przyszlosc bo to są monety kolekcjonerskie, kotrych wartosc z roku na rok rosnie. Taka moneta po kilku latach jest warta duzo duzo wiecej. A do tego pamiątka. Postanowilam kupowac jej co roku na urodziny jedna do 18 r.z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flame..
* monete - wkradl sie błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedy byłam chrzestną
dałam to samo dla obojga dzieci (bliźnięta, ja jestem chrzestną jednego z nich) kupiłam srebrne smoczki i wyszyła (i oprawiłam) dwa obrazki z ich imionami i datami urodzin, do dzsisiaj dumnie wiszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga---27
moja chrześnica miała chrzest rok temu. Nie dałam w ogóle pieniędzy. Kupiłam szatkę, ubranko do chrztu, dałam pamiątkę i złoty łańcuszek z medalikiem. Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z warszawy
a na chuj dziecku srebrna łyżeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OPUiS
Mój mąż był chrzestnym w lipcu, daliśmy 500 zł. Ale prawda jest taka, że każdy daje tyle na ile go stać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam chrzestną u siostry i dałam 200 zł. Chrzestny dał 500 bo tam taka zasada zastaw się a postaw się a potem cały miesiąc stekali siorze że bieda. Poza tym mały zawsze coś ode mnie dostaje jak przyjade. Na komunię tez się nie bede wygłupiać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Pieiadze? Dla niemowlaka? I co ono z nimi zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imakopia_Ell
A co niemowlak zrobi z monetami albo srebrną łyżeczką? Też dałam pieniądze (400 zł) i rodzice kupili sobie krzesełko do karmienia i coś tam jeszcze. Poza tym sama organizacja chrzcin też kosztuje. Ale co to za dyskusja? Masz ochotę dać 1000 zł to dajesz, masz ochotę kupić jakąś pamiątkę to kupujesz i nic nikomu do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Al enie oszukujmy sie nie dajesz pieniedzy dziecku ale rodzicom. Chcesz cos dac dziecku kupujesz mu jakis prezent, pieniadze sa dla rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flame..
a co niemowlak robi z jakim kolwiek prezentem czy to pieniędzmi, monetami, lyzeczkami, medalikami itp? NIC bo co robi taki niemowlak? spi, je i wydala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas w mieście
U nas kiedyś był zwyczaj,że chrzestna ubiera,ale już dawno został zapomniany. U nas chrzestni dali pieniądze. Za kasę od chrzestnego kupiliśmy bujaczek-taki rozkładany całkiem na płasko, a za kasę od chrzestnej kojec. I nie było problemu. Ale na urodziny chciałam żeby już sami kupili prezenty-musiałam wytłumaczyć co i gdzie :) i kupili. Ale ogólnie uważam,że rzucanie po 500zł to przepada. Ja na urodziny tak wybrałam żeby prezenty nie przekraczały 100zł i uważam,że 100zł i ładna książka z bajkami absolutnie by wystarczyły. Mimo,że chrzestnych u nas byłoby stać i na 1000,ale moim zdaniem to głupota. Z kojaca i leżaczka mało co korzystałam,gdyby nie ta kasa od nich to bym pewnie tego nie kupiła. Ale co miałam zrobić z pieniędzmi? Także dla mnie to był w sumie problem. Nie wiem jakie mają podejście rodzice Twojego chrześniaka,ale dla mnie najważniejsza jest obecność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój pomysł na
U nas chrzestni nie dali nic-0 zł. Była o to ogromna wojna. Ale zapraszając zaznaczyłam,że to jest uroczystość RELIGIJNA. I powiedziałam,że wszelkie prezenty są nie na miejscu. Ostatecznie po obiedzie chrzestni przyszli i spytali czy może chociaż za obiad zapłacą,ale też się nie zgodziłam. Wolę żeby dziecko widziało chrzestnych często a nie tylko bawiło się zabawkami od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×