Siwe włosy...

Cześć, mam 20 lat, zauważyłam jakiś czas temu, że mam siwe włosy, ale nie pojedynczo, tylko od skóry do 1/4 ich długości, ponadto również od spodu włosów przy karku i nad uszami... Nie wiem, wątpię, żeby to był efekt jakichś zabiegów (stosowałam kiedyś olejek rycynowy na swoje blond włosy, a on przyciemnia, ale włosy nie są ciemniejsze, tylko popielato-ciemne)... Czasem rozjaśniałam też je wodą utlenioną... Nie wiem, czy po prostu to oznaka szybszego starzenia się, może przekwitania, bo przecież słyszy się o przypadkach, kiedy menopauzę można przechodzić nawet w moim wieku. Powinnam się bać? A może znacie też jakieś naturalne sposoby na koloryzację, rozjaśnienie, pozbycie się siwizny? Moje naturalne włosy to jasny blond, przechodzący miejscami np. właśnie od spodu, czy przy skórze, w lekko ciemniejszy, chociaż to nie zawsze tak było, bo kiedyś miałam jednolity kolor, jasny blond, na całych włosach. Jeśli chodzi o ich kondycję, strukturę, to są dziwne w dotyku, takie szorstkie jak gdyby... Zaczęły trochę wypadać, ale na razie się tym nie zamartwiam, bo po umyciu są bardzo puszyste. Przez ostatnie 2 lata miałam wiele zmartwień... a teraz czuję się jak 40-latka, nie mam siły, mam zawroty głowy, szybko się męczę... Badań hormonalnych nigdy jeszcze nie robiłam, natomiast z krwi mam bardzo dobre. Nie wiem w czym tkwi problem.

ktoś doradzi?

a jak sie odżywiasz i czy w twojej rodzinie ktos tak wczesnie osiwial?

Jem warzywa, owoce, mięso... generalnie wszystko. Może za dużo cukru, bo lubię słodycze.... W mojej rodzinie nie, tata raczej dopiero około 40-stki, choć nie jestem pewna, ale tak lekko, a mama też dopiero po 40-stce. Tata jest blondynem, mama szatynką...

spadaj podszywaczu, wszelkie tego typu odpowiedzi nie są moje

wiesz co ? mi pierwsze siwe ( tzn takie biale ) wyszly po smierci ojca jak mialam 26 lat, teraz stracilam mame niecaly rok temu a mam 31 lat i mam siwe ( biale) z przodu przy uszach(coraz wiecej) i glebiej (takie pojedyncze) i musze farbowac ( wybieram szampony ) - sa lagodniejsze, jestem z natury brunetka, ale mama tez szybko miala siwe . ja wczesniej nic nie robilam z wlosami, farbowalam tylko ale rzadko, raz na rok ..ale za to mam mnostwo zmartwien , cierpie i codziennie placze, moze od smutku wychodza , ktos tak powiedzial, ale jedna pewnaosoba powiedziala mi ze od madrosci

Ja uzywam specjalnego szamponu do siwych wlosow - jego zaleta jest to ze koloryzuje tylko siwe wlosy. Tak wiec twoje naturalne pozostaja bez zmian . Prosukt przeznaczony jest dla mezczyzn a to dlatego zeby nie kolryzowal wszystkich wlosow co akurat na meskiej glowie wyglada smiesznie. Jednak jezeli chcesz aby koloryzowac tylko twoj siwy wlos POLECAM ja kupuje od zawsze ze strony www.meskiewlosy.pl