co mogła pomyśleć?

Od jakiegoś czasu udając sie do pracy po drodze mijałem się z pewną dziewczyną.Po pewnym podczas mijania się zaczęło dochodzić miedzy nami do kontaktu wzrokowego i uśmieszku z jej strony.Było to jej strony perfidne(jak ciele w malowane wrota).Myśle sobie w koncu zagadam gdy pewnego dnia się mijaliśmy zapytałem ją jak ma na imie odpowiedziała była jednak bardzo zmieszana postanowiłem się zapytać o bliższą znajomość odmowiła tlumacząc ,że jest zajęta.Czy zajętej dziewczynie może się spodobac inny facet?Po co tak wlepiała gały teraz już jej unikam ale mam nadzieje że ta rozmowa siedzi jej w głowie. Co tym myślicie robić z tym coś dalej czy olać ja myśle że olać...

lecz sie chłopie na głowe bo na nogi już za późno cóż za perfidna baba, osmieliła się na ciebie spojrzeć, mimo, że jest zajęta :O

sie z ciebie nabijała,a ty zes pomyslal od razu "o jaki ja zajebisty,podobam sie jej'

on nie pomyślał że jej się podoba typy tego pokroju są doskonale świadome, że z takim wnętrzem nie moga soię nikomu podobać tylko koleś nie ma problemu z tematem swojego wnetrza woli to zwalać na kurwy dookoła

czy zajeci faceci nie ogladaja sie za kobietami na ulicy, co oznacza na ogol, ze owe kobiety im sie podobaja? kobiety wcale nie sa inne, co usilowalo sie przez x czasu forsowac. kobiety tez sa wzrokowcami. poza tym nie wiemy jak na ciebie patrzyla... moze cos sobie zle zinterpretowales.

póki co to ON sobie coś zinterpretował w tym chorym mózgu o niej nie wiemy nic :D

Dajcie chłopakowi spokój . Skoro się na niego gapiła i uśmiechała to miał prawo pomyśleć ze wpadł jej w oko a wiec dlatego tez zagadal i dobrze zrobil bo to chlopak powinien zrobic pierwszy krok ale dobra do rzeczy Bizon dobrze myslisz daj sobie spokoj skoro powiedziala ze jest zajeta to zajeta ale przynajmniej zaryzykowales i sprobowales.

mirka, ale kolo ma ewidentny problem PERFIDNA laska, która nie wiadomo po co WLEPIAŁA W NIEGO GAŁY :D :O

a no kazdy ma jakies problemy jedni wieksze drudzy mniejsze :D

Mirka dziękuję za odpowiedz jeśli coś trwa od kilku miesięcy to dało mi to myślenia ,tak bym nie zwrócił na nią uwagi ale widać tu lepiej o nic nie pytać bo zaraz zrobią z Ciebie psychola...

Ja uważam ze twoj krok zagadania był sluszny masz rozwiane wszelkie wątpliwości chociaż nie calkiem.Kobiety bez powodu nie wpatrują się obcemu mężczyznie w oczy i taka jest prawda(szczególnie jeśli mijacie się na co dzień).Niewiele napisałeś o niej ale przypuszczam,że jesli ma faceta wzbudziłeś jej zainteresowanie i po twoim zagadaniu napewno myśli o tej całej sytuacji możliwe kiedyś się spotkacie moja rada na dziś zmien trase do pracy to jej napewno da myślenia(jeśli była tobą zainteresowana).Aty dzbanie Wąchaj rów bedziesz zdrów wujek dobra rada się znalazł!!!!!!!!!

klauuudia to nikt cie dziecko jeszcze nie nauczył że ogląd ksiezyca należy zaczynać od USTAWIENIA OSTROSCI TELESKOPU?