Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MoiNoiseAmour

Nic nie poczuję... Co robić???

Polecane posty

Gość MoiNoiseAmour

Byłam na randce. Lubię tego chłopaka, ale z każda chwilą czułam coraz większą beznadzieję tej sytuacji. On pewnie wierzy, że niedługo będziemy parą, ale ja nie czuję do niego nic. Mamy za sobą cztery randki i żadnej nie wspominam dobrze. Wczoraj chciał mnie chyba pocałować, ale zręcznie się wywinęłam. Nie wiem jak dać mu do zrozumienia, że nie chcę niczego z nim budować, a przy tym nie zranić jego uczuć... Boję się, że on angazuje się coraz bardziej, a mnie ta sytuacja bardzo męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z nim i powiedz ze nie jestes jeszcze gotowa na zwiazek...ja też mam taki problem jak ty...ja mam 19 lat a on 30 lat..tako spotykamy sie czasami,tako rozmawiamy i przytula sie do mnie i mowi do mnie ze moglabym okazac zainteresowanie i mowil ze pasujemy do siebie i takie tam..a ja na to ze narazie nie chce miec chlopaka a narazie nie chce byc z kims..moze kiedys ale on dalej walczy..pisze do mnie "kotek" a to ze teskni a to chce ze mna sie spotkac...ja na twoim miejscu bym z nim porozmawiala na powaznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co to rozmawiać
po prostu nie spotykaj się z nim i po problemie. Samo się rozwieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoiNoiseAmour
Nie chcę się z nim umawiać i szukam wykrętów, ale jak wprost powiedzieć mu, ze nie jestem zainteresowana. Próbowałam coś napomykać o tym, że nie jestem gotowa na związek, ale to chyba obudziło w nim chęć pokazania mi, że miłość istnieje :O Jakimi słowami odrzucić człowieka, żeby go nie zranić, a jednocześnie, zeby dobitnie dać mu do zrozumienia, że nie znajdzie szczęścia u mojego boku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisalam ci cos..porozmawiaj z nim na powaznie a nie szukasz wymowki bo to jeszcze bardziej zgorszy sprawe...powiedz mu ze nie jestes nim zainteresowana i ze nie chcesz z nim byc..w ogole nie chcesz z sie kims wiazac...zrob cos bo jak tak dalej bedziesz robic on pomysli ze dajesz mu nadzieje i czeka na ciebie..lepiej bedzie jak sie spotkacie i porozmawiacie..a jak tak bedziesz sie wykrecac to nic z tego dobrego nie wyjdzie i jak piaslam wczesniej jeszcze bardziej zgorszy sprawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoiNoiseAmour
Ok, spróbuję to jakoś odkręcić, chociaż boję się, że stchórzę jak przyjdzie czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaaaaaaaa
Jeżeli rozmowy nic nie dają i on w dalszym ciągu nie moze tego zrozumiec, ze nie chcesz się z nim spotykać to zacznij go unikać i przestan się z nim umawiac... Moze się w koncu zorientuje, ze Ci nie zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
"Miałeś rację, miłość istnieje - zakochałam się w sąsiedzie/koledze ze studiów/ jednym ze znajomych koleżanki" i zacznij nawijać jaki on wspaniały :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×