Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewataka23llll

MAM NA IMIĘ EWA I NIE RADZĘ SOBIE Z ZAZDROSCIA, EMOCJAMI TO JAK ALKOHOLIZM

Polecane posty

Gość ewataka23llll

Mam 23 lata, mój facet 31. Jest instruktorem jazdy, ma swoją szkołę. Ja jestem tzn będe po wakacjach na 3 roku finansów i rachunkowosci dziennie, do tego robie technika farmacji. Jestesmy razem rok. Kocham go bardzo, za bardzo. Niszczy mnie chorobliwa zazdrosc. Wiem,że jezdzi z różnymi osobami, kobietami tez. Boję się,że któras mi go odbierze. On nigdy mi nie dawał powodów,zebym tak myślała. Twierdzi,że to tylko praca,że takie rzeczy o których ja mówie sa karalne,że on kocha mnie, nie ma mowy o innych kobietach, poza tym on ma te osobe tylko nauczyc jezdzic. Praca go stresuje bo boi sie o samochody itd. Ja jednak wkręcam sobie wiele rzeczy, wyobrazam sobie,że ktos go podrywa itd... Kocham go strasznie, to milosc mojego zycia, nie wyobrazam sobie swiata bez niego. Poradzcie. Kiedys po kłótni nie odzywał sie 1 dzien, a ja mialam bóle brzucha, wymioty, nie jadłam nic, scisniety zoladek. Czesto urzadzałam mu sceny zazdrosci. On mi powiedział " bedzie wszystko dobrze miedzy nami, tylko nie badz taka zazdrosna, zmien to". Mam cholernie niska samoocene, mimo tego,że podobam sie jego kolegom, jeden nawet do mnie startował. Rówiesnikom tez sie podobam, dbam o siebie, na zewnatrz taka ładna mówią, a wewnatrz jestem rozbita.Nie chce taka byc, jak to zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och Karol***
ty go NIE KOCHASZ tylko ZAWŁASZCZASZ to nie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem Wampuś
Czyli, że jak byś miała na imię Jenny to coś zmieni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majczois
skoro on ma szkołe jazdy to mozesz być pewna ,ze ma lodziarnie w portkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
Nie ufasz mu ,ma nature babiarza?Często flirtuje niby w żartach?Bo jak byś była go pewna to napewno aż takiej zazdrości i niepokoju byś nie miała,musisz albo mu zaufać i się uspokoić albo wiecznie będziesz w stresie,podejrzeniach ,najlepiej wyluzuj bo i tak nic nie zmienisz tym zachowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewataka23llll
pracował w tym zawodzie juz od 4 lat, wczesniej nigdy mu sie romanse nie zdarzały, a jego poprzednie dziewczyny nie były jego kursantkami. Ja tez nie byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewataka23llll
Nie zauważyłam,żeby zdarzało mu się flirtowac, wsrod kolegów tez nie wspominał o innych dziewczynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majczois
może akurat chłopak porządny jest,to nie bądz zaborcza i zazdrosna za bardzo bo to jest męczące na dłuższą mete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasadsdff
to ile on mial tych dziwek? a on dla ciebie pewnie pierwszy. stary dziad, nie rozumiem takich mlodych dziewczyn co biora sie za starych ruchaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewataka musisz poprostu przestac okazywac mu to jak bardzo jestes zazdrosna...troche sie przychamowac,ja mam faceta o 17 lat ode mnie starszego onn ma synka z inna,maly ma chyba nie caly roczek ale mmoj facet nie utrzymuje konaktow dzieckiem,powiedzial ze jak maly bedzie starszy to wtedy mu powie jaka z jego matki jest kurwa,on dosyc dlugo siedzial w wiezieniu i powiedzial ze nie chce tego aby jego synn przychodzil do niego na widzenia albo na odwrot bo tak sie wlasie bedzie czul,poza tym matka utudnia mu spotkanie sie z synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewataka23llll
ma 31 lat, miał 2 dziewczyny, z jedna chodzil 3 lata, zdradzała go. To było dawno. Z druga był jakis rok, tez go zdradziła. Wiem to od niego, ale to sprawdzone i potwierdzone. Tak jakby szukał uczucia, chciał sobie ułożyc życie, ale trafiał na nieuczciwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
Moja koleżanka była z instruktorem, też taka różnica wieku. Wyrwał ją na kursie :) Wielka miłość, już zaręczyny, data ślubu ustalona. I kopnął ją w du.pę w Walentynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewataka23llll
ale ten jak chodził z poprzednimi dziewczynami to ich nie zdradzał z kursantkami. On potrafi sie powstrzymac. W wiekszosci jezdzi z chłopakami, choc zdarza sie kilka młodych panienek. On zawsze chciał ( to wiem od jego przyjaciela) zeby miec osobe, na której mozna polegac, zeby trzymac sie razem, wspierac sie nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majczois
aaaaaaa i teraz trafił na wulkan uczciwości i wierności yhmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewataka23llll
*lilann- mierzysz jedną miaqrka, głupota było założenie tu tematu. Temat do zamkniecia, tu nie da sie porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
Nie znasz mnie :) Nie mierzę jedną miarką. Tylko ona też była zazdrosna. I on nie wytrzymał. W każdym razie życzę Ci powodzenia w życiu I trochę wiary w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×